Home/business/Czy dilerzy samochodowi przetrwaja a AI kupi nam auto "Zmiany sa nieuniknione"

business

Czy dilerzy samochodowi przetrwaja a AI kupi nam auto "Zmiany sa nieuniknione"

Mamy boom na nowe samochody ale tradycyjni dilerzy aut boja sie o przyszosc. Coraz wiecej pojazdow sprzedaje sie przez internet a rynek coraz bardziej zmienia technologia w tym rozwiazania ze sztuczna inteligencja. Polska platforma Vehis chce aczyc tradycyjnych dilerow i swiat nowych technologii. Pytamy jak jej idzie i jak bedziemy kupowac samochody za kilka lat.

September 08, 2024 | business

W perspektywie kilku, może kilkunastu lat rola dealerów w sprzedaży samochodów zmniejszy się, natomiast rola platform będzie rosła. Ostatni raport KPMG pokazuje, że te zmiany są nieuniknione. Szacuje się, że do 2030 r. aż 69 proc. nowych samochodów będzie nabywanych poza tradycyjnym kanałem dealerskim. Firmy z branży motoryzacyjnej w większości nie czują się przygotowane na dynamiczne zmiany technologiczne. My jesteśmy firmą leasingową, ale to określenie nie definiuje nas w stu procentach. Tworzymy nowy kanał oferowania i zakupu samochodów pochodzących ze stocków dealerskich. My stworzyliśmy technologię, która może zrewolucjonizować dotychczasowy manualny sposób zbierania szczegółowych danych o samochodach. Rozbudowujemy platformę online, za pośrednictwem której klienci mogą znaleźć, porównać oraz sfinansować samochody osobowe i dostawcze. Dziś na platformie vehis.pl klienci mają dostęp do kilku tysięcy nowych samochodów wszystkich marek. Dzięki technologii, bazującej na AI, oferta ta wzrośnie nawet do kilkudziesięciu tysięcy samochodów. Pozwoli w czasie rzeczywistym dekodować informacje o samochodach dostępnych u polskich dealerów. Będą to nie tylko samochody nowe, ale także używane premium – pochodzące z polskiej sieci dealerskiej, mające nie więcej niż rok. Już z kilkudziesięcioma, a liczba ta stale rośnie. Dane dotyczące poszczególnych modeli czy egzemplarzy dostępnych na stockach dealerskich są często niespójne i trudne do zidentyfikowania. Informacje o wyposażeniu Audi A4 czy BMW serii 3 – samochodów tej samej klasy — są zwykle ukryte w różnych pakietach, niespójnych nazwach i formatach. Na pierwszy rzut oka niełatwo je porównać. Mamy na to rozwiązanie — pomaga nam w tym sztuczna inteligencja. Chodzi o to, by stworzyć most wymiany danych z każdym dealerem, z którym się połączymy. Importujemy te dane i rozkodowujemy. AI wyciąga więc z tego całego chaosu, z różnych baz i plików dane – i po przetworzeniu przedstawia je klientom w prosty, przejrzysty sposób. Przykładowo szukamy samochodu ze szklanym dachem. U niektórych producentów będzie to po prostu "szklany dach", u innych "panoramic window", u jeszcze innych "dach panoramiczny". De facto jest to ten sam element wyposażenia, ale zupełnie różnie oznaczany. Nasze systemy ujednolicają nazewnictwo, porównują różne dane i przedstawiają ten element w jednej kolumnie jako szklany dach. Klient poszukujący samochodu z takim wyposażeniem ma uproszczone zadanie. Zaprezentujemy mu samochody różnych marek wyposażone w ten element. Tak. Jedynym warunkiem jest to, by te dane od dealerów były aktualne. Może to być na przykład plik excela, może być dowolny system, na którym dealer pracuje. Ważne by źródło danych było na bieżąco u dealera aktualizowane. Dzięki połączeniu z naszym systemem sprzedany u dealera samochód, u nas na platformie w tym samym czasie "zniknie" z oferty. W praktyce oznacza to, że wszystkie oferty dealerów na naszej platformie są aktualne i aktualizowane real-time, w czasie rzeczywistym. To pierwsze takie rozwiązanie na rynku. Dilerzy spoglądają na auta z drugiej ręki Tak, ten rynek ma ogromny potencjał. Wymaga jednak pewnego sprofesjonalizowania i przeniesienia go do online’u. W Polsce sprzedaje się ponad 1,2 mln samochodów, z czego 700 tys. to pojazdy używane, a 500 tys. nowe. To olbrzymi rynek, ale też z mniejszym udziałem dealerów. Średnio na każde sto nowych samochodów dealerzy sprzedają tylko 31 aut używanych. W niektórych krajach Europy Zachodniej dealerzy sprzedają tyle samo aut z pierwszej, jak i z drugiej ręki. Jest to rynek duży wolumenowo, jednocześnie bardzo atrakcyjny dla klienta. Warto pracować, by ułatwić dostęp do tych samochodów, zachowując walor nabycia samochodu w profesjonalnej sieci dealerskiej. Ten rynek jest też bardzo obiecujący dla platform internetowych. Załóżmy, że klient ze Szczecina wybrał odpowiadający mu samochód, który jest dostępny w Katowicach. Pokonanie takiej trasy, by zobaczyć, później odebrać samochód, zawsze jest wyzwaniem. My zorganizujemy to, żeby taki samochód klient mógł łatwo znaleźć oraz porównać z innymi dostępnymi w tym czasie. Samochód nie tylko sfinansujemy dla klienta, ale także zorganizujemy transport gdy będzie to potrzebne. Maksymalnie upraszczamy i przyspieszamy cały proces. Zajmujemy się wszystkimi formalnościami. To rozwiązanie wygodne zarówno dla klienta jak i dealera. Już blisko dwa lata temu zrealizowane zostały badania pokazujące, że dzięki dostępności kanałów internetowych 60 proc. klientów skorzystało z oferty innego dealera niż ten, który jest w pobliżu. Proces nabycia samochodu i uzyskania finansowania może odbyć się w 100 proc. poprzez platformę. Potrzeba do tego dosłownie kilku kliknięć. Zwykle jednak, na końcowym etapie nabywania samochodu i pozyskiwania finansowania odbywa się rozmowa z konsultantem naszego call center. Coraz częściej mamy do czynienia z transakcją w 100 proc. online. W zeszłym roku wartość sfinansowanych samochodów przekroczyła 500 mln zł. W tym roku chcemy podwoić sprzedaż i przekroczyć 1 mld zł. Tak. Na rynek wchodzą marki chińskie konkurując bardzo mocno ceną. Nie są to jednak jeszcze hity sprzedażowe. Klienci będą testowali ofertę z Chin, widzimy rosnące zainteresowanie tymi modelami. Zobaczymy, jak bardzo przełoży się to na sprzedaż. Historia chińskich marek pokazuje, że nie zawsze firmy z Azji rozumiały lokalne rynki i motywacje klientów decydujących się na zakup. Czas pokaże czy producenci aut odrobili tę lekcję.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS