11 bit studios liczy na wysokie oceny The Alters i poprawe we Frostpunku 2

11 bit studios wyciągnęło wnioski z niedawnej premiery długo wyczekiwanej gry „Frostpunk 2” i we wtorek wieczorem poinformowało, że przekłada wprowadzenie na rynek kolejnego tytułu – „The Alters”. Wewnętrzne plany spółki zakładały, że pojawi się on na rynku 6 listopada. Teraz okienko premierowe wyznaczone jest na pierwszy kwartał 2025 r. O przełożeniu premiery zdecydowało kilka czynników. Spółka chce m.in. dopracować produkcję, żeby uniknąć ryzyka niedociągnięć i niezadowolenia graczy, które przekłada się na oceny. To wnioski m.in. z premiery „Frostpunka 2”, kiedy gracze łatwo i szybo wyrażali niezadowolenie, które nie było widoczne przez miesiące testowania gry. „The Alters” w testach wersji beta, które przeprowadzono w czerwcu, miało oceny na poziomie 89 proc. Prezes 11 bit spółki poinformował, że celem jest uzyskanie co najmniej takich ocen od graczy. - Taki mamy cel – mówi Przemysław Marszał. W jego ocenie na zmianie daty premiery „The Alters” zyska też „Frostpunk 2”. Przesunięcie pozwoli na poprawę marketingu i komunikacji wokół "Frostpunka 2" po premierze, lepsze wyjaśnianie gry oraz do informowanie o zmianach. Premiera „Frostpunka 2”, która miała miejsce 20 września, rozczarowała inwestorów 11 bit studios. Choć giełdowa spółka już 23 września poinformowała o zwrocie kosztów, to jej kurs jest obecnie niemal o połowę niższy niż przed premierą. Inwestorzy oczekiwali większej liczby grających na PC (peak w dniu premiery wyniósł 35,5 tys.) i oceny gry (obecnie 73 proc. graczy ocenia ją pozytywnie.). Spółka także nie ukrywa, że liczyła na wyższe oceny i uważa, że jest w stanie je poprawić. - Będzie to długofalowy proces i nie stanie się to od razu. Ale taki mamy plan. Do końca roku chcemy osiągnąć pułap co najmniej 80 proc. – mówi Przemysław Marszał. Od czasu premiery „Frostpunk 2” jest w usłudze abonamentowej Game Pass na PC. Pojawiają się głosy, że rynek nie doszacował wpływu tej usługi na zmniejszenie peaku grających i sprzedaży na Steamie. - Oczywiście, część fanów wybrała Game Pass zamiast zakupu w sklepie, ale braliśmy pod uwagę ten element rozmawiając z Microsoftem i uwzględniliśmy go w płatności od tego partnera. Zwracamy uwagę, że sprzedaż egzemplarzowa „Frostpunka 2” jest zgodna z naszymi założeniami. Innymi słowy nasze założenia, jak Game Pass wpłynie na sprzedaż, były słuszne – powiedział prezes. Informuje jednocześnie, że spółka wie, ile osób zagrało we „Frostpunka 2” w ramach Game Passa, ale nie może się tą liczbą podzielić. - Był to znaczący wolumen – ucina szef studia. 11 bit studios wcześniej informowało, że sprzedaż najnowszej gry przekroczyła 350 tys. szt. Prezes poinformował, że nie są planowane komunikaty o przekraczaniu kolejnych, okrągłych poziomów sprzedaży. Po premierze „Frostpunka 2” wielu analityków obniżyło swoje prognozy dla 11 bit studios. Ostatnia premiera stawia pod znakiem zapytania założenia programu motywacyjnego, który zakładał co najmniej 328 mln zł zysku brutto w 2021-25. Czy prezes 11 bit studios nadal uważa taki cel za możliwy do zrealizowania? - Trudność realizacji wzrosła. Nadal gramy na ten cel. Pracujemy nad „Frostpukiem 2”, mamy przed sobą „The Alters”. Nie wycofujemy się z programu – mówi Przemysław Marszał.