Home/business/"Fortepian Paderewskiego" kupiony za 300 tys. z. Kosztowna wpadka Jana Zaryna

business

"Fortepian Paderewskiego" kupiony za 300 tys. z. Kosztowna wpadka Jana Zaryna

"Zawiadomienie do prokuratury zostanie zozone jak tylko Instytut otrzyma pisemne opinie ekspertow obiecali je dostarczyc do konca miesiaca" - tak komentuje sprawe "fortepianu Paderewskiego" dyrektor Instytutu Mysli Politycznej im. Gabriela Narutowicza Adam Leszczynski. Zakupu dokona byy dyrektor Instytutu Dziedzictwa Mysli Narodowej Jana Zaryna.

September 25, 2024 | business

"Zawiadomienie do prokuratury zostanie złożone, jak tylko Instytut otrzyma pisemne opinie ekspertów, obiecali je dostarczyć do końca miesiąca" - tak komentuje sprawę "fortepianu Paderewskiego" dyrektor Instytutu Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza Adam Leszczyński. Zakupu dokonał były dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej Jan Żaryn. / Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej Dopytywany o treść zawiadomienia do prokuratury, odpowiedział, że będzie dotyczyło "możliwości popełnienia przestępstwa, a winnych musi ustalić prokurator". Portal Wirtualna Polska ustalił, że urzędnicy Żaryna kupili za ponad 300 tysięcy złotych instrument wart najwyżej kilkanaście tysięcy. 28 listopada 2023 r. na Zamku Królewskim historyk, były senator PiS, a od 2020 r. dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego (IDMN) ogłosił, że pod koniec 2022 r. Instytutowi udało się kupić w Szwajcarii kolekcję pamiątek po Paderewskim. Wśród nich najcenniejszy miał być fortepian marki Bösendorfer, pochodzący rzekomo z okresu ok. 1850-1860, z willi Riond-Bosson w Szwajcarii, wyceniony na 55 tys. franków. Sprawa fortepianu wróciła, gdy do nowego już dyrektora Instytutu (przemianowanego po zmianie władzy na Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza) zgłosiła się dyrekcja Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu, chcąca przejąć instrument w wieloletni depozyt. "Przyklasnąłem tej propozycji. Ale żeby przekazać fortepian, trzeba było najpierw uporządkować jego dokumentację i dopiąć wszelkie formalności. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że w tym, co odziedziczyliśmy po IDMN, nie ma właściwie żadnych ekspertyz dotyczących instrumentu, żadnej profesjonalnej wyceny ani żadnego dowodu, że Paderewski miał cokolwiek wspólnego z instrumentem, na który wydano setki tysięcy publicznych pieniędzy" - relacjonował w rozmowie z WP Leszczyński. Żaryn, odnosząc się do tych informacji, powiedział, że podjął słuszną decyzję. "W związku z artykułem w WP, informuję, że jako dyrektor IDMN wykonałem czynności pozwalające mi na podjęcie decyzji o zakupie kolekcji Paderewskiego. Odstąpienie stanowić mogło olbrzymią szkodę dla polskiej kultury" - napisał Żaryn na portalu X w poniedziałek. W Instytucie trwają audyty, zajmują się tym CBA i Krajowa Administracja Skarbowa - dodaje Adam Leszczyński. "Dotyczą m.in. 102 mln zł rozdysponowanych przez Fundusz Patriotyczny, ale także procesów inwestycyjnych, w tym kupna nieruchomości. Zajmują się tym m.in. CBA oraz Krajowa Administracja Skarbowa. W tym wypadku w grę wchodzą już inwestycje o skali dziesiątków milionów złotych" - powiedział. "Dopiero wyniki audytów odpowiedzą na pytanie, czy konieczne będą zawiadomienia do prokuratury. Na razie wiele wskazuje, że tak" - dodał. ksi/ dki/ miś/ mhr/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS