business
Podatek od nieruchomosci znowu straszy firmy
Rzadowi prawnicy krytykuja nowa wersje projektu ustawy o podatku od nieruchomosci. Wytykaja niejasnosci ktore fiskus moze wykorzystywac przeciw firmom.
W bólach rodzi się finalny projekt ustawy dotyczący podatku od nieruchomości. Po niedawnych zapowiedziach Ministerstwa Finansów (MF) z projektu miały zniknąć kontrowersyjne pomysły i miał on być przyjazny dla przedsiębiorców. Okazuje się jednak, że najnowsza wersja projektu zawiera sporo niejasności, które mogą przynieść firmom problemy ze skarbówką. Eksperci alarmują, że jeżeli fiskus będzie miał skrajnie profiskalne podejście, to opodatkowane mogą być także np. panele fotowoltaiczne. Po krytyce pierwszego projektu resort finansów wycofał się z wielu pomysłów. Zapowiedział, że nowe regulacje utrzymają „podatkowy status quo”, czyli nie zwiększą opodatkowania przedsiębiorstw. To nie spodobało się wielu samorządom terytorialnym, które zaczęły narzekać, że spadną ich dochody (wpływy z podatku od nieruchomości zasilają budżety samorządów). „Proponowane zawężenie opodatkowania w przypadku urządzeń technicznych oraz wolno stojących instalacji przemysłowych wyłącznie do ich części budowlanych narazi Gdańsk na ubytek dochodów z tytułu podatku od nieruchomości w wysokości ok. 80 mln zł, gdyż do tej pory budowlą podlegającą opodatkowaniu były wolno stojące instalacje przemysłowe lub urządzenia techniczne a nie wyłącznie ich części budowlane” - czytamy w stanowisku Urzędu Miejskiego w Gdańsku. W podobnym tonie są utrzymane opinie wielu samorządów. Resort finansów odpowiedział im, że w części uwzględni ich postulaty. Problemy mogą pojawiać się właśnie w zakresie uregulowania w projekcie owych „urządzeń technicznych”. Monika Salamończyk, wiceprezes Rządowego Centrum Legislacji (RCL), w swej pisemnej opinii do najnowszej wersji projektu wskazuje, że nie jest jasne, co wchodzi w zakres pojęcia urządzenie techniczne. „Wymaga to wyjaśnienia w uzasadnieniu bądź doprecyzowania w przepisie np. przez sformułowanie odrębnej definicji pojęcia „urządzenie techniczne” - sugeruje resortowi finansów wiceprezes RCL. Problem objaśnia Daniel Panek, doradca podatkowy w Crido. - W projekcie za budowlę uznaje się z jednej strony części budowlane urządzeń technicznych, co sugeruje, że zamierzeniem projektodawcy jest objęcie opodatkowaniem tylko fundamentów pod urządzenia. Z drugiej strony, opodatkowane jako budowle mają być także „urządzenia budowlane” – a więc takie urządzenia techniczne, które zapewniają możliwość użytkowania budynku lub budowli zgodnie z przeznaczeniem. Powstaje więc obawa że przy skrajnie profiskalnym podejściu organy skarbowe mogą uznawać za urządzenia techniczne zapewniające możliwość użytkowania zgodnie z przeznaczeniem np. panele fotowoltaiczne posadowione na fundamentach. To oznaczałoby, że panele fotowoltaiczne mogłyby zostać uznane za budowle i opodatkowane – stanowiłyby bowiem urządzenia budowlane. Podobny problem pojawiałby się przy wszystkich urządzeniach posadowionych na fundamentach – mówi Daniel Panek. Opodatkowanie paneli fotowoltaicznych byłoby sprzeczne z deklaracją Jarosława Nenemana, wiceministra finansów, który publicznie obiecywał, że nie będą one obciążone podatkiem od nieruchomości (danina miała objąć tylko ich fundamenty). Mało tego, w sierpniu resort finansów wydał komunikat, w którym zapewniał, że brak podatku od paneli fotowoltaicznych będzie jednoznacznie zapisany w projekcie ustawy. Jak widać, z tą jednoznacznością jest na razie problem. Krytycznie w tej kwestii ocenił nowy projekt także Jacek Tomczak, wiceminister rozwoju. „Nie jest jasne, co w praktyce będzie urządzeniem budowlanym (które będzie opodatkowane jako budowla). Za budowlę będą uznawane urządzenia instalacyjne związane z budynkiem lub budowlą, zapewniające możliwość ich użytkowania zgodnie z przeznaczeniem. W tym kontekście nie jest jasne o jakie konkretnie urządzenia chodzi. Jako przykład należy podać windę w budynku, która jest urządzeniem instalacyjnym zapewniającym możliwość jego użytkowania zgodnie z przeznaczeniem, a więc czy należy ją traktować jako budowlę” - czytamy w opinii wiceministra rozwoju. Wskazał on także, że niejasności w projekcie mogą spowodować, że organy skarbowe będą opodatkowywać elementy prefabrykowane, których instalacja może być uznawana za opodatkowany montaż. „Powyższe może doprowadzić organy podatkowe do konkluzji, że urządzenie składane z prefabrykatów, to obiekt wzniesiony w wyniku robót budowlanych w postaci montażu, który podlega opodatkowaniu” - czytamy w opinii resortu rozwoju. Wiceminister Jacek Tomczak zaapelował do MF o sprecyzowanie projektu w celu wyeliminowania wątpliwości. RCL wskazało też na niejasności w zakresie opodatkowania stadionów. Zwróciło uwagę, że podatek od nieruchomości ma obejmować płyty boisk piłkarskich. Podkreśliło, że nie wiadomo czy podatek miałby objąć też np. stadiony lekkoatletyczne czy żużlowe. Ta wątpliwość powoduje, zdaniem RCL, niezgodność z konstytucyjnymi zasadami powszechności i równości opodatkowania. - RCL zwróciło uwagę, że projekt wskazuje na opodatkowanie boisk piłkarskich a nie jest jasne, czy objąłby też boiska i płyty stadionów innych dyscyplin sportowych – mówi Daniel Panek. Dodaje, że z powodu niejednoznaczności projektu opodatkowane mogą być także wszelkie kontenery (trwale związane z gruntem i mobilne) oraz kioski uliczne, namioty sprzedażowe i pokazowe, przykrycia, hale namiotowe. Projekt ciągle jest w uzgodnieniach międzyresortowych i konsultacjach publicznych. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2025 r.
PREV NEWSImigranci znow szturmuja polska granice. "Sytuacja jest powazna"
NEXT NEWSDuzy wzrost europejskiego rynku akcji mozliwy rekord
Lagarde zwieksza szanse na pazdziernikowa obnizke stop proc. przez EBC
Ostatni zauwazalny spadek wskaznikow inflacji a takze pogorszenie wiodacych wskaznikow ekonomicznych prawdopodobnie skonia Europejski Bank Centralny do tego ze w pazdzierniku dojdzie do kolejnej obnizki stop procentowych. Juz wczoraj zasygnalizowaa to Lagarde podczas wystapienia przed Komisja Europejska. Jeszcze niedawno rynek oczekiwa ze w pierwszym miesiacu IV kwartau instytucja wykona pauze. Rynek kontraktow OIS wskazuje obecnie ze implikowane prawdopodobienstwo takiej decyzji wynosi juz ok 90 proc. W poowie wrzesnia byo to zaledwie 25 proc. Przypomnijmy ze w rozpoczetym cyklu luzowania warunkow monetarnych bank do tej pory zdecydowa sie na 2 redukcje jedna w czerwcu a druga we wrzesniu. Ostatnia obnizka stopy referencyjnej bya wieksza niz standardowe 25 pb i wyniosa 60 pb co byo juz komunikowane w marcu. To mocniejsze ciecie byo jedynie techniczna korekta. Instytucja chce w ten sposob utrzymywac mniejsza roznice w relacji do stopy depozytowej. Zawezenie korytarza do 15 pb ma na celu lepsze zarzadzanie stopami rynkowymi jako caoscia.
Pfizer zarobi 32 mld USD na sprzedazy akcji Haleon
Pfizer pozyska okoo 24 mld GBP czyli 32 mld USD ze sprzedazy akcji Haleon kontynuujac tym samym redukcje swojego zaangazowania w brytyjska firme farmaceutyczna podaje agencja Bloomberg.
Wskaznik PMI dla przemysu w Polsce w IX wynios 486 pkt. wobec 478 pkt. w VIII
Wskaznik PMI dla przemysu w Polsce we wrzesniu wynios 486 pkt. wobec 478 pkt. w sierpniu - poda SP Global.
Ryzyko sabszego zotego rynki FI pod wpywem danych i geopolityki
We wtorek rano zloty osab do 428 wzgledem euro a rentownosci SPW wzrosy o kilka punktow bazowych. Zdaniem analitykow kurs EURPLN bedzie porusza sie w przedziale 426 430 choc z upywem tygodnia powinien przesuwac sie w strone gornego ograniczenia. Rynki FI w ich opinii znajduja sie pod wpywem danych z USA i napiec na Bliskim Wschodzie.
Skarbowka poluzowaa srube Spada liczba kontroli sa za to niezwykle skuteczne
Jak wynika z danych Ministerstwa Finansow w I poowie roku liczba wszczetych kontroli podatkowych spada o ponad 16 proc. w porownaniu z analogicznym okresem 2023 r. Co jednak istotne w blisko 99 proc. stwierdzono nieprawidowosci.
Warren Buffett znow chce emitowac dug. Bedzie zwieksza pozycje w Japonii
Jak donosi Bloomberg konglomerat inwestycyjny Warrena Buffetta zatrudni juz firmy inwestycyjne do operacji emisji obligacji denominowanych w japonskich jenach. Obserwatorzy uwazaja ze to dobra wiadomosc dla inwestorow bo moze oznaczac ze miliarder chce zwiekszac zaangazowanie na japonskim rynku akcji.