Kursy walut. Zoty bez wiekszych zmian

"Brak większych zmian" - tak w czwartek po południu komentował wydarzenia na rynku walutowym Konrad Ryczko (DM BOŚ). "Wczorajsze odbicie PLN zostało dziś nieznacznie skorygowane. W dalszym ciągu jednak poruszamy się w ramach konsolidacji na złotym" - stwierdził analityk. W czwartek poznaliśmy dane dot. wrześniowej inflacji w USA. Wynik był gorszy od oczekiwanego, choć CPI spada (do 2,4 proc. rok do roku, przy oczekiwaniach 2,3 proc.). "W oczekiwaniu na dane inflacyjne ze Stanów Zjednoczonych, dolar od rana nieco umacniał się wobec euro. Jednocześnie pogorszył się sentyment na rynkach. To powodowało osłabianie się walut naszego regionu, w tym złotego" - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. "Dane inflacyjne okazały się jednak niejednoznaczne. Z jednej strony mamy inflację na nieco niższym poziomie niż w poprzednim odczycie, a jednocześnie nieco powyżej prognoz. To trochę namieszało na rynkach" - skomentowała Monika Kurtek. Niespodziewanie słabsze dane dot. inflacji rodzą spekulacje dot. skali ewentualnej kolejnej obniżki stóp procentowych w USA. "Po publikacji danych widać, że rynek walutowy nie może znaleźć kierunku. Wszyscy zastanawiają się, co może zrobić Fed" - konkluduje Monika Kurtek.