Home/business/Podatek od niezdrowej zywnosci moze pomoc w walce z otyoscia Badacze nie maja watpliwosci

business

Podatek od niezdrowej zywnosci moze pomoc w walce z otyoscia Badacze nie maja watpliwosci

Nie tylko napoje sodzone jak ma to miejsce w Polsce ale i caa niezdrowa zywnosc powinna byc objeta dodatkowym opodatkowaniem - przekonuja badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial...

July 28, 2024 | business

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem - przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze. fot. ValeStock / / Shutterstock - Opracowaliśmy badanie poświęcone wpływowi podwyższenia podatku na żywność z dużą zawartością tłuszczu, cukru lub soli na zakupy żywności i ryzyko otyłości. Nasze zainteresowanie tym zagadnieniem wynikało z wiedzy o tym, że środowisko żywnościowe znacznie utrudnia konsumentom wybór zdrowej żywności. W lokalnym supermarkecie łatwiej jest wybrać niezdrowe opcje, niż postawić na zdrowsze produkty - mówi agencji Newseria Innowacje dr Elisa Pineda z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School. - Jednym z ważnych narzędzi, jakie rządy krajowe mogą wykorzystać, aby ułatwić ludziom podejmowanie zdrowych wyborów, są elementy polityki fiskalnej, a konkretnie podatek od niezdrowej żywności, która nam szkodzi. Naukowcy dokonali przeglądu ustaleń z 20 badań przeprowadzonych na całym świecie, w krajach takich jak Meksyk, Stany Zjednoczone, Kanada, Węgry, Dania, Holandia, Singapur i Nowa Zelandia. - W ramach badania stwierdziliśmy, że jeśli stawka podatku od niezdrowej żywności z dużą zawartością tłuszczu, cukru czy soli jest wyższa, prowadząc do tego, że niezdrowe produkty są droższe niż ich zdrowe odpowiedniki, a także jeśli obejmują one szerszy zakres produktów, na przykład nie tylko czekolady, ale także produkty wysokoprzetworzone zawierające dużo soli i cukru, nie pozostawiając żadnych potencjalnie niezdrowych produktów nieobjętych podatkiem, takie działania pomagają uniknąć zastępowania niezdrowych produktów innymi również szkodliwymi dla zdrowia - wyjaśnia dr Elisa Pineda. Okazało się, że w Meksyku 8-proc. podatek na niezdrowe wysokoenergetyczne produkty spożywcze (HFSS, od ang.: high in fat, salt and sugar), w tym słodycze, czekolady, słodkie płatki zbożowe, chipsy i słone przekąski, spowodował spadek sprzedaży opodatkowanej żywności o 18 proc. w supermarketach i nawet do 40 proc. w innych punktach sprzedaży detalicznej. - Podatek był najskuteczniejszy wśród populacji o niskich dochodach, u osób, które mogą być bardziej zagrożone chorobami związanymi z odżywianiem, co czasami wynika z braku możliwości finansowych pozyskania zdrowych produktów. Te populacje mogą lepiej reagować na podatki od niezdrowej żywności i w ich przypadku takie podatki mogą prowadzić do lepszych efektów zdrowotnych, a konkretnie do lepszych wyborów przy zakupie żywności, zwiększonego spożycia zdrowych produktów i mniejszego zagrożenia otyłością - mówi badaczka. Naukowcy ustalili, że dochód z tytułu wprowadzenia wysokiego, sięgającego od 20 do 50 proc., podatku na żywność HFSS może posłużyć do sfinansowania dotacji na zdrowsze alternatywy. To istotne zwłaszcza w przypadku krajów o niskich i średnich dochodach, których obywatele sięgają po niezdrową żywność z przyczyn ekonomicznych. - Przy wprowadzaniu podatków od żywności z dużą zawartością tłuszczu, cukru i soli można osiągnąć większą skuteczność, wprowadzając jednocześnie dopłaty, które dają ludziom zdrowsze opcje żywieniowe, jednocześnie mniej kosztowne - ocenia dr Elisa Pineda. - Stosowanie niższych podatków na zdrową żywność lub dopłat do niej może zmotywować konsumentów do wybierania zdrowszych produktów. Dopłaty mogą zrekompensować wyższe koszty zdrowej żywności i wspierać bardziej zrównoważone podejście, w ramach którego wybieranie zdrowszych produktów jest dla konsumentów korzystne. Redukcja spożycia niezdrowej żywności jest kluczowa w profilaktyce choroby otyłościowej, która stanowi coraz poważniejszy problem zdrowia publicznego na całym świecie. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w 2022 roku jedna na osiem osób na świecie cierpiała na otyłość, a wskaźnik ten wzrósł od 1990 roku aż dwukrotnie. W 2022 roku aż 43 proc. dorosłych, czyli 2,5 mld, miało nadwagę. Problem ten dotyczył 37 mln dzieci poniżej piątego roku życia oraz ponad 390 mln dzieci i nastolatków w wieku 5-19 lat. 160 mln z nich cierpiało na otyłość. Wśród nastolatków te statystyki wzrosły czterokrotnie od 1990 roku. Optymizmem nie napawają również polskie dane. Według Ministerstwa Zdrowia 58,1 proc. Polaków w 2019 roku cierpiało na nadwagę . Polska jest jednym z krajów, które zdecydowały się na wprowadzenie podatku cukrowego, którym objęte zostały słodzone napoje. Zdaniem ekspertów to dobry początek, ale jednocześnie za mało, by skutecznie mierzyć się z problemem niezdrowej żywności. - Dotychczas 44 kraje wprowadziły podatek od żywności szkodliwej dla zdrowia, czyli wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli, cukru i tłuszczów nasyconych, w tym tłuszczów typu trans - przypomina ekspertka z Imperial College Business School. Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS