OC juz drozsze o 40 proc. To nie koniec podwyzek a kto moze zapacic mniej

W czasach, gdy drożeje niemal wszystko, nic dziwnego, że . Od dwóch lat nieustannie ceny OC rosną, a podwyżki będą mieć charakter długotrwały. Ubezpieczenie OC jest w Polsce obowiązkowe. Zapewnia też wypłatę odszkodowania pokrzywdzonemu w zdarzeniu drogowym. Za brak takiego ubezpieczenia grozi wysoka z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). W przypadku samochodu osobowego od 1 lipca 2024 roku kara za brak OC wynosi przy przerwie powyżej 14 dni. Znacznie więcej zapłacą kierowcy samochodów ciężarowych. W ich przypadku kara może sięgać nawet 12900 zł. Ubezpieczenie OC wykupujemy raz w roku, a wtedy nietrudno o zaskoczenie wyższymi stawkami, jakie za ten rodzaj polisy proponują nam ubezpieczyciele. "Polacy są bardzo wrażliwi na cenę obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego i chcieliby, by się nie zmieniała. Jednak muszą wziąć pod uwagę to, że ", zauważa Agnieszka Durska, rzeczniczka prasowa Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) cytowana przez auto-swiat.pl. Raport serwisu Rankomat potwierdza, że , a więc o blisko 40 proc. Po znacznych podwyżkach cen z 2022 roku przez rok doświadczaliśmy kilkuprocentowych spadków cen. Pierwszy kwartał 2023 roku przyniósł jednak pierwszą podwyżkę o ponad 5 proc., co rozpoczęło falę wzrostów. Eksperci dodają, że w i była o prawie 30 proc. wyższa niż rok wcześniej. Ceny wzrosły także kwartał do kwartału. Tutaj różnice sięgają ponad 40 zł. Agnieszka Durska dodaje, że powinniśmy przyzwyczaić się do podwyżek. Jej zdaniem będą one miały charakter długotrwały. A . Zdaniem ekspertki PIU podwyżki cen polis są nadal niższe niż wspomniane koszty. Na obowiązkowym ubezpieczeniu OC oszczędzą przede wszystkim kierowcy, . Przyda się także porównywanie ofert różnych ubezpieczycieli. Auto-swiat.pl dodaje także, że lub dodatkowe ubezpieczenie nieruchomości. Również . Uwagę należy zachować jednak przy łączeniu ubezpieczenia OC z NNW czy pakietem Assistance. Warto pamiętać, że ostateczna cena OC zależy od wielu czynników: wieku kierowcy i samochodu, miejsca zamieszkania czy stanu cywilnego właściciela pojazdu. Ubezpieczyciele, podobnie jak bankowcy, oceniają ryzyko. Korzystniejsze warunki są w stanie zaoferować bardziej przewidywalnym i doświadczonym kierowcom.