Ceny ropy w gore z powodu chodow i chinskich bodzcow gospodarczych

Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły podczas piątkowej sesji o 0,69 USD, czyli 0,9 proc., osiągając poziom 76,62 USD za baryłkę o godz. 18:49. W czwartek cena ropy Brent zamknęła się na najwyższym poziomie od 25 października. Cena ropy West Texas Intermediate (WTI) zyskała w piątek 1,11 USD, czyli 1,5 proc., osiągając poziom 74,24 USD za baryłkę. W skali tygodnia notowania ropy Brent zanotowały wzrost 3,3 proc., a cena ropy WTI poszła w górę o 5 proc. Oznaki spowolnienia chińskiej gospodarki wzmocniły oczekiwania na kolejne działania polityczne mające na celu pobudzenie wzrostu w największym na świecie importerze ropy. W tym tygodniu Chiny zapowiedziały kilka nowych działań wspierających wzrost gospodarczy. Wśród nich znalazła się niespodziewana podwyżka wynagrodzeń dla pracowników sektora publicznego oraz znaczne zwiększenie finansowania poprzez emisję długoterminowych obligacji skarbowych. Dodatkowe środki mają zostać przeznaczone na stymulowanie inwestycji biznesowych oraz inicjatywy mające na celu zwiększenie konsumpcji. Wzrost cen ropy został dodatkowo wzmocniony danymi Energy Information Administration (EIA), które wskazały, że w ubiegłym tygodniu zapasy ropy w USA zmniejszyły się o 1,2 miliona baryłek, osiągając poziom 415,6 miliona baryłek. Jednocześnie zapasy benzyny i destylatów wzrosły, co wynikało ze zwiększonej produkcji w rafineriach, mimo że popyt na paliwa spadł do najniższego poziomu od dwóch lat. Czynnikiem hamującym wzrost cen ropy był jednak dolar amerykański, który zanotował najlepszy tydzień od około dwóch miesięcy, mimo że w piątek nieco osłabł. Umocnienie dolara wynika z oczekiwań, że gospodarka USA nadal będzie przewyższać inne światowe gospodarki, a stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych pozostaną na wyższym poziomie w porównaniu do innych krajów.