Home/business/Jest decyzja w sprawie Romanowskiego. Nie pojdzie do aresztu

business

Jest decyzja w sprawie Romanowskiego. Nie pojdzie do aresztu

Sad Okregowy w Warszawie nie zgodzi sie na tymczasowe aresztowanie posa Marcina Romanowskiego podtrzyma decyzje sadu pierwszej instancji w tej sprawie - poinformowa po piatkowym posiedzeniu sadu obronca polityka mec. Bartosz Lewandowski. "Mamy do czynienia z prawomocnym orzeczeniem" - podkresli adwokat.

September 27, 2024 | business

Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie posła Marcina Romanowskiego, podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji w tej sprawie - poinformował po piątkowym posiedzeniu sądu obrońca polityka mec. Bartosz Lewandowski. "Mamy do czynienia z prawomocnym orzeczeniem" - podkreślił adwokat. fot. @Lemingopedia / / X "Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji odmawiające aresztowania pana posła Marcina Romanowskiego i mogę potwierdzić, że odroczył sporządzenie uzasadnienia na piśmie. Mamy do czynienia z prawomocnym orzeczeniem" - powiedział mec. Lewandowski po wyjściu z sali rozpraw. 16 lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie zgodził się na areszt polityka Suwerennej Polski, posła klubu PiS i byłego wiceszefa MS ze względu na chroniący go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura Krajowa złożyła wówczas na tę decyzję zażalenie. Rozpatrując to zażalenie SO w Warszawie podtrzymał w piątek decyzję sądu pierwszej instancji w tej sprawie. Podczas posiedzenia tego sądu prok. Woźniak złożył ponowny wniosek o wyłączenie przewodniczącego składu sędziego Przemysława Dziwańskiego. Prokuratura już wcześniej, w sierpniu, wnioskowała o wyłączenie sędziego Dziwańskiego z tej sprawy, uzasadniając, że został on nominowany przez wadliwie ukształtowaną Krajową Radę Sądownictwa i ocenianą przez to jako upolitycznioną, a także dlatego, że Dziwański podpisał listę poparcia do KRS dla byłego wiceszefa MS Łukasza Piebiaka. Sąd w piątek pozostawił ten wniosek bez rozpoznania. Do tej pory w sprawie sędziego Dziwańskiego w obiegu prawnym funkcjonowały dwa sprzeczne postanowienia SO w Warszawie. Oba były prawomocne. Po tym, gdy 2 sierpnia prokuratura po raz pierwszy zawnioskowała o jego wyłączenie ze składu orzekającego m.in. ze względu na jego nominację przez obecną KRS, sąd 7 sierpnia tego wniosku nie uwzględnił. Jednak 12 sierpnia sąd w innym już składzie, przy okazji rozpatrywania innego wniosku w tej sprawie, podjął jednak decyzję o wyłączeniu Dziwańskiego. W związku z sytuacją funkcjonowania dwóch sprzecznych orzeczeń przewodnicząca X Wydziału Karnego Odwoławczego sędzia Monika Jankowska zdecydowała, by troje sędziów, którzy rozpatrzyli tę sprawę, samodzielnie zdecydowali o kształcie swojego składu sędziowskiego. Obrońca w poniedziałek zamierza złożyć wniosek o umorzenie postępowania "W poniedziałek złożę wniosek o umorzenie postępowania w stosunku do wszystkich 11 zarzutów, dlatego, że sąd prawomocnie stwierdził i przesądził, że w tej sprawie istniała bezwzględna przesłanka blokująca możliwość prowadzenia postępowania" - powiedział mec. Lewandowski. Zaznaczył, że prokuratura "skonsumowała czynność przedstawienia zarzutu osobie, wobec której nie może prowadzić postępowania". Dodał, że postępowanie powinno być umorzone. 6 lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie zgodził się na areszt polityka Suwerennej Polski, posła klubu PiS i byłego wiceszefa MS ze względu na chroniący go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura Krajowa złożyła wówczas na tę decyzję zażalenie. Rozpatrując to zażalenie SO w Warszawie podtrzymał w piątek decyzję sądu pierwszej instancji w tej sprawie. Prokuratura Krajowa, która prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowego wydatkowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, zarzuca Romanowskiemu, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS, nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości, ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu, ale także o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. (PAP) Zarzuty wobec polityka obejmują kwotę ponad 112 mln 126 tys. zł. Prokuratura zapozna się z uzasadnieniem i podejmie decyzję Prok. Piotr Woźniak podkreślił, że prokuratura musi zapoznać się z uzasadnieniem postanowienia, które z uwagi na zawiłość sprawy sąd odroczył na okres 7 dni. "W zależności od treści tego uzasadnienia prokuratura podejmie dalsze działania" - powiedział prok. Woźniak. Zaznaczył, że piątkowa decyzja sądu, wskazująca na to, że poseł jednak jest chroniony immunitetem, w żaden sposób nie skutkuje tym, że śledztwo będzie umorzone. "Postępowanie toczy się dalej" - podkreślił prok. Woźniak. Zaznaczył, że zapowiedziany przez obronę wniosek o umorzenie postępowania nie przekonuje prokuratury. "To będzie powtórzenie argumentacji przedstawionej uprzednio we wnioskach zgłoszonych na posiedzeniu sądu rejonowego I instancji " - wskazał prok. Woźniak. Zapytany o kolejne kroki prokuratury podkreślił, że "z wysokim prawdopodobieństwem" prokuratura zwróci się o uchylenie immunitetu Romanowskiego do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. nno/ akuz/ mrr/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS