Policja zdementowaa doniesienia o zaginionych w Stroniu Slaskim

Premier podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu kolejny raz z regionów dotkniętych katastrofą. Zaapelował do służb państwowych o szybkie dementowanie nieprawdziwych wiadomości. — Naszym wspólnym zadaniem jest korygowanie dezinformacji, nie tylko tej celowej, ale także spontanicznej, wynikającej z emocji i nadgorliwości mediów — powiedział Doland Tusk. Sporo niepotwierdzonych informacji Premier odwołał się do materiału jednej z czołowych stacji telewizyjnych, w którym wystąpiła radna Stronia Śląskiego, Natalia Skierkowska. W rozmowie z Polsat News mówiła, że w mieście przebywało wielu turystów, a w momencie zalania Stronia Śląskiego odbywały się tam trzy wesela. Dodała, że ludzie poszukują swoich bliskich i nie wiadomo, czy są oni zaginieni, czy ewakuowani. Z oficjalnych informacji wynika, że . — Dla mnie kluczowe jest, aby reagować jak najszybciej — stwierdził Tusk. I dodał: — Nie ignorujemy takich doniesień, ale weryfikujemy je, a następnie jak najszybciej informujemy opinię publiczną, aby zapobiec zbędnej panice. Proszę wszystkie osoby wymienione w relacji, by jak najszybciej poinformowały nas, że są bezpieczne, co znacznie ułatwi poszukiwania. . Zastępca komendanta głównego policji, nadinsp. Roman Kuster poinformował, że policja nie może potwierdzić tych doniesień. "Została wysłana specjalna jednostka poszukiwawcza z komendy głównej, gotowa do natychmiastowego podjęcia działań. Obecnie nie posiadamy żadnych informacji o zaginięciu osób w województwie dolnośląskim, a już na pewno nie w liczbie 100" — podkreślił zastępca komendanta.