NFZ ma dziaac jak prywatne sieci. Resort zdrowia ma plan

Dzięki temu . W IKP znajdą się również wszystkie informacje o zaplanowanych wizytach. Wszyscy pacjenci otrzymają powiadomienia nie tylko o zbliżającym się terminie wizyty u lekarza, ale też o każdej zmianie w tym zakresie, takich jak umówienie wizyty, jej odwołanie i zmiana terminu. Resort widzi trzy największe korzyści z wdrożenia takiego systemu: Mówiąc prościej: założenie jest takie, by oraz sieci, np. Luxmed, Enel-med czy Medicover. Rejestracja przez aplikację w telefonie i możliwość przeglądania dostępnych terminów do specjalistów. Do kwietnia pilotaż, później rewolucja W sierpniu 2024 r. ruszył nabór placówek do pilotażu. Ten ma potrwać do wiosny 2025 r. W jego ramach pacjenci mogą korzystać jedynie z nielicznych usług, czyli: Oczywiście dotyczy to tylko tych placówek, które zgłosiły się do pilotażu. Jak ujawnił w odpowiedzi na jedną z interpelacji poselskich wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny, do 15 listopada w ramach pilotażu resort zdrowia przyjął 134 wnioski o udział w programie pilotażowym. "W konsekwencji udzielenia świadczenia opieki zdrowotnej w powyższych zakresach" — informuje urzędnik. Zdaniem wiceministra Koniecznego, centralna elektroniczna rejestracja na świadczenia opieki zdrowotnej, pozwala na szybkie odwołanie terminu udzielenia świadczenia oraz zapewnia świadczeniobiorcom łatwiejszy dostęp do informacji o dostępności terminów u wszystkich świadczeniodawców. Będzie obowiązek Pilotaż ma potrwać do wiosny 2025 r., a później nastąpi ewaluacja programu. Dziś założenie resortu zdrowia jest jednak takie, by system docelowo obejmował cały system publicznej ochrony zdrowia. W Ministerstwie Zdrowia prowadzone są jednak prace nad przygotowaniem rozwiązań legislacyjnych, mających na celu nałożenie na świadczeniodawców Skomplikowany i wieloaspektowy charakter wprowadzanych zmian w sposobie rejestracji na świadczenia opieki zdrowotnej wymaga szczegółowych analiz, w tym uwzględnienia m.in. rezultatów prowadzonego programu pilotażowego" — tłumaczy Konieczny. Jak dodaje, "skutkiem tego będzie To jednak wymaga dalszych, intensywnych prac oraz jest uzależnione od przeprowadzenia zmian legislacyjnych na poziomie ustawowym. Rząd wierzy, że wdrożenie takiej e-rejestracji sprawi, że terminy do specjalistów będą wykorzystywane efektywniej. "Chcemy, aby pacjenci mogli łatwo umawiać się na wizyty, odwoływać je lub zmieniać terminy. W dłuższej perspektywie e-rejestracja wpłynie na skrócenie czasu oczekiwania na wizytę u lekarza" — twierdzi ministerstwo zdrowia. Problem nieodwołanych wizyt do specjalistów jest zresztą realny. Od lat pojawiały się pomysły, jak z nim walczyć. W pewnym momencie Rząd już jednak szykuje pieniądze na stworzenie takiego systemu. "Planowany koszt wdrożenia " — informuje wiceszef resortu zdrowia.