Home/business/Boeing na cito poszukuje miliardow dolarow. Poprosi Wall Street

business

Boeing na cito poszukuje miliardow dolarow. Poprosi Wall Street

Boeing znajduje sie w katastrofalnej sytuacji finansowej - problemy zwiazane z bezpieczenstwem samolotow drenujacym kieszen strajkiem niekonczacymi sie kontrolami organow regulacyjnych widac w rachunkach. Koncern wysa do bankow i Wall Street sygna "mayday". Koo ratunkowe maja stanowic dziesiatki miliardow dolarow.

October 17, 2024 | business

Boeing znajduje się w katastrofalnej sytuacji finansowej - problemy związane z bezpieczeństwem samolotów, drenującym kieszeń strajkiem, niekończącymi się kontrolami organów regulacyjnych widać w rachunkach. Koncern wysłał do banków i Wall Street sygnał "mayday". Koło ratunkowe mają stanowić dziesiątki miliardów dolarów. fot. Eliyahu Yosef Parypa / / Shutterstock Lata świetności najwyraźniej Boeing ma za sobą. Teraz każdy dzień przynosi kolejne porażki - od po prostu zawstydzających do katastrofalnych. Jak zeznawali sygnaliści przed Kongresem, proces produkcyjny koncernu jest nastawiony na zyski, a nie bezpieczeństwo i jakość, czym narusza nawet ustanowione przez siebie zasady. W ciągu ostatnich sześciu lat koncern odnotował podstawowe straty operacyjne na kwotę ponad 33 mld dolarów. Dodatkowo taśmy produkcyjne stanęły w wyniku miesięcznego strajku 33 tys. członków Międzynarodowego Stowarzyszenia Mechaników. Jak na razie rozmowy zostały zerwane w zeszłym tygodniu i jak na razie nie widać sygnałów mogących świadczyć o powrocie do stołu negocjacyjnego. Co za tym idzie - ogłoszono redukcje personelu, który obecnie wynosi 171 tys. pracowników na całym świecie. W konsekwencji rating kredytowy Boeinga spadł do najniższego poziomu inwestycyjnego - jedynie kroczek (już nawet nie krok) dzieli go od statusu "obligacji śmieciowych", a główne agencje ostrzegają przed nadciągającym obniżeniem. To podniesie koszt kredytu, a ten długoterminowy wzrósł na koniec czerwca do 53 mld dolarów (z 10,7 mld dolarów na koniec marca 2019 roku, kiedy to miała miejsce druga katastrofa Boeinga 737 Max . Doprowadziła ona do uziemienia najlepiej sprzedającego się modelu samolotu na 20 miesięcy). W złożonym wniosku Boeing ogłosił plany odnośnie do pożyczenia 10 mld dolarów od konsorcjum banków. Równolegle "przyznał" się do prośby o 25 mln dolarów, które zebrałby ze sprzedaży akcji i długów. Plany pożyczkowe zostaną uwzględnione w drugiej kwocie. Czy będzie mógł to zrobić? Oczywiście ze względu na swoją wyjątkową pozycję w branży. On i europejski Airbus to jedyne firmy produkujące pełnowymiarowe samoloty potrzebne światu. I obydwa mają zaległości w realizacji zamówień idące w miesiące. Stąd prosty wniosek, że Airbus nie byłby w stanie przejąć klientów Boeinga, chyba że klienci byliby w stanie poczekać na maszyny tak z 5 lat. Wejście innego producenta na ten rynek także zajęłoby sporo czasu - choćby na uzyskanie koniecznych zgód. Fakt więc, że jest jednym z elementów duetu, zasadniczo zapewnia mu przetrwanie. Gdyby tego było mało, firma ogłosiła, że i tak już skandalicznie opóźniony 777X (następna generacja szerokokadłubowego samolotu pasażerskiego) będzie jeszcze bardziej opóźniona. Powodem są, dość enigmatycznie ujęte, problemy podczas lotów testowych. Obecnie dostawy mają ruszyć dopiero w 2026 roku. opr. aw Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS