Home/business/OSM Rawicz wraca do gry

business

OSM Rawicz wraca do gry

Choc serkiem smietankowym Krowka zajadaa sie caa Polsce produkujacej go spodzielni zajrzao w oczy widmo upadosci. Nowy zarzad ma jednak pomys jak postawic ja na nogi.

October 23, 2024 | business

Kiedyś mleczarnia w Rawiczu pracowała na dwie zmiany, a jej wyroby trafiały do sieci handlowych w całym kraju. Rynek zaczął się jednak zmieniać. Rosnące koszty surowca, podwyżki cen energii i opakowań oraz presja cenowa ze strony odbiorców zmusiły wiele spółdzielni do dostosowania się do nowych warunków. OSM Rawicz trzymała się starej strategii i zaczęła tracić pozycję rynkową. Narastające problemy finansowe, w tym ze spłatą kredytu, wymusiły wyprzedaż części majątku, spowodowały opóźnienia w dostawach i ostatecznie podważyły wiarygodność spółdzielni w oczach dystrybutorów. W takich realiach do firmy trafił Jacek Myślecki, zarekomendowany jako menedżer doświadczony w zawracaniu firm znad przepaści. Nowy szef zabrał się za ratowanie. Dogadał się z bankiem w sprawie kredytu i odchudził portfolio produktowe, pozostawiając wyłącznie rentowny asortyment. Udało się też renegocjować umowy z dostawcami energii, gazu i innych komponentów wykorzystywanych w procesie produkcji. Prezes porozumiał się także z przedstawicielami sieci handlowych, przekonując ich, że OSM Rawicz wciąż jest wiarygodnym dostawcą. Z dostawcami mleka negocjacje były jeszcze trudniejsze, ponieważ spółdzielnia nie mogła zaoferować im cen dorównujących konkurencyjnym spółdzielniom. Warto zauważyć, że koszty surowca mlecznego stanowią kluczowy składnik kosztów operacyjnych w branży mleczarskiej. Jeszcze trzy lata temu cena mleka wynosiła około 1,55 zł za litr, jednak wskutek rosnących kosztów produkcji, wyższych cen pasz i ogólnej inflacji w zeszłym roku wzrosła do 2,20-2,30 zł, a w pierwszej połowie 2024 r. sięgnęła 2,30-2,40 zł. Jak OSM Rawicz sobie z tym radzi? – Proponujemy rolnikom szkolenia i doradztwo, żeby zwiększać produktywność bez konieczności powiększania stad. Współpracujemy z Polską Federacją Hodowców Bydła, przekonując, że liczy się jakość, a nie ilość – mówi Jacek Myślecki. Wszystkie te działania, podobnie jak zaangażowanie w życie lokalnej społeczności, zaczynają przynosić efekty. Po trzech latach strat OSM Rawicz zakończyła 2023 r. na plusie, mimo że przychody spadły z 24,4 mln zł w 2022 r. do 21,3 mln zł. – W bieżącym roku średnia miesięczna sprzedaż wynosi już 1,83 mln zł i wciąż rośnie, dążąc do przekroczenia 2 mln zł – mówi Jacek Myślecki. Prognozuje wzrost przychodów o ponad 20 proc. Podkreśla jednak, że zależy mu nie tylko na poprawie wyników finansowych, ale także na odbudowie wizerunku marki. - Spółdzielnia, która niegdyś była rozpoznawalna w całym kraju, powoli wraca na właściwe tory, w dużej mierze dzięki sztandarowemu produktowi - serkowi śmietankowemu Krówka – podkreśla Jacek Myślecki. Firma na razie nie planuje produktowych nowości. Chce bazować na tradycyjnych wyrobach mleczarskich, takich jak ser półtłusty, mleko świeże, kefiry, jogurty greckie oraz ser smażony. - Nasza przyszłość to produkcja oparta na jakości, nie na masowości - deklaruje prezes. Swoją niszę widzi w rosnącym segmencie zdrowej żywności i produktów funkcjonalnych. W średnioterminowej perspektywie chce uczynić z OSM Rawicz liczącego się gracza na rynku regionalnym z aspiracjami do dalszej ekspansji. – Mamy potencjał, aby stać się marką znaną w całej Polsce, oferując zdrowe, naturalne produkty – uważa Jacek Myślecki. Problemem jest przestarzały park maszynowy, co wiąże się z wysokimi kosztami serwisu. Żeby go zmodernizować, OSM Rawicz chce w przyszłości sięgnąć po unijne dotacje. Podmioty o mniejszej skali działalności są generalnie bardziej wrażliwe na zmiany sytuacji rynkowej oraz otoczenia gospodarczego. Sprzyja to procesowi konsolidacji, który w krajowej branży mleczarskiej jest widoczny od wielu lat. W ciągu ostatniej dekady liczba przetwórców mleka w Polsce zmniejszyła się o jedną trzecią. W dłuższym okresie proces konsolidacji będzie postępował pod wpływem stopniowej koncentracji produkcji surowca, wymagań środowiskowych wymuszających inwestycje oraz spodziewanego wzrostu popytu, który będzie sięgał daleko poza UE. Nie oznacza to jednak, że na rynku pozostaną tylko największe podmioty. Struktura krajowego sektora mleczarskiego będzie zróżnicowana. W Polsce istnieje grupa mniejszych przedsiębiorstw, które mają silną lokalną markę i kładą duży nacisk na jakość. Dzięki temu z powodzeniem konkurują z większymi producentami w swoich regionach. Ponadto część zakładów specjalizuje się w konkretnych segmentach produktowych, działając nie tylko na rynku polskim, ale także za granicą. Niektóre średnie zakłady nawiązały współpracę z sieciami handlowymi, co pozwala im korzystać z rozwoju nowoczesnych kanałów sprzedaży.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS