Amerykanskie media w odwetowym ataku Izrael zniszczy iranski osrodek badan nad bronia jadrowa

Jak twierdzą przedstawiciele obu krajów, atak znacząco utrudnił podejmowane przez Iran w ciągu ostatniego roku wysiłki na rzecz wznowienia badań nad bronią atomową. Wskutek ataku zniszczeniu uległ zaawansowany sprzęt służący do projektowania plastycznych materiałów, które otaczają uran i mają doprowadzić do detonacji. Podczas ataku zniszczono budynek Taleghan 2. Zdaniem informatorów portalu ośrodek ten prowadził badania, które mogłyby zostać wykorzystane do opracowania broni jądrowej, choć mogą być również przedstawiane jako badania mające cele cywilne. "Prowadzono tam działalność naukową, która mogła położyć podwaliny pod produkcję broni jądrowej. Była to ściśle tajna informacja. Wiedziała o niej niewielka część irańskiego rządu. Większość nie wiedziała" - powiedział amerykański urzędnik. Axios twierdzi, że w połowie ubiegłego roku urzędnicy Białego Domu prywatnie ostrzegali stronę irańską w bezpośrednich rozmowach o podejrzanych badaniach w nadziei, że skłoni to Irańczyków do ich zaprzestania, jednak były one kontynuowane. Amerykański urzędnik przekazał, że w miesiącach poprzedzających izraelski atak „istniały ogólne obawy” dotyczące irańskiej działalności w Taleghan 2. Iran zaprzeczył, jakoby dążył do posiadania broni jądrowej. Ustępujący prezydent USA Joe Biden domagał się, by Izrael nie atakował irańskich obiektów nuklearnych, co - jak przekonywał - mogłoby doprowadzić do wojny z Iranem. Taleghan 2 nie należał jednak do irańskiego programu nuklearnego, Teheran nie mógł więc uznać, że izraelski atak wymaga bardzo silnej odpowiedzi, bez przyznania się jednocześnie do naruszenia układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. "Atak był niezbyt subtelnym sygnałem, że Izraelczycy mają znaczący wgląd w irański system, nawet jeśli chodzi o sprawy utrzymywane w ścisłej tajemnicy i znane bardzo wąskiej grupie (osób) w irańskim rządzie" – powiedział Axiosowi przedstawiciel USA.