ING pierwsza decyzja o cieciu stop o 25 pb spodziewana w II kwartale 2025 r.

Główny Urząd Statystyczny przekazał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły rdr o 5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 proc. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym szybkim szacunkiem GUS. Równocześnie ceny żywności wzrosły o 4,9 proc., a inflacja bazowa wyniosła ok. 4,2 proc. W komentarzu do danych GUS ekonomiści ING Banku Śląskiego Rafał Benecki i Adam Antoniak przekazali, że listopadowa projekcja zakłada pesymistyczną ścieżkę inflacji w oparciu o założenie pełnego odmrożenia cen energii - tj. średnioroczny wzrost cen w 2025 r. na poziomie 5,6 proc. Z kolei przy założeniu działań na rzecz mrożenia cen energii, średnioroczna inflacja może być z kolei bliższa 4 proc. "Oznacza to, że projekcja marcowa pokaże wyraźnie korzystniejszy scenariusz dla cen konsumenckich niż obecna, co pozwoli RPP (Radzie Polityki Pieniężnej - PAP) rozpocząć dyskusję o obniżkach stóp procentowych właśnie wtedy. Spodziewamy się, że zaowocuje ona pierwszą decyzją o cięciu stóp o 25pb w 2kw25, kiedy Rada utwierdzi się w przekonaniu o zmianie trendu na dezinflacyjny" - ocenili ekonomiści ING. Zwrócili uwagę, że w warunkach "uporczywie wysokiej inflacji bazowej" spodziewają się "ostrożnych ruchów" po 25 punktów bazowych. Ich zdaniem, w całym roku 2025 stopy NBP mogą zostać obniżone o ok. 100 punktów. Dodali, że obniżki będą kontynuowane w 2026 r., jednak "wiele zależy od tempa płac". "Spowolnienie wzrostu płac jest konieczne, aby nastąpił spadek inflacji bazowej, która w projekcjach NBP jak i naszych modelach utrzymuje się na wysokim poziomie w 2025 roku, ale może spowolnić w 2026, jeżeli tempo płac spadnie do około 6 proc." - napisali ekonomiści ING. Oszacowali również, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii obniżyła się w październiku do 4,1 proc. r/r (z 4,3 proc. r/r we wrześniu), ale "presja na wzrost cen bazowych utrzymuje się". "Do końca 2025 inflacja CPI pozostanie w okolicach 5 proc. r/r, przy czym zapowiadane przez rząd dalsze mrożenie cen energii powoduje, że spodziewany lokalny szczyt inflacji w marcu 2025 nie powinien przekroczyć 6 proc. r/r, a więc poniżej pesymistycznego scenariusza NBP. Minister finansów zapowiedział, że w przyszłym tygodniu przedstawi propozycje rozwiązań mających zapobiec wzrostowi cen energii. Zakładamy, że efektem będzie wydłużenie na przyszły rok obecnych poziomów cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, ale ewentualne ich obniżenie będzie trudne" - napisali w komentarzu ekonomiści banku.