business
Fantasy to moja forma ekspresji
Urszula Bieganska dyrektorka marketingu Lego na Bliski Wschod i Afryke zarzadza globalnymi projektami z Dubaju. A po godzinach jako Ula Gudel pisze ksiazki fantasy.
Przez ostatnie 20 lat nauka i praca rzucały ją po świecie – mieszkała w 10 krajach. Od pięciu żyje z rodziną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. – Pod koniec studiów wyjechałam do Singapuru na wymianę, potem na praktyki do Finlandii i Holandii. Zaczęłam karierę w Procter and Gamble w Polsce, ale po dwóch latach wysłano mnie do europejskiej centrali w Genewie. Kolejne cztery lata spędziłam, pracując na rynkach od Rosji po Afrykę. W trzydzieste urodziny zadzwonił do mnie headhunter z ofertą pracy w Grupie Lego. Powiedział, że zostałam polecona. Dotąd nie wiem, przez kogo. Taki prezent od losu. Przeprowadziłam się do Czech, następnie do Danii i teraz Dubaju – opowiada Urszula Biegańska, dyrektorka marketingu w Grupie Lego. Chociaż jej kariera zawodowa rozwijała się w zawrotnym tempie, a praca w międzynarodowych strukturach korporacyjnych wymagała zaangażowania, zawsze znajdowała przestrzeń na rozwijanie pasji. Jedną z nich jest pisanie książek. Alternatywne rzeczywistości Inspiracją do rozpoczęcia kariery pisarskiej była potrzeba ekspresji. Jej mąż, lekarz i mistrz sztuk walki, spełnia się w swojej pasji, co skłoniło ją do refleksji nad własnymi aspiracjami. Przez wiele lat była skupiona na pracy, a jedynym związkiem z twórczością literacką były artykuły i komunikaty prasowe na tematy marketingowe. Zainteresowanie pisaniem wykazywała jednak już w dzieciństwie. Gdy miała 6–7 lat, ojciec podarował jej „Hobbita” J.R.R. Tolkiena. Fascynacja alternatywnymi rzeczywistościami, które zaprezentował Tolkien, zainspirowała ją do tworzenia bajek i opowiadań. W liceum brała udział w konkursach literackich, a jej opowiadania zaczęły zyskiwać rozpoznawalność – zostały opublikowane w lokalnej prasie, a także w zbiorach historii z Podlasia w 1998 r. W trakcie studiów w Szkole Głównej Handlowej i na Uniwersytecie Warszawskim czasowo odłożyła pisanie na bok. Skupiła się na nauce, chociaż nadal prowadziła dzienniki podróży. Do kreatywnego pisania wróciła cztery lata temu, podczas pandemii. – Wtedy miałam mniej wyjazdów, można było posiedzieć w domu, więc znalazłam czas, by wrócić do pisania i w nim się odnaleźć – mówi Urszula Biegańska. We wrześniu 2023 r. zadebiutowała powieścią „Jaszczurka” pod pseudonimem Ula Gudel, panieńskim nazwiskiem jej matki. To pierwszy tom cyklu fantasy. Rok później ukazała się „Poczwarka”, a w grudniu tego roku planowana jest premiera trzeciej części serii. Zdecydowała się na fantastykę, zainspirowana różnorodnością kultur, które obserwowała podczas przeprowadzek. – Mieszkałam w wielu miejscach na świecie i za każdym razem obserwowałam inny styl życia. Wydaje się nam, że żyjemy w globalnym świecie, gdzie wszystko jest takie samo. Miałam jednak okazję się przekonać, że nie wszyscy tak samo robią chociażby pranie czy myją zęby – wskazuje pisarka. Te doświadczenia uświadomiły jej, jak bardzo różnią się fundamentalne aspekty życia poszczególnych społeczeństw mimo dominacji kultury zachodniej. Fantasy oferuje jej możliwość eksploracji alternatywnych rzeczywistości i rozważania różnych sposobów istnienia, które mogłyby się wydarzyć, gdyby świat nie został ukształtowany w formie, w jakiej go znamy. Autorka zagłębia się w różne scenariusze i bada, co nas definiuje jako ludzi, dając czytelnikom możliwość zobaczenia, że rzeczywistość, którą znamy, jest tylko jedną z wielu możliwych perspektyw. W najbliższych latach Urszula Biegańska planuje rozwijanie kariery pisarskiej. Poza kontynuowaniem serii fantasy rozważa m.in. ukończenie opowiadania, które zaczęła w młodości i niedawno odnalazła w starych notatkach. Ma też w planach stworzenie utworu o charakterze utopijnym. Życie w kraju islamskim Przeprowadzka do ZEA stanowiła ważny krok w jej życiu prywatnym i zawodowym. Kraj, postrzegany głównie jako kierunek turystyczny, jest islamski, co niesie specyficzne wyzwania. – Wielu ludzi, którzy przyjeżdżają tu jako turyści, nie zdaje sobie sprawy, że to kraj islamski. Że mamy prawo szariatu i funkcjonujemy według niego podobnie jak kraje ościenne. Turystyczna twarz Dubaju sprawia, że znaczna część gości nie wie, jak tu wygląda życie codzienne – mówi Urszula Biegańska. Jednym z pierwszych wyzwań było dostosowanie się do surowych zasad życia rodzinnego. W Europie mieszkała z partnerem i dzieckiem bez formalnego związku małżeńskiego, co w Emiratach nie jest prawnie akceptowane. Aby móc legalnie mieszkać razem i zarejestrować dziecko, musieli zawrzeć małżeństwo. Opcje wizowe dla dzieci są tu ograniczone do potomstwa matek zamężnych, rozwiedzionych lub adopcyjnych. Podczas pobytu w ZEA Urszula Biegańska zetknęła się z wieloma mitami dotyczącymi kraju kojarzącego się z przepychem. Ta percepcja wynika głównie z turystycznych atrakcji, luksusowych hoteli i drogich samochodów. Obraz Dubaju jako luksusowego miejsca potęgują też jego mieszkańcy, którzy świadomie budują określony wizerunek miasta. – Podczas tegorocznej powodzi ludzie wrzucali do sieci filmiki, na których jeździli na skuterach wodnych po zalanych ulicach. Mieszkańcy trochę grają na wizerunku miasta i bawią się nim. Nie można wszystkiego brać na poważnie. Tak naprawdę, kiedy opowiadam o swoim życiu tutaj, ludzi zaskakuje, jakie jest zwyczajne – mówi menedżerka. Podkreśla, że wiele osób tu przyjeżdża, by prowadzić normalne, stabilne życie. Jedną z największych różnic kulturowych, jakie pisarka zauważyła, porównując Polskę i Zjednoczone Emiraty Arabskie, jest otwartość mieszkańców. – Kiedy mój tata przyjechał do mnie pierwszy raz, poszliśmy do supermarketu. Kasjer zaczął ze mną rozmawiać i pytać o różne rzeczy. Tata zapytał, czy go znam. Kiedy mu powiedziałam, że nie, przeżył szok, że przez 15-20 minut wymieniałam się z nieznajomym informacjami o życiu – opowiada Urszula Biegańska. Emiratczycy słyną też z gościnności, która jest głęboko zakorzeniona w ich kulturze. Wielu z nich spędza weekendy w górach, często zapraszając przypadkowych turystów do swoich domów na posiłki. – Hobby wielu Emiratczyków jest jazda po pustyni i obserwowanie, czy ktoś się nie zagubił, czy jakiś turysta przypadkiem nie potrzebuje pomocy, czy nie trzeba go wyciągnąć z wydmy. Oni to robią z własnej woli, nie są ani policją, ani brygadą obywatelską, tylko po prostu wiedzą, że zaginięcia ludzi czasem się zdarzają. I wyjeżdżają na ich poszukiwanie, i pomagają im z dobroci serca – mówi pisarka. Życie w Dubaju jej zdaniem ułatwia łączenie obowiązków zawodowych i macierzyńskich z pasją pisarską. To miejsce przyjazne dla karier zawodowych kobiet, głównie ze względu na szeroko dostępną pomoc przy codziennych obowiązkach, m.in. opiece nad dziećmi i organizacji zajęć pozaszkolnych. – Kiedy mieszkałam w Danii, wiele codziennych czynności było możliwych jedynie jako zrób to sam. Koszt i dostępność usług tak prostych jak sprzątanie w domu, dostarczanie zakupów, czy umycie auta sprawiają, że wszystko spoczywa na tobie. Nawet jeśli dzielicie się obowiązkami w domu, zabiera to wiele czasu i przestrzeni myślowej. W Dubaju wszystkie usługi o wiele łatwiej zlecić. Także ich koszt jest niższy niż w Europie – przyznaje Urszula Biegańska. Liczne pasje Choć zamierza się rozwijać jako autorka, nie planuje porzucenia kariery w Grupie Lego na rzecz pisania na pełen etat. Pisarstwo traktuje jako formę ekspresji i pasję, nie jako główne źródło dochodu. – Wydaje mi się, że z pisania nie da się utrzymać. Bardzo niewielu ludzi jest w stanie to zrobić i na pewno nie zajmują się literaturą niszową, taką jak fantastyka – uważa pisarka. Rozwijanie kariery zawodowej i pasji pisarskiej to nie jedyne aktywności, z których czerpie radość. Jest fanką fantastyki i zapaloną czytelniczka książek z tej dziedziny. W wolnym czasie lubi budować z córką konstrukcje z klocków i... odnawiać meble. Takie manualne projekty pozwalają jej rozwijać kreatywność i umiejętności praktyczne. Nie zaniedbuje przy tym aktywności fizycznej – pasjonuje się sztukami walki, które odkryła dzięki mężowi, ćwiczy jogę i regularnie wyprawia się na wycieczki z góry. – Mam proste marzenia. Spędzanie czasu z rodziną i wygospodarowanie więcej czasu na realizowanie pasji. Jestem niepoprawną optymistką. Czekam na kolejne, ekscytujące niespodzianki, które szykuje życie – podsumowuje Urszula Biegańska.
PREV NEWSKurs EURPLN stabilizuje sie rentownosci obligacji w do
NEXT NEWSNie informowali ze ich produkt powoduje raka. Teraz zapaca dziesiatki miliardow dolarow
MC Polska wyda ok. 10 mld z na cyberbezpieczenstwo i cyfryzacje
W latach 2025 - 2026 Polska przeznaczy blisko 10 mld z na cyberbezpieczenstwo i cyfryzacje - przekaza resort cyfryzacji. Wedug min. Krzysztofa Gadkowskiego w kategorii obrony przed niebezpieczenstwami cyberprzestrzeni Polska jest w piatce panstw najlepiej przygotowanych do dziaan defensywnych.
KE zaproponowaa zmiany w sprawie srodkow na odbudowe po powodzi
Komisja Europejska zaproponowaa w poniedziaek zmiany w trzech rozporzadzeniach ktore maja umozliwic przekierowanie europejskich funduszy na odbudowe w regionach dotknietych powodzia. Chodzi o wsparcie zapowiedziane przez szefowa KE Ursule von der Leyen podczas wizyty we Wrocawiu.
Emerytury stazowe. Co dalej z projektami
W Sejmie sa dwa projektami ustaw dotyczacych wprowadzenia emerytur stazowych. Wyzwaniem w debacie nad nimi jest brak zgody w koalicji rzadzacej odnosnie do potencjalnych skutkow finansowych proponowanych zmian. Resort finansow szacuje ze koszty moga byc wyzsze niz zakadano w projektach. Kwestia dotyczy okoo 500 tys. obywateli.
Zarzadca A4 pokaza szacunkowe wyniki. Przychody z poboru opat na autostradzie wzrosy
Stalexport Autostrady szacuje ze po trzech kwartaach 2024 roku odnotowa 1362 mln z zysku netto przypadajacego na akcjonariuszy jednostki dominujacej wobec 1213 mln z zysku przed rokiem - poinformowaa spoka w komunikacie.
Powodzianie szykuja pozew zbiorowy. "Ma udowodnic bedne decyzje"
W Lewinie Brzeskim trwa zbiorka podpisow pod pozwem zbiorowym przeciwko Wodom Polskim ktorym organizatorzy akcji zarzucaja bedne decyzje podczas wrzesniowej powodzi. TOK FM informuje ze chec doaczenia do pozwu zadeklarowao do tej pory ponad 1300 osob.
Orban wprowadza gospodarcze eksperymenty
Rzad Wegier ponownie stosuje sprawdzone juz wczesniej interwencje w gospodarke co budzi obawy inwestorow ze wegierskie aktywa beda nadal sabo wypadac w okresie poprzedzajacym wybory w 2026 roku informuje agencja Bloomberg.