Home/business/Afera w Totalizatorze. Oto kulisy namaszczenia zatrudnienia dyrektorow

business

Afera w Totalizatorze. Oto kulisy namaszczenia zatrudnienia dyrektorow

Przesuchania kandydatow na prezesa Totalizatora Sportowego trway po 10 minut rada nadzorcza zadawaa im po dwa ogolnikowe pytania a zwyciezca mia zostac juz wczesniej namaszczony taki obraz wyboru najwazniejszej osoby w spoce Skarbu Panstwa wyania sie z najnowszych ustalen Onetu.

October 17, 2024 | business

Przesłuchania kandydatów na prezesa Totalizatora Sportowego trwały po 10 minut, rada nadzorcza zadawała im po dwa ogólnikowe pytania, a zwycięzca miał zostać już wcześniej namaszczony — taki obraz wyboru najważniejszej osoby w spółce Skarbu Państwa wyłania się z najnowszych ustaleń Onetu. fot. Włodzimierz Wasyluk / / FORUM Onet opisał pod koniec września, "jak obecny obóz rządzący wprowadził partyjnych nominatów do spółki Skarbu Państwa — Totalizatora Sportowego". "Na dyrektorskich stanowiskach znaleźli się członkowie KO, PSL, Lewicy, a nawet kolega z boiska Donalda Tuska. Wszyscy trafili tam bez otwartych konkursów. W odpowiedzi na nasz tekst Ministerstwo Aktywów Państwowych wezwało radę nadzorczą do złożenia wyjaśnień, a ta tydzień później zdymisjonowała prezesa Totalizatora Rafała Krzemienia" - przypomina serwis i zaznacza, że sam "proces powołania zarządu państwowej spółki może wzbudzać istotne wątpliwości". Onet rozmawiał z czterema osobami, które w marcu brały udział w konkursie na członków zarządu Totalizatora Sportowego — w tym z jedną ubiegającą się o stanowisko prezesa. "Ich zdaniem sposób, w jaki przebiegała rekrutacja, wskazuje, że personalne decyzje zapadły jeszcze przed pierwszymi rozmowami" - zaznaczył portal. "Kiedy zatrudnia się sekretarkę, rozmowa kwalifikacyjna trwa pół godziny. Tu kandydaci mieli po 10 minut. Dzień dobry, przedstawienie się i dwa szybkie otwarte pytania: +czym się powinien charakteryzować lider w Totalizatorze?+ i +gdzie widzi pan Totalizator za trzy lata?+. To był cyrk, a nie konkurs" - relacjonuje rozmówca Onetu. Nie jest to odosobniona opinia. Podobne odczucia mieli inni kandydaci na członków zarządu. Jeden z kandydatów do zarządu wspomina w rozmowie z portalem, jak na dzień przed rozmową z radą nadzorczą dotarły do niego pogłoski, że prezes w rzeczywistości został już wybrany i będzie nim Rafał Krzemień. "Wtedy nie dawał im wiary, jednak kilka dni później faktycznie taka decyzja została ogłoszona" - czytamy. Rafał Krzemień, z którym Onet skontaktował się dzień po jego odwołaniu, odmówił jakichkolwiek komentarzy w sprawie Totalizatora Sportowego. (PAP) akar/ ktl/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier

LATEST INSIGHTS