Home/business/Felieton Gwiazdowskiego Czowiek nie powinien byc traktowany gorzej od jesiotra

business

Felieton Gwiazdowskiego Czowiek nie powinien byc traktowany gorzej od jesiotra

Pierwsza znana nam tabliczka sumeryjska o potopie czyli wielkiej powodzi jest z XVII wieku przed Chrystusem komunisci kazali pisac "przed nasza era" i niektorzy tkwia w posuszenstwie pisania wasnie tak.

September 20, 2024 | business

Więc potop musiał być znacznie wcześniej. Zresztą na samym początku to nasi praprzodkowie wyszli przecież z wody. Dziś jesteśmy na takim etapie, że . Skoro mógł Noe (u Sumerów - Ziusudra, a w mitologii greckiej, w której też był potop - Deukalion i Pyrra), to my też powinniśmy. Ale my się kłócimy: czy stawiać wały, tamy i zbiorniki, czy "różnego rodzaju oczka wodne, ogrody deszczowe, zielone dachy i zbierać deszczówkę" - bo to się mieści w definicji obiektów retencyjnych. Absolutnie nie wykluczam, że wycinka drzew w masywie Śnieżnika . Intuicja podpowiada mi nawet, że jest to wielce prawdopodobne. Ale postawię sprzeczną z konsensusem naukowym tezę: , z powodu reintrodukcji którego po 50 latach w Wiśle w 2022 roku, zastopowano budowę stopnia wodnego w Siarzewie na Wiśle w 2023 roku. Ja naprawdę nie wiem, czy ekolodzy z fundacji zarejestrowanych w Niemczech (to akurat każdy może łatwo sprawdzić) działają na rzecz wywiadu niemieckiego - który to zarzut przebił się za sprawą Polsatu do mediów "głównego nurtu". Ale służby specjalne to powinny sprawdzić (także łatwo). Podobnie jak to, czy z tym jesiotrem to prawda, czy nieprawda. Ale u nas i nie mają czasu na zajmowanie się takimi "głupotami". Ale za to dopuszczeni do głosu w mediach o szerokim zasięgu ludzie, którzy o tym mówią, zaczęli być gwałtownie dyskredytowani. Wcześniej nie byli - dopóki wypowiadali się w mediach o zasięgach niszowych. Atak na nich nie jest bynajmniej prowadzony przy pomocy argumentów ad rem z powodu tego co teraz mówią, tylko z powodu tego, co kiedyś mówili o czymś innym, albo nawet nie z powodu tego, co mówili, tylko gdzie to mówili. Czyli przy pomocy argumentów ad personam. Bo na przykład informację o tym jesiotrze to dość łatwo sprawdzić. I nawet służby specjalne nie są do tego jakoś specjalnie potrzebne. I jeszcze jedna ciekawostka. . Nie może trzymać wody przez cały rok i zrzucać jej do Odry, by utrzymać jej stałą żeglowność. Nie wiem, czy to prawda. Ale to chyba też łatwo sprawdzić. A jeśli to prawda, to może warto sprawdzić dlaczego tak się stało? Jakich używano argumentów i kto ich używał? To nie jest żadna insynuacja pod czyimkolwiek adresem. Ja po prostu tego nie wiem. Dziwi mnie tylko, że nikt tym się nie zajmuje, a obrońcy praworządności walczący z dezinformacją zajmują się tym, co kto miał do powiedzenia o zamachu smoleńskim. Bo może mówi prawdę. I co wtedy? Nie ma jednak takiej bzdury, której nie użyją obrońcy praworządności walczący z dezinformacją w obronie bzdur wygadywanych przez ich ulubionego premiera. To zresztą żadna nowość, bo nie było takiej bzdury, której nie używali obrońcy polskości w obronie bzdur wygadywanych przez poprzedniego premiera. Premier mówi, że nie wiedział w piątek 13 września, że będzie źle, jak mówił, że tak źle to nie będzie. Ale wiadomo - w piątek 13 to łatwo o pecha. Ale ja premierowi to w tym akurat wierzę. . Zwłaszcza, że na przykład na portalu Meteo ICM (Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego) są same mapy i wykresy. Ktoś mu to powinien powiedzieć. Tylko - jak śpiewał Młynarski - "po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy". Machiavellego pan premier chyba też nie czytał - jak prognozy pogody z ICM - więc nie wie, że . No i teraz pan premier niewyspany, nieogolony, w koszulce polo ściska za serca swoich wyznawców i się tłumaczy. Zdjął już nawet kurtkę moro, w której wybrał się dzień wcześniej na wały. Bo była bardzo podobna do tej, w jakiej chodził po wałach były premier. Wtedy jedni wstawiali w mediach społecznościowych memy z podpisem: "Słyszałem, że trzeba zrobić jakiś wał, to przyjechałem". Teraz memy z tym samym podpisem, tylko ze zdjęciem nowego premiera, wstawiają drudzy. I tak się nam toczy miło życie. Do następnej powodzi. A w przyszłym roku, w pierwszej turze wyborów prezydenckich i tak , co mogło nasz umiłowany kraj spotkać. I jedyna nadzieja w którymś bogu, że znowu to wszystko zaleje i przetrwają tylko ci, którzy sobie sami odpowiednią arkę zbudują. Autor prezentuje własne poglądy i opinie. Śródtytuły pochodzą od redakcji.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS