business
Chiny pokna europejski sektor motoryzacyjny. "To sodko-gorzki smak"
W 2035 r. liderem sprzedazy aut elektrycznych na rynku europejskim bedzie chinski producent - uwaza wiekszosc przedstawicieli sektora motoryzacyjnego w Europie. Autorzy raportu MotoBarometr wskazali ze nowe fabryki chinskich producentow w krajach Europy moga miec "sodko-gorzki smak".
W 2035 r. liderem sprzedaży aut elektrycznych na rynku europejskim będzie chiński producent - uważa większość przedstawicieli sektora motoryzacyjnego w Europie. Autorzy raportu MotoBarometr wskazali, że nowe fabryki chińskich producentów w krajach Europy mogą mieć "słodko-gorzki smak". fot. Stock for you / / Shutterstock Z najnowszego raportu "MotoBarometr 2024. Nastroje w automotive w Europie" firmy Exact x Forestall wynika, że 53 proc. przedstawicieli polskiej branży motoryzacyjnej wskazuje, że w 2035 roku, w którym nie będzie już można sprzedawać samochodów z napędem spalinowym, to chiński producent będzie liderem sprzedaży elektryków w Europie. Podobne prognozy wysuwają respondenci w Niemczech - 45 proc., Hiszpanii - 54 proc. czy na Węgrzech - 59 proc. Tego zdania była większość respondentów w 9 na 11 badanych krajów. Europejscy producenci samochodów i części w zdecydowanej większości popierają też kolejne podwyżki ceł wprowadzane przez Komisję Europejską. W Polsce uważa tak 66 proc. ankietowanych, a 73 proc. chce kolejnych kroków, aby zahamować napływ chińskich pojazdów elektrycznych do Europy. Eksperci Exact x Forestall (dawniej Exact Systems) zwracają jednak uwagę, że długoterminowe efekty takich działań mogą być odwrotne do zamierzonych: w Europie będą powstawać chińskie fabryki, relacje na linii Pekin-Bruksela pogorszą się, a europejscy producenci będą sprzedawać coraz mniej swoich modeli w Państwie Środka. Jak wynika z danych JATO Dynamics, na które powołali się autorzy raportu, liderem sprzedaży aut elektrycznych w UE w pierwszym półroczu br. była Grupa Volkswagen (178 tys. zarejestrowanych nowych pojazdów EV, (spadek o 14 proc. spadek r/r). Na drugim miejscu uplasowała się Grupa BMW z 10 proc. udziałem w europejskim rynku EV. Coraz lepiej w Europie radzą sobie chińskie marki, których udział w łącznej sprzedaży EV w pierwszej połowie br. wyniósł 7,4 proc. (rok wcześniej 6 proc.). W sumie Europejczycy kupili 70 tys. chińskich EV, co oznacza 26 proc. wzrost w ujęciu rocznym. "Elektromobilność, która miała +dodać gazu+ europejskiemu automotive, nie tylko nie zyskuje nowych kierowców, lecz jej udział w łącznej sprzedaży nowych samochodów spada w ujęciu rocznym. Jak podała ACEA, udział aut w pełni elektrycznych w ogólnej liczbie rejestracji nowych aut w Unii Europejskiej w pierwszej części tego roku zmniejszył się do 12,5 z 12,9 proc. rok temu. W Polsce trend jest podobny, ale sam wynik zdecydowanie gorszy – elektryki stanowią zaledwie 3,2 proc. wszystkich nowych osobówek" - wskazał prezes zarządu Exact x Forestall Jacek Opala. W jego opinii za słabe wyniki sprzedaży samochodów elektrycznych odpowiada nie dość rozwinięta infrastruktura ładowania, wysokie ceny elektryków czy kończące się programy dopłat rządowych. Jak wskazał Opala, wyniki badania MotoBarometr powinny skłonić europejski sektor motoryzacyjny do wypracowania konkretnych strategii, które pozwolą na skuteczną konkurencję. Autorzy raportu przypomnieli, że Unia Europejska, dostrzegając zagrożenie związane z dynamicznym wzrostem chińskich producentów, wprowadziła w 2024 roku tymczasowe cła na chińskie samochody elektryczne. W 9 na 11 krajów większość respondento ́w uważa, z ̇e wprowadzenie przez Komisje? Europejska? kolejnych podwyżek ceł na samochody elektryczne importowane z Chin to dobre rozwiązanie. W Polsce 66 proc. badanych popiera takie wspieranie europejskiej branz ̇y motoryzacyjnej, Taki sam wynik uzyskano w Niemczech. W Turcji tego zdania było 54 proc., we Francji 73 proc. Jedynie na Słowacji i Węgrzech tego zdania było mniej niż połowa respondentów - odpowiednio 48 i 46 proc. W opinii autorów raportu cła mogą niestety przynieść również negatywne konsekwencje. Najpoważniejszą z nich - w opinii niemal połowy (46 proc.) przedstawicieli polskiej branży motoryzacyjnej - może być przenoszenie fabryk chińskich producentów do Europy. 39 proc. respondentów obawia się pogorszenia relacji na linii Pekin-Bruksela, a 37 proc. wskazuje na jeszcze wyższe ceny aut europejskich producentów z uwagi na wyższe ceny części chińskich dostawców. Niemal co trzeci polski respondent obawia się, że ostatecznie cła opóźnią, a nie przyspieszą rozwój europejskiej elektromobilności. "Nowe fabryki chińskich producentów lokalizowane w europejskich krajach mogą mieć słodko-gorzki smak. Z jednej strony takiej kraje jak Polska, Czechy czy Słowacja zabiegają o tego typu inwestycje, bo oznaczają nowe miejsca pracy, napływ know-how, zwiększenie znaczenia danego kraju w motoryzacyjnym łańcuch dostaw. Z drugiej, to najlepszy sposób chińskich producentów na ominięcie ceł, oferowanie zdecydowanie tańszych samochodów niż europejskie modele i zdobywanie coraz większej części europejskiego rynku. Bo finalnie to cena stanowi pierwsze kryterium wyboru auta elektrycznego przez polskiego czy europejskiego kierowcę i w tym elemencie coraz wyraźniej przegrywa Europa – ocenił Opala. Badanie „MotoBarometr 2024. Nastroje w automotive w Europie” zostało przeprowadzone przez firme? Exact x Forestall wśród przedstawicieli firm z sektora automotive - m.in. producentów samochodo ́w, poddostawców cze?s ́ci i komponento ́w samochodowych. Wielkos ́c ́ pro ́by wyniosła 1001 respondento ́w z 11 pan ́stw - Polski, Belgii, Czech, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Turcji i Węgier. Badanie zrealizowano metoda? telefonicznych wywiadów (CATI), ankiet online oraz ankiet indywidualnych od czerwca do lipca br. (PAP) gkc/ pad/ Źródło: PAP
PREV NEWSKursy walut. Zoty sabnie w stosunku do dolara euro i franka
NEXT NEWSWzrosa liczba nowych bezrobotnych. Sa dane GUS
Zbliza sie czas wyjazdow. Ile w przyszym tygodniu zapacimy za paliwo
Wzmozony ruch na drogach i wiecej samochodow na stacjach paliwowych - tak bywa co roku na przeomie pazdziernika i listopada. Wyjazdy na dzien Wszystkich Swietych to nasza narodowa tradycja. Ile w tym roku zapacimy za paliwo na stacjach benzynowych Eksperci przekonuja ze niepokoic moga sie tylko posiadacze aut zasilanych jednym charakterystycznym paliwem - autogazem.
Darmowa usuga od NFZ. Polacy paca za nia setki zotych
Narodowy Fundusz Zdrowia oferuje zupenie za darmo usuge za ktora Polacy paca setki zotych. Co wiecej aby z niej skorzystac nie trzeba nawet wychodzic z domu. Wystarczy posiadac telefon lub laptop i dostep do internetu. NFZ przypomina o swojej ofercie ze wzgledu na ujawnienie ze leczenie otyosci tylko w 2023 r. kosztowao podatnika az 38 mld z.
W Zakopanem koca sie o sylwestra. "Potrzeba kupe kasy"
W tym roku po raz pierwszy od dziewieciu lat sylwestra w Zakopanem nie zorganizuje Telewizja Polska. Miasto staneo przed wyborem czy cakowicie zrezygnowac z centralnej imprezy w tym dniu czy zorganizowac ja na wasna reke. Rzecz w tym ze to oznacza kolosalne koszty ktore musi poniesc miasto. Pieniadze zawsze budza emocje nie inaczej jest tym razem. O tegorocznego sylwestra w Zakopanem rozgorza goracy spor na linii burmistrz - Rada Miasta.
PKP wyday komunikat zacznie sie lada chwila. Powodem zmiana czasu na zimowy
Zmiana czasu na zimowy wymusia na PKP Intercity specjalne dziaania. Przewoznik wyda specjalny komunikat dotyczacy skutkow przestawienia zegarkow w nocy z 26 na 27 pazdziernika. Przesuniecie wskazowek z godziny 3.00 na 2.00 wpynie na oferowane przez PKP przejazdy. Az 12 pociagow bedzie zmuszonych do postojow. Mamy caa liste skadow wraz z ich relacjami.
Ukrainski dostawca chce wejsc do Polski. Ma rewolucyjny pomys
Ukrainski startup Yard Delivery zapowiedzia wejscie do Polski i do czterech innych europejskich krajow. Firma prowadzi testy nowego rozwiazania ktore ma zrewolucjonizowac sposob dostawy paczek - maja byc one liczone nie w dniach a godzinach.
Operator telewizji UPC musi oddac pieniadze. Sad zdecydowa
Klienci UPC dostana zwrot pieniedzy. Urzad Ochrony Konkurencji i Konsumenta przekaza w specjalnym komunikacie iz Sad Najwyzszy oddali skarge spoki P4. Spor zacza sie w 2019 r. gdy UOKiK naozy na operatora telewizji UPC kare opiewajaca na niemal 33 miliony zotych. Klienci w przeciagu maksymalnie dwoch miesiecy powinni otrzymac nalezne srodki.