Home/business/Dyrektor VIGC-Quadrat TFI o podazy obligacji akcjach i negatywnym budzecie

business

Dyrektor VIGC-Quadrat TFI o podazy obligacji akcjach i negatywnym budzecie

Potezny wzrost podazy obligacji i dynamiczny wzrost zaduzenia do konstytucyjnego limitu moga negatywnie przeozyc sie na lokalny rynek dugu i wpynac na wzrost jego zmiennosci - uwazaja zarzadzajacy VIGC-Quadrat TFI. Ich zdaniem przestrzen do wiekszych obnizek stop proc. w Polsce jest niewielka.

September 26, 2024 | business

Potężny wzrost podaży obligacji i dynamiczny wzrost zadłużenia do konstytucyjnego limitu mogą negatywnie przełożyć się na lokalny rynek długu i wpłynąć na wzrost jego zmienności - uważają zarządzający VIG/C-Quadrat TFI. Ich zdaniem, przestrzeń do większych obniżek stóp proc. w Polsce jest niewielka. / Puls Biznesu W opinii VIG/C-Quadrat TFI projekt budżetu Polski na 2025 roku zaskoczył uczestników rynku. Zakłada on deficyt w wysokości 289 mld zł (5,5 proc. PKB), 3,9 proc. wzrostu PKB, 5 proc. inflacji i 4,9 proc. stopy bezrobocia. "Budżet pokazuje kolejną fazę ekspansji fiskalnej, która powinna wesprzeć konsumenta, który jest jedynym motorem wzrostu PKB w ostatnim czasie. Niepokoi kolejny potężny wzrost podaży obligacji i dynamiczny wzrost zadłużenia do konstytucyjnego limitu" - powiedział podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami dyrektor inwestycyjny VIG/C-Quadrat TFI Fryderyk Krawczyk. Zobacz także Postaw pierwsze kroki ku bezpiecznym inwestycjom — przeczytaj nasz poradnik o Obligacjach Skarbowych! Przypomniał, że wobec Polski uruchomiona została procedura nadmiernego deficytu przez Komisję Europejską. "Te tendencje mogą negatywnie przełożyć się na lokalny rynek długu i wzrost jego zmienności. Ekspansywna polityka fiskalna może wspierać restrykcyjną politykę monetarną" - powiedział Krawczyk. Potrzeby pożyczkowe polskiego rządu to w przyszłym roku 367 mld zł (304 mld zł bez PFR i BGK). W opinii dyrektora inwestycyjnego VIG/C-Quadrat TFI rynek krajowy nie wchłonie podaży obligacji w 2025 roku. Rozwiązaniem są inwestorzy zagraniczni lub przekierowanie płynności z bonów NBP na SPW. "Przestrzeń dla długu zagranicznego jest spora, ale dług zagraniczny to większa wrażliwość na światową koniunkturę" - powiedział Fryderyk Krawczyk. Z podanych przez niego danych udział obligacji w bilansach banków w Polsce wzrósł z 21 do 32 proc. Dla porównania udział obligacji w bilansach banków europejskich wynosi 25 proc., a amerykańskich i japońskich po 20 proc. Przyrost aktywów banków rocznie to kwota 130-150 mld zł. Ich potencjał zakupowy netto sięga 110-120 mld zł, a potencjał zakupowy sektora pozabankowego wynosi 30-50 mld zł. Fryderyk Krawczyk przypomniał, że koszty obsługi długu rosną bardzo dynamicznie. Ministerstwo finansów szacuje je na około 12 proc. wpływów budżetowych w 2025 roku. Obniżki stóp to zysk w obligacjach? Dyrektor inwestycyjny VIG/C-Quadrat TFI podważa też powszechne przekonanie, że obniżki stóp proc. to czysty zysk na obligacjach. Z jego wyliczeń wynika, że dużo lepszym dla stóp zwrotu okresem jest siedem miesięcy przed pierwszą obniżką w cyklu niż siedem miesięcy po pierwszej obniżce. "Jeśli zakładamy, że Rada Polityki Pieniężnej rozpocznie cykl obniżek w lipcu przyszłego roku, to mamy jeszcze dobry okres na obligacjach przed sobą" - powiedział Fryderyk Krawczyk. Oczekiwania rynkowe zakładają obecnie, że do końca 2024 roku stopy proc. w Polsce nie ulegną zmianie, do marca 2025 roku zostaną obniżone o 50 punktów bazowych, a w ciągu roku o 150 punktów bazowych. "Spodziewamy się, że w 2025 roku inflacja będzie rosła, więc brak jest przestrzeni do większych obniżek stóp proc. Czynnikami inflacyjnymi będą wysoki nominalny wzrost płac, wzrost cen regulowanych, stimulus fiskalny oraz efekty bazy do lutego 2025 roku" - powiedział Fryderyk Krawczyk. Mówiąc o kondycji polskiej gospodarki dyrektor inwestycyjny VIG/C-Quadrat TFI wskazuje, że umiarkowany wzrost PKB w kolejnych latach powinien wspierać walkę z inflacją, brak jest sygnałów recesyjnych z gospodarki, a wzrost PKB oparty jest o jeden silnik, czyli konsumenta, którego rząd będzie wspierał w najbliższych latach. Sektor bankowy nie wesprze już rynku akcji Prezes VIG/C-Quadrat TFI Michał Szymański przypomniał, że banki były jednym z największych zwycięzców koniunktury gospodarczej w Polsce w ostatnich dwóch latach, ale - jego zdaniem - uwzględniając około 30 proc. dyskonta geopolitycznego dla polskiego rynku akcji, obecne wyceny nie są już tak atrakcyjne. "Po ostatnich spadkach widzimy około 15 proc. upside'u dla polskich banków wraz z poprawą sentymentu do spółek cyklicznych globalnych" - powiedział Michał Szymański podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami. "Widzimy natomiast pole do pozytywnych zaskoczeń wynikowych w mniejszych spółkach, a to jest warunkiem dalszych wzrostów na warszawskiej giełdzie" - dodał. Konsensus zakłada średni wzrost zysków na akcję EPS w latach 2024-2026 dla wszystkich spółek z wykluczeniem banków, spółek surowcowych i energii na poziomie 10 proc., a zachowując korelacje zysków z nominalnym PKB średni wzrost zysków w tych latach może wynieść 12 proc. Przedstawiciele VIG/C-Quadrat TFI zwracają też uwagę na to, że implementacja sztucznej inteligencji może być przewagą konkurencyjną niektórych polskich firm. Według raportu Strand Partners oraz AWS, 30 proc. polskich firm obecnie wdraża rozwiązania AI, co oznacza 36 proc. wzrost rok do roku - jest to najszybsze tempo wzrostu spośród krajów Unii Europejskiej. Z raportu wynika, że 94 proc. polskich firm, które wdrożyły AI, odnotowało wzrost przychodów, co przekracza średnią europejską wynoszącą 75 proc. "Szacujemy, że spółki odpowiadające 20-30 proc. indeksu WIG mają potencjał do skutecznej ekspansji zagranicznej z wykorzystaniem rosnącej adaptacji technologii w swoich biznesach" - powiedział prezes. "Wykorzystanie technologii w celu poprawy efektywności operacyjnej oraz przyspieszenie wzrostu może doprowadzić do wzrostu mnożników wyceny poszczególnych spółek" - dodał Michał Szymański. (PAP Biznes) pr/ gor/ Źródło: PAP Biznes

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS