Angela Merkel bez mrugniecia podpisywaa kontrakty gazowe z Rosja. Tak "walczya o pokoj"

Warto przypomnieć, że to za jej rządów wybudowane zostały dwie nitki gazociągu Nord Stream, który pozwala na przesył "błękitnego paliwa" z Rosji do Niemiec, z pominięciem Europy Środkowej. Jednocześnie inwestycja naruszyła interesy Polski, która pobierała opłaty tranzytowe. Angela Merkel "próbowała ograniczyć rosyjskie ataki na Ukrainę" Była kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała BBC, że umowy gazowe zawarte przez nią z Rosją miały na celu pomoc niemieckim firmom i utrzymanie pokoju. Zdaniem Niemki wojna w Ukrainie zaczęłaby się wcześniej i prawdopodobnie byłaby gorsza, gdyby Kijów rozpoczął marsz ku NATO w 2008 r. Merkel podkreśla, że próbowała ograniczyć rosyjskie ataki na Ukrainę za pomocą dyplomacji i negocjacji. Jednak metody te ostatecznie zawiodły. "Bylibyśmy świadkami konfliktu zbrojnego jeszcze wcześniej. Było dla mnie całkowicie jasne, że prezydent Putin nie przyglądałby się bezczynnie przystąpieniu Ukrainy do NATO. A wtedy Ukraina jako kraj z pewnością nie byłaby tak przygotowana, jak w lutym 2022 r." Jak przypomina BBC, Angela Merkel zdawała się stawiać swój kraj i jego interesy gospodarcze na pierwszym miejscu, gdy chodziło o zakup rosyjskiej energii. Rosja drugim co do wielkości eksporterem gazu do UE Jak przypomina "Forbes", Rosja jest drugim co do wielkości, po Norwegii, dostawcą gazu do Unii Europejskiej. Cześć krajów, jak Austria są całkowicie uzależnione od dostaw ze wschodu. Z kolei "Rzeczpospolita" przypomina, że sankcje na import rosyjskiego gazu LPG wejdą w życie 20 grudnia.