Europejski rynek akcji czeka na wynik wyborow w USA

W pierwszej części sesji na rynku przeważał popyt. Stoxx Europe 600 rósł wtedy nawet o 0,3 proc. Po półmetku handlu przeważała jednak podaż i strata indeksu dochodziła do 0,3 proc. Wzrosty w pierwszej części sesji na rynkach akcji w USA poprawiły nastroje w Europie, dzięki czemu Stoxx Europe 600 odrobił straty. Inwestorzy reagowali na raporty kwartalne i prognozy spółek. Najmocniej taniejącą spółką w Stoxx Europe 600 i FTSE100 był Schroders (-13,7 proc.) z branży finansowej, który poinformował o odpływie netto kapitału klientów w minionym kwartale. Słabsze wyniki kwartalne wywołały również wyraźne spadki kursów m.in. producenta turbin wiatrowych Vestas (-12,2 proc.) oraz producenta aut sportowych Ferrari (-7,0 proc.). Wśród najmocniej drożejących spółek znalazł się m.in. Wise (8,5 proc.) którego platformę do płatności będzie wykorzystywał brytyjski bank Standard Chartered. Rentowność obligacji państw strefy euro rosła we wtorek w ślad za powrotem „Trump Trade” na rynku długu USA. Popyt przeważał w 12 z 19 głównych segmentach europejskiego rynku akcji. Najmocniej drożały spółki przemysłowe, medialne (po 1,2 proc.) i surowcowe (0,8 proc.). Największe spadki notowały segmenty spółek motoryzacyjnych i ochrony zdrowia (po -1,8 proc.). We Frankfurcie DAX rósł o 0,6 proc. Rosły kursy 24 z 40 niemieckich blue chipów. Najmocniej zwiększał wartość Heidelberg Materials (2,7 proc.) z branży cementowo-asfaltowej. W Paryżu CAC40 zyskał 0,5 proc. Drożały akcje 25 z 40 spółek z indeksu. Największy wzrost kursu notował koncern budowlany Bouygues (3,1 proc.). W Londynie FTSE100 tracił 0,14 proc. Wśród najbardziej taniejących spółek znaleźli się przedstawiciele branży farmaceutycznej, m.in. AstraZeneca (-8,4 proc.), Hikma Pharmaceuticals (-1,9 proc.) i GSK (-1,6 proc.).