Home/business/Baszczak Domagamy sie uchwalenia projektu ustawy "STOP podwyzkom od lipca"

business

Baszczak Domagamy sie uchwalenia projektu ustawy "STOP podwyzkom od lipca"

Bedziemy domagac sie aby w przyszym tygodniu na posiedzeniu Sejmu zosta uchwalony projekt obywatelski ustawy STOP podwyzkom od lipca po to zeby obnizyc koszty zycia i w ten sposob rowniez obnizyc inflacje - powiedzia w srode szef klubu PiS Mariusz Baszczak.

October 02, 2024 | business

Będziemy domagać się, aby w przyszłym tygodniu na posiedzeniu Sejmu został uchwalony projekt obywatelski ustawy +STOP podwyżkom od lipca+, po to, żeby obniżyć koszty życia i w ten sposób również obniżyć inflację - powiedział w środę szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. / PiS Z najnowszych, wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że inflacja we wrześniu wzrosła do 4,9 proc. rok do roku. Zdaniem Błaszczaka, inflacja jest "bardzo wysoka i niepokojąca" dla przyszłości finansów publicznych i rozwoju gospodarczego naszego kraju. "Dlatego, że inflacja podwyższa koszty życia, uderza w majątki gospodarstw domowych, podwyższa koszty utrzymania" - mówił. W ocenie szefa klubu PiS, wzrost inflacji jest spowodowany decyzjami rządu o podwyżkach VAT na żywność i podwyżkach cen energii. "To oznacza bardzo bolesne uderzenie w finanse gospodarstw domowych, sięganie głębokie do kieszeni polskich rodzin" - powiedział. Błaszczak przypomniał, że przed wakacjami PiS złożyło obywatelski projekt ustawy "STOP podwyżkom od lipca", pod którym podpisało się ponad 140 tys. Polaków. "Złożyliśmy ten projekt, zdając sobie sprawę z tego, że podwyżki cen energii, podwyżki cen gazu spowodują wzrost inflacji i spowodują podwyższenie kosztów utrzymania. Niestety nasz projekt utknął w zamrażarce" - podkreślił. Polityk poinformował, że posłowie PiS będą domagali się, aby w przyszłym tygodniu na posiedzeniu Sejmu projekt ustawy został uchwalony - po to, aby "obniżyć koszty życia i w ten sposób obniżyć inflację". Zdaniem posła i skarbnika PiS Zbigniewa Kuźmiuka, "gwałtowny skok inflacyjny od marca spowodowały tak naprawdę dwie decyzje rządowe". Pierwsza - o powrocie do 5 proc. stawki VAT na żywność, która weszła w życie 1 kwietnia i rezygnacja z tarczy energetycznej od 1 lipca. "Rozsądna polityka monetarna Banku Centralnego i polityka fiskalna rządu (byłego) premiera (Mateusza) Morawieckiego doprowadziły do tego, że inflacja została sprowadzona z 18,4 proc. w marcu 2023 r. do 2 proc. w marcu br." - ocenił. Kuźmiuk zauważył, że koalicja rządząca zrezygnowała z drugiej waloryzacji emerytur i rent, "tłumacząc to niską inflacją". "Teraz mamy inflację wyraźnie podwyższoną, a więc zarówno pracownicy, których płace realnie nie rosną tak jak powinny rosnąć, jak i emeryci i renciści, których najprawdopodobniej świadczenia będą realnie maleć, będą na tym wyraźnie tracili" - podkreślił. Poseł dodał, że nie wiadomo, jak na ten "skok inflacyjny" zareaguje NBP. "Mamy dosyć wysokie stopy procentowe. Jeżeli inflacja będzie rosła, to Rada Polityki Pieniężnej ma wręcz obowiązek dostosowania stóp Banku Centralnego do rosnącej inflacji, bo pierwszym zadaniem Banku Centralnego jest walka z inflacją" - wskazał. (PAP) del/ par/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS