Blogs
Home/business/Gieda reaguje na wyniki amerykanskich wyborow

business

Gieda reaguje na wyniki amerykanskich wyborow

Inwestorzy reaguja na pierwsze wyniki wyborow prezydenckich w USA ktore wskazuja ze sporym prawdopodobienstwem na zwyciestwo Donalda Trumpa. Giedy w Europie takze w Polsce na otwarciu zyskiway. Zoty jednak traci.

November 06, 2024 | business

Na otwarciu środowej sesji warszawska giełda, która w ostatnich tygodniach zachowywała się słabiej niż amerykańska, zanotowała wzrosty. Indeksy WIG i WIG20 zwyżkowały po około 0,45 proc. Bliżej godziny 9.20 skala wzrostów zwiększyła się w przypadku WIG20 do ponad 1 proc., co oznaczało osiągnięcie przez indeks polskich blue chips pułapu 2258 pkt. Środową sesję na plusie rozpoczęły także indeksy giełdowe na głównych parkietach Europy, m.in. niemiecki DAX rósł o 0,9 proc., francuski CAC40 o 1 proc., a brytyjski FTSE 250 nawet o 1,85 proc. Paneuropejski Stoxx Europe 600 zyskiwał 1,1 proc., odrabiając straty z ostatnich dwóch tygodni i wspinając się na poziom 515 pkt. Mieszaną sesję mają za sobą indeksy w Azji. Japoński Nikkei urósł o 2,6 proc., ale Hang Seng z Hongkongu stracił 2,2 proc. Wyraźnie pozytywnie wyniki wyborów odbierają za to inwestorzy za oceanem. Kontrakty futures na indeksy S&P500 i Nasdaq rosły około godz. 9.20 odpowiednio o 1,9 proc. i 1,6 proc. "Półtorej godziny przed startem handlu w Europie jest niemal pewne, że prezydentem Stanów Zjednoczonych zostanie Donald Trump, który wygrał w Karolinie Północnej i Georgii, prowadzi z bezpieczną przewagą w Michigan i Wisconsin, z mniejszą także w Pensylwanii, Arizonie i Nevadzie. Pewne jest już, że Republikanie będą mieli większość w Senacie i są na dobrej drodze, by uzyskać ją także w Izbie Reprezentantów" — napisał w porannym raporcie Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego Domu Inwestycyjnego Xelion. "Jeżeli tak się stanie, spodziewamy się nawet dwuprocentowych wzrostów w USA i bez porównania skromniejszych reakcji w Europie i Polsce – oznacza, że w czwartym kwartale 2024 r. Kontrariańsko uważamy natomiast, że szczyty rentowności amerykańskiego długu skarbowego zostaną wyznaczone w ciągu trzech najbliższych sesji, być może jeszcze dzisiaj" — dodał. W środę rano rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych rosły wyraźnie, o 0,135 pkt proc., do 4,408 proc., najwyższego poziomu od końca czerwca. To najprawdopodobniej (obok umocnienia dolara) wyraz oczekiwań inwestorów, że m.in. będzie oznaczała konieczność utrzymywania nieco wyższych stóp procentowych ze względu na spodziewaną podwyższoną inflację. Rentowność polskich obligacji 10-letnich rosła o 0,075 pkt proc., do 5,777 proc. Zdaniem analityka, wiele będzie zależało od pierwszych powyborczych wypowiedzi Trumpa i spekulacji na temat członków jego gabinetu, ale nie spodziewa się on, by na pierwszym planie znalazły się na razie kwestie ceł, których szczególnie obawia się rynek, a raczej problemy migracji, obniżek podatków, a geopolitycznie tematy Izraela i Ukrainy. W środę polska waluta nadal osłabiała się, czyli realizował się scenariusz w razie wygranej Donalda Trumpa. Kurs USD/PLN rósł o 1,7 proc., co jest jedną z największych dziennych zmian w ostatnim czasie, i za amerykańską walutę trzeba było płacić 4,056 zł (chwilowo nawet 4,08), najwięcej od połowy czerwca. To skutek m.in. osłabienia euro w stosunku do dolara (im EUR/USD niżej, tym USD/PLN wyżej). Ale złoty tracił także do samego euro, kurs EUR/PLN rósł o 0,25 proc. i za unijną walutę płacono 4,365 zł. Wyraźnie traciły też waluty innych rynków wschodzących. Zdaniem analityków do czasu bardziej wiarygodnych wyników zmienność na rynkach będzie duża. Nie wykluczają też wzrostu rentowności na rynkach obligacji. "W przypadku kontynuacji umocnienia dolara zmiana wyborcza w USA może negatywnie wpływać na waluty regionu jeszcze przez jakiś czas" — napisali analitycy Santandera w porannym raporcie. Także analitycy PKO BP wskazali, że przynajmniej przez najbliższe kilkanaście godzin wyniki wyborów w USA będą głównym czynnikiem wpływającym na rynki, w tym na krajowy rynek walutowy. "Utrzymanie się obecnych tendencji dotyczących ich wyników wspierać będzie silniejszego globalnie dolara, choć warto zwrócić uwagę, iż pod zwycięstwo D. Trumpa inwestorzy pozycjonowali się od kilku tygodni, a przynajmniej krótkoterminowy trend USD jest już mocno zaawansowany. Można mieć jednak wątpliwości czy rynki przynajmniej w krótkim terminie wyceniły pełne zwycięstwo Partii Republikańskiej (prezydent oraz Kongres)" — napisali w swoim raporcie.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS