Home/business/Listopad pod znakiem walki na promocje

business

Listopad pod znakiem walki na promocje

Sprzedawcy internetowi juz zwieraja szyki w zwiazku ze zblizajacym sie sezonem zakupow swiatecznych. Przy wciaz kiepskiej koniunkturze konsumenckiej orezem w walce o uwage klientow beda gownie ceny.

By Piotr Mazurkiewicz | October 23, 2024 | business

AliExpress juz zapowiada na listopad trzy duże akcje pod znakiem promocji, zaczynając je z początkiem listopada pod hasłem Choise Day. Następnie 11 listopada rozpocznie się tzw. Dzień Singla, czyli globalny festiwal zakupów w ramach całej grupy Alibaba. Na koniec miesiąca zaś odbędzie kolejna akcja już pod hasłem Black Friday, co wielu sprzedawców, zwłaszcza internetowych, wykorzystuje w promocji niemal cały miesiąc. Walka na promocje Trudno się dziwić takiemu nastawieniu handlowców w świetle danych o nastrojach konsumenckich. – Obawy polskich konsumentów cały czas utrzymują się na wysokim poziomie, bądź nawet rosną. Dziś 80 proc. Polaków martwi się o rosnące koszty utrzymania (wzrost z 77 proc. rok temu), 72 proc. obawia się eskalacji konfliktów zbrojnych (55 proc.). To oznacza wysoki poziom niepewności i ostrożności przekładające się na nasze decyzje zakupowe – mówi Rafał Reif, Partner EY Polska, lider sektora produktów konsumenckich i handlu detalicznego. Z perspektywy sprzedawców każda okazja jest wiec dobra, aby próbować zachęcić konsumentów do zakupów. – Rozpoczynający się w listopadzie Festiwal Zakupów 11.11 to początek przedłużonego okresu świątecznych zakupów, który potrwa do końca roku. Dzięki dużym rabatom na szeroki wybór topowych marek i modnych produktów, w tym takich pochodzących od lokalnych polskich sprzedawców, usuwamy bariery dla większej liczby Polaków – mówi Gary Topp, dyrektor handlowy, AliExpress na Europę. Platforma niedawno otworzyła się dla polskich sprzedawców, którzy mogą teraz oferować swoje produkty zarówno lokalnie, jak i na arenie międzynarodowej. – Choć minęły dwa miesiące nasze obroty generowane w ten sposób to już niemal 1 mln zł – mówi Sławomir Siergiejczyk z Brand Distribution Group. Podkreśla, że o ile kilka lat temu głównym kryterium wyboru towarów online byłą wygoda, to obecnie dla 65 proc. Polaków jest to ponownie cena. – I na nią sprzedawcy rywalizują – dodaje. AliExpress nie podaje, ile polskich firm skorzystało dotąd z tej opcji, jedynie informując, iż są ich setki. Liczby polskich klientów platforma również nie ujawnia. Mordercza konkurencja online Choć polski rynek sprzedaży internetowej jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się w Europie, to jednocześnie jest bardzo konkurencyjny, co pokazuje analiza rynkowego stażu e-sklepów wywiadowni Dun & Bradstreet Poland. Pod uwagę wzięto działalność firm zarejestrowanych od 2014 r., a w sumie analizowano dane ponad 105 tys. polskich sklepów internetowych. – Spośród wszystkich zarejestrowanych – 8 tys. podmiotów w 2014 roku – do dnia dzisiejszego przetrwało i działa nie więcej niż 3 tys. To stanowi zaledwie 37 proc. wszystkich firm, które zaczynały swoją działalność przed dekadą – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik firmy. – Statystycznie pierwszego roku działalności nie przetrwa 5 proc. spośród zarejestrowanych firm, dwóch lat – od 14 do 15 proc. – dodaje, podkreślając, że po pięciu latach od zarejestrowania z rynku znika ponad 40 proc. sklepów internetowych, a po siedmiu – ponad połowa. Po upływie dekady na rynku pozostaje tylko 35 proc. firm. Dla branży nie jest to zaskoczeniem, a niski odsetek sklepów internetowych, które przetrwały dziesięć ostatnich lat, to przede wszystkim efekt dużej konkurencji na rynku e-commerce.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS