Koniec z alkoholem w tubkach. Minister zdrowia potwierdza zmiany w ustawie

W czwartek minister zdrowia Izabela Leszczyna na antenie Radia ZET odniosła się do problemu sprzedaży przypominających musy owocowe. - Pismo przyszło rzeczywiście do Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom i do departamentu Ministerstwa Zdrowia. Zarówno osoba, która w MZ pilotowała tę sprawę, jak i pan dyrektor centrum, w mojej ocenie zlekceważyli tę informację, odpisując że - powiedziała. Jej zdaniem w tego typu wątpliwej sytuacji, " " u osób odpowiedzialnych za wydanie pozwolenia na sprzedaż tego typu produktów, mimo spełnienia warunków, gdyż tego typu sytuacja może stanowić pewne zagrożenie dla konsumentów. W związku ze sprawą i, były już dyrektor Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Minister zdrowia przyjęła ją w środę. Osoba odpowiedzialna za tę sprawę w MZ również już nie pracuje. - Przepisy miały lukę. Naprawiliśmy to de facto w ciągu jednego dnia, ponieważ przedsiębiorca poszedł po rozum do głowy i zrozumiał że to był błąd. Zresztą tutaj wielkie dzięki dla całej opinii publicznej dla internautów i to także spowodowało (reakcję - red.) plus dosyć stanowcze stanowisko premiera - wskazała. Obecnie MZ pracuje nad zmianami w Ustawie o wychowaniu w trzeźwości, w której znajdzie się także zakaz sprzedaży alkoholu w tubkach. - Dzisiaj kończymy prace nad tym. Mówimy o ustawie, w której i wprowadzamy tam także przepis, że osoba sprzedająca alkohol, gdy ma podejrzenie, że (kupujący - red.) nie ma 18 lat, to nie ma uprawnienia do sprawdzenia dowodu, tylko (...) Teraz sprzedawca ma prawo. Chcemy, aby w wypadku podejrzenia, sprzedawca (...) miał obowiązek wylegitymowania takiej osoby" - powiedziała Leszczyna - powiedziała. Doprecyzowała, że zakaz sprzedaży alkoholu ma obowiązywać . Na pytanie, czy resort planuje wprowadzenie ostrzejszych przepisów dotyczących zakazu sprzedaży alkoholu (np. rozszerzając go o sklepy spożywcze) przyznała, że "woli zrobić coś dobrego małymi krokami niż powiedzieć: "absolutny zakaz" i ". We wtorek alkotubki zostały wycofane z rynku. "Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym . Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - napisała spółka w przesłanym PAP oświadczeniu. Po nagłośnieniu sprawy premier Poinformował na nagraniu na portalu X, że resort rolnictwa ma za zadanie jak najszybsze przygotowanie rozporządzenia dającego podstawę do zakazu sprzedaży alkoholu w tubkach. Ponadto zaznaczył, że resort zdrowia przygotuje pod tym kątem ustawę, która ma "wyeliminować systemowo tego typu zagrożenia".