Korea Ponocna najpewniej wysle wojska na Ukraine. Sojusz z Rosja wkracza w nowa faze

Minister Kim Yong-hyun podczas przesłuchania przed parlamentem podkreślił, że taki scenariusz jest bardzo możliwy, ponieważ Korea Północna i Rosja podpisały traktat przypominający sojusz wojskowy. Nie ujawniono jednak szczegółów dotyczących liczby żołnierzy ani terminu ich możliwego rozmieszczenia. Równocześnie armia Korei Północnej zagroziła zniszczeniem nielicznych dróg i linii kolejowych łączących kraj z Koreą Południową, co przekazała Koreańska Centralna Agencja Prasowa w środę. Połączenia te zostały już wcześniej zamknięte na skutek napięć politycznych. Wysłanie żołnierzy do Ukrainy jeszcze bardziej wzmocniłoby współpracę Pjongjangu z Moskwą. W czerwcu prezydent Rosji Władimir Putin i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un zgodzili się na wzajemną pomoc militarną w przypadku ataku na jeden z krajów. Podczas pierwszej od 24 lat wizyty Putina w Korei Północnej podpisano porozumienie, które Kim nazwał "najsilniejszym traktatem" między oboma państwami, podnoszącym ich relacje do poziomu sojuszu. "Rosja potrzebuje żołnierzy i innych zasobów do prowadzenia wojny, podczas gdy Korea Północna potrzebuje wsparcia Rosji do odbudowy gospodarki i rozwijania broni nuklearnej. Interesy Korei Północnej i Rosji są zbieżne” – przekazał profesor Kang Dongwan z Uniwersytetu Dong-A. Stany Zjednoczone, Korea Południowa i Japonia już wcześniej oskarżyły Pjongjang o dostarczanie Rosji amunicji i rakiet balistycznych, by wspomóc jej działania wojenne na Ukrainie. Zarówno Rosja, jak i Korea Północna zaprzeczały tym oskarżeniom, mimo dowodów na przeprowadzane transfery broni. Minister obrony Korei Południowej dodał, że ostatnie doniesienia o północnokoreańskich ofiarach w rosyjskiej strefie okupacyjnej w pobliżu Doniecka są prawdopodobnie prawdziwe. W zeszłym tygodniu Kyiv Post poinformował, że w wyniku ukraińskiego ataku rakietowego 3 października zginęło sześciu północnokoreańskich oficerów, a trzech innych zostało rannych. Przypuszcza się, że północnokoreańscy oficerowie, już znajdujący się w pobliżu linii frontu, mogą pomagać w obsłudze rakiet dostarczonych przez Pjongjang.