Blogs
Home/business/Paliwa kopalne nie odpuszczaja

business

Paliwa kopalne nie odpuszczaja

Rzadzacy swiatem zorientowali sie ze na naszej planecie cos niedobrego dzieje sie z klimatem i zaniepokoili przynajmniej instytucjonalnie ponad trzy dekady temu.

November 12, 2024 | business

Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) w 1992 r. zwołała w Rio de Janeiro tzw. szczyt Ziemi i doprowadziła do podpisania ochronnej konwencji, którą ratyfikowało 197 państw, czyli nawet więcej, niż liczy sama ONZ. Nie zawierała ona jakichkolwiek wiążących ustaleń dotyczących ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Po jej wejściu w życie rozpoczęło się od 1995 r. organizowanie corocznych wielotysięcznych zbiórek przeglądowych, które obrastały w nazwy. Obecnie w Baku od 11 do 22 listopada trwa 29. Konferencja Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (COP29), a przy okazji 19. Spotkanie Stron Protokołu z Kioto (CMP19) oraz 6. Konferencja Sygnatariuszy Porozumienia Paryskiego (CMA6). Kioto 1997 oraz Paryż 2015 są kamieniami milowymi nieprzypadkowo, ponieważ to jedyne szczyty zakończone protokołami z konkretnymi zobowiązaniami państw. Wielotysięczne zbiórki COP nie są wydarzeniami, po których organizację ustawiają się kolejki chętnych. ONZ wręcz oddycha z ulgą, gdy zgłosi się jakiś chętny do poniesienia niemałych wydatków budżetowych. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej różne nasze rządy zrobiły to aż trzy razy. Były to szczyty: Poznań 2008 (COP14), Warszawa 2013 (COP19) i Katowice 2018 (COP24). Dwa lata temu COP27 gościł egipski ekskluzywny kurort Szarm el-Szejk, czyli geograficznie... Azja, zaś rok temu COP28 również azjatycki Dubaj aspirujący do roli finansowego pępka świata. COP29 ściągnął do stolicy Azerbejdżanu — dla podbudowania własnego ego — prezydent Ilham Alijew, który dyktatorsko rządzi już 21 lat i zamierza dożywotnio. Ogromny event firmuje ONZ zgodnie ze swoimi neutralnymi standardami, zatem przyjechać może każdy — teoretycznie akceptowalny byłby nawet... Władimir Putin mimo ścigania go przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Realnie przybywa zawsze Aleksander Łukaszenko — wykluczony np. z igrzysk olimpijskich, który w tak okrężnym trybie potwierdza wizerunkowo przynależność do pierwszej ligi przywódców. Powoduje to problemy protokolarne, ponieważ np. prezydent Andrzej Duda oraz szefowie innych delegacji z naszego regionu UE nie ustawiają się do familijnego zdjęcia, na którym widoczny jest dyktator Białorusi. COP29 odbywa się pod hasłem przewodnim „W solidarności dla zielonego świata”. Jego szczytność zderza się z fatalną dla perspektyw klimatu okolicznością, że konferencja znowu odbywa się w państwie, którego gospodarka opiera się na paliwach kopalnych. Zjednoczone Emiraty Arabskie, ubiegłoroczny gospodarz, to przecież państwo, które od powstania w 1971 r. najsprawniej na świecie wdraża doktrynę niezrównoważonego rozwoju. Baku natomiast jeszcze w pradawnej epoce carskiej Rosji było światową stolicą ropy naftowej. COP29 oczywiście rozpoczęła się apelem do sumień państw i przedsiębiorstw zajmujących się paliwami kopalnymi. Pamiętane z poprzednich lat zdecydowane oczekiwanie ograniczenia emisji zostało jednak zastąpione ostrożnościowym wezwaniem do współpracy w celu osiągnięcia globalnych celów klimatycznych. Wymiana frazesów, jak stopniowo ograniczać światowe wykorzystanie węgla, ropy i gazów emitujących dwutlenek węgla, potrwa w Baku kilkanaście dni. Lobby — zwłaszcza naftowe, nieco mniej węglowe — nie odpuści wstawienia do końcowych dokumentów COP29 podkreślenia wciąż ogromnej roli rozwojowej paliw kopalnych. Dlatego walka o ograniczenie wzrostu ziemskiej temperatury do najwyżej 1,5 stopnia Celsjusza jest coraz bardziej przegrywana. Świadomość wiszącej nad ludzką cywilizacją klimatycznej katastrofy jest powszechna, ale droga ku zielonej gospodarce wciąż jeszcze jest bardzo kosztowna, a nikt nie chce płacić zwiększonych rachunków.

SOURCE : pb

LATEST INSIGHTS