Blogs
Home/world/Ojciec brexitu powraca. W Wielkiej Brytanii moze powtorzyc sie scenariusz Donalda Trumpa. "Tak wasnie zrobili Amerykanie"

world

Ojciec brexitu powraca. W Wielkiej Brytanii moze powtorzyc sie scenariusz Donalda Trumpa. "Tak wasnie zrobili Amerykanie"

Premier Wielkiej Brytanii znalaz sie w politycznym impasie. Z jednej strony probuje wzmocnic stosunki handlowe z UE by spenic obietnice wyborcza i poprawic standard zycia Brytyjczykow. Z drugiej przez kontakty z Bruksela naraza sie na krytyke. Juz teraz wielu z nich oskarza go o zdrade brexitu. Gdy on traci grunt pod nogami na horyzoncie pojawia sie Nigel Farage w niedawnym sondazu po raz pierwszy jego skrajnie prawicowa partia zyskaa najwieksze poparcie. To udzaco przypomina sytuacje ktora w USA doprowadzia do wadzy Donalda Trumpa.

Ojciec brexitu powraca. W Wielkiej Brytanii może powtórzyć się scenariusz Donalda Trumpa. "Tak właśnie zrobili Amerykanie"
February 05, 2025 | world

Donald Trump zasugerował, że oszczędzi Wielką Brytanię przed wojną handlową, uderzając jednocześnie w Unię Europejską. Zwolennicy brexitu natychmiast zatriumfowali. Uznali, że to dowód na to, że opuszczenie bloku było tego warte. Sęk w tym, że w brexicie nigdy jednak nie chodziło o ekonomię. Podczas kampanii referendalnej w 2016 r. ministerstwo skarbu George'a Osborne'a prowadziło strategię polegającą na próbie zastraszenia wyborców, by poparli propozycję pozostania w UE. Ostrzegło, że po brexicie sytuacja rodzin pogorszy się o 4300 funtów (21,8 tys. zł) rocznie. Mimo to wyborcy i tak zdecydowali się opuścić UE. Pięć lat brexitu. "Porażka na każdym poziomie". Brytyjczycy nie mają powodów do świętowania Kilka miesięcy później Osborne stwierdził, że referendum pokazało, że Brytyjczycy na drugim miejscu postawili kwestie gospodarcze, a priorytet nadali zmianom politycznym . Wyborcy – jak głosiło jedno z haseł kampanii za wyjściem z UE – chcieli przywrócić Wielkiej Brytanii "suwerenność" i "odzyskać kontrolę", zwłaszcza w kwestii imigracji i sądów. I nie zważali przy tym na ewentualne szkody gospodarcze. O ile więc sugestia Trumpa, że da Wielkiej Brytanii przepustkę na karne cła, byłaby równoznaczna z ekonomicznym zwycięstwem brexitu, to pomija istotną kwestię – politykę. Brexit Trump głosi te same hasła, które skłoniły Wielką Brytanię do opuszczenia UE: opierające się na nacjonalizmie, protekcjonizmie i wrogości wobec imigracji. Podczas swojej kampanii wyborczej w 2016 r. określał siebie mianem Mr Brexit. Podobieństwa są prawdziwe i wciąż aktualne. Wygrywając wybory w 2024 r., Starmer z powodzeniem odwołał się "wyborców-bohaterów", jak sam ich określił – czyli ludzi, którzy głosowali za wyjściem z UE, w przeszłości popierali torysów i są niezadowoleni z obecnego systemu gospodarczego. W 2019 r. wielu z nich głosowało na konserwatystów Borisa Johnsona, zamalowując tzw. czerwony mur w północnej Anglii na niebieski kolor torysów. Starmer pozyskał tych wyborców z powrotem dla Partii Pracy. Pięć wielkich obietnic brexitu z(a)wiodło Brytyjczyków. Mówią o "bregrecie" Po części zrobił to obietnicą, że nie cofnie brexitu, za którym głosowali. Partia Pracy Starmera wykluczyła możliwość ponownego przystąpienia do jednolitego rynku UE lub unii celnej, przynajmniej w czasie trwania kadencji tego parlamentu. Choć samo głosowanie za brexitem było wołaniem o zmianę polityczną, miało również podłoże ekonomiczen. Miliony wyborców czuły się pokrzywdzone przez imigrację i zniewolone przez elity biznesu i polityki. I właśnie w tej kwestii Starmer staje przed trudnym dylematem. Wzrost gospodarczy — i dbanie o to, by ludziom wiodło się lepiej pod rządami Partii Pracy — jest jego najpilniejszym zadaniem w rządzie. Prawdopodobnie pomoże w tym zdrowsze partnerstwo handlowe z UE. Sam Starmer powiedział, że chce negocjować nowe warunki z Brukselą. Robiąc to, ryzykuje jednak, że zostanie oskarżony o zdradę ducha brexitu — jego prawicowi przeciwnicy już stawiają taki zarzut . Starmer utknął więc w martwym punkcie: musi balansować między dochowaniem wierności wyborcom stojącym za wynikiem referendum z 2016 r. a osiągnięciem korzyści gospodarczych wynikających z lepszego partnerstwa z UE. To lina, która może przeciąć jego karierę na stanowisku premiera na pół. A Nigel Farage, ojciec chrzestny brexitu, tylko na to czeka. I na przejęcie władzy. Farage rośnie w siłę Według sondażu przeprowadzonego we wtorek przez pracownię YouGov ugrupowanie Reform UK Farage'a wyprzedziło Partię Pracy i po raz pierwszy zajęło pierwsze miejsce. Sondaże tak odległe w czasie od następnych wyborów, które odbędą się dopiero w 2029 r., można uznać za bezsensowne. Błędem byłoby jednak ich lekceważenie. W sytuacji, gdy Trump zmienia zasady rządzące światową gospodarką, głosowanie na jego przyjaciela Farage'a może okazać się całkowicie logiczne. Starmer twierdzi, że chce również umowy handlowej z USA, ale żaden lider partii nie może powiedzieć, że jest bliżej Trumpa lub jest bardziej zaangażowany w brexit niż Farage. Przed zeszłorocznymi wyborami Partia Pracy celowo zdecydowała się nie walczyć z Farage'em. Najważniejsi sojusznicy Starmera dostrzegają jednak teraz niebezpieczeństwo. Wiedzą, że ich zadaniem jest nie tylko zapewnienie wzrostu gospodarczego, który przełoży się na standard życia wyborców, ale także zapewnienie, że Partia Pracy zdobędzie za to uznanie. Rozłam w sercu Europy. Donald Trump wbija klin w Niemcy i Francję Przypuszczają, że w następnych wyborach będą musieli walczyć z populistyczną prawicą, niezależnie od tego, czy będą to torysi Kemi Badenoch, ugrupowanie Farage'a, czy też jakaś połączona wersja tych dwóch partii. Zespół Starmera uważa, że kluczem do przeciwdziałania temu zagrożeniu jest "dowiezienie" wyników, czyli spełnienie obietnic wyborczych. Zastanawiając się nad resetem z UE, Starmer musi więc wziąć pod uwagę uwarunkowania polityczne, niezależnie jak bardzo chce poprawić warunki ekonomiczne w kraju. Jeśli wyborcy, którzy dali mu władzę dojdą do wniosku, że ich zdradza, mogą go za to ukarać i w następnych wyborach udzielić poparcia skrajnie prawicowemu populiście. Tak właśnie zrobili Amerykanie. Wojna na cła. O co chodzi Donaldowi Trumpowi? Wszystko, co trzeba wiedzieć A jeśli Trump lub jego doradca Elon Musk będą mieli wybór, czy poprzeć lidera Partii Pracy, czy swojego prawdziwego zwolennika, takiego jak Farage, zwycięzca może być tylko jeden.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS