Mocna reakcja rynkow na wyniki wyborow w USA. Dolar w gore

Trump był pod kątem spraw gospodarczych lepiej oceniany przez wyborców w USA i najwyraźniej rynki też mają podobne zdanie. Dolar umacnia się względem euro o 1,4 proc. i notowania doszły już do poziomu 0,93 euro, niewidzianego od lipca. A skoro dolar umacnia się do euro, to i do silnie powiązanego z euro więzami gospodarczymi złotego. Polska waluta traci do dolara 1,7 proc. i kurs z impetem przebił 4 zł, wspinając się do 4,06 zł. Zamieszanie widać też na rynkach akcji. Silnie umocniły się notowania w Tokio, gdzie indeks Nikkei 225 zyskuje 1,8 proc., co kontrastuje ze spadkami na giełdach chińskich. Indeks 50 największych spółek China A50 traci ponad 1 proc. Trump pamiętany był jako ten, który ostro uderzał ekonomicznie w Chiny, więc ich regionalny rywal, Japonia, może na takiej polityce wygrać. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy idą mocno w górę, a odwrotnie zachowuje się Europa. Kontrakt na technologiczny Nasdaq 100 rośnie o 1 proc., choć firmy technologiczne popierały swoimi pieniędzmi Harris w środę rano. Kontrakt na S&P 500 idzie w górę o 1,1 proc. Kontrakt na niemiecki indeks DAX spada o 1 proc., a na francuski CAC 40 o 0,7 proc. Wybory w USA. Inflacja Trumpa Rentowność obligacji skarbowych USA wzrosła do najwyższego poziomu od czterech miesięcy. "Analitycy zakładają, że plany Trumpa dotyczące ograniczenia imigracji, obniżek podatków i szerokich ceł, jeśli zostaną wprowadzone w życie, wywrą większą presję na wzrost inflacji i rentowności obligacji niż plany centrolewicowej polityki Harris" — pisze agencja Reuters. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła do czteromiesięcznego maksimum 4,471 proc. z 4,279 proc., bijąc ubiegłotygodniowy szczyt na poziomie 4,388 proc. Rentowność dwuletnich obligacji wzrosła do 4,291 proc. z 4,189 proc. pod koniec sesji w Nowym Jorku.