Blogs
Home/business/Zwolnieni pracownicy fabryki w potrzasku. Nie dostana nawet zasikow

business

Zwolnieni pracownicy fabryki w potrzasku. Nie dostana nawet zasikow

Osoby nieposiadajace swiadectwa pracy moga zarejestrowac sie w urzedzie pracy lecz nie moga otrzymac swiadczen pienieznych np. zasiku dla bezrobotnych - tak Panstwowa Inspekcja Pracy odpowiada pytana o sytuacje osob zwolnionych w grudniu z pilskiej fabryki Sanita. 150 osob nie dostao pensji i dokumentow. Bez decyzji sadu wiele nie wskoraja.

Zwolnieni pracownicy fabryki w potrzasku. Nie dostaną nawet zasiłków
February 08, 2025 | business

W grudniu zatrudnieni w pilskiej fabryce Sanita dowiedzieli się, że tracą pracę. Jak opisywaliśmy, duński producent obuwia ogłosił upadłość , pozostawiając około 150 osób bez zatrudnienia niemal z dnia na dzień. Jednak przed tygodniem prezydent Piły, Beata Dudzińska, spotkała się z były pracownikami Sanity, aby omówić ich sytuację i zapewnić, że nie zostaną pozostawieni sami sobie. Podczas spotkania przedstawiono pierwsze propozycje pomocy ze strony lokalnych pracodawców. Urząd pracy: Nie ma świadectwa pracy - nie ma zasiłku Jednym z największych problemów byłych pracowników fabryki w Pile jest brak dokumentacji. Zwolnieni nie otrzymali świadectw pracy. To dokument kluczowy dla uzyskania wielu świadczeń, w tym tych najbardziej podstawowych. Tymczasem Powiatowy Urząd Pracy w Pile informuje, że osoby, które nie otrzymały od pracodawcy, muszą liczyć się z poważnymi kłopotami. Osoby nieposiadające świadectwa pracy mogą zarejestrować się w urzędzie pracy, lecz nie mogą otrzymać żadnych świadczeń pieniężnych, w tym zasiłku dla bezrobotnych - potwierdza PUP. Pracodawca nie chce wydać świadectwa pracy? Potrzebny sąd Jędrzej Czarny kierownik oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Pile, w odpowiedzi na zapytanie money.pl wyjaśnia, że Kodeks pracy (art. 99) reguluje kwestię świadectw pracy. - Pracodawca ma obowiązek wydać pracownikowi świadectwo pracy w przypadku rozwiązania (ustania) stosunku pracy - mówi. Dodaje, że w razie problemów pracownik może wystąpić do sądu pracy, by ten zmusił byłego pracodawcę do wydania dokumentu. Drugim przypadkiem jest sytuacja, kiedy pracodawca nie istnieje, bądź kontakt jest z nim utrudniony. Pracownikowi przysługuje wówczas prawo wystąpienia do sądu pracy z żądaniem ustalenia uprawnienia do otrzymania świadectwa pracy - zaznacza przedstawiciel PIP. Sprawa w sądzie może trwać nawet kilka miesięcy. W tym czasie były pracownik pozostaje w prawnym zawieszeniu. Przedstawiciel PIP dodaje też, że naruszenie obowiązku wydania świadectwa pracy może być wykroczeniem zagrożonym karą grzywny do 30 tys. zł. - Całkowity brak kontaktu z PIP, utrudnienie lub udaremnienie przeprowadzenia kontroli, może stanowić przestępstwo z art. 225 § 2 kodeksu karnego. Inspektor pracy może wówczas skierować zawiadomienie do prokuratury . Postępowanie w takich sprawach może być bardziej długotrwałe - podkreśla urzędnik. PIP zapewnia też, że pracownicy fabryki w Piła są na bieżąco, pisemnie informowani o podejmowanych w ich sprawie działaniach. Deklaruje też pomoc każdej osobie, która zgłosi się z problemem. Inspekcja pracy interweniował. "Siedziba firmy opuszczona" Jędrzej Czarny wyjaśnia też, że inspektorzy pojawili się w fabryce szybko - już 7 stycznia. Zarówno kilkakrotne wizyty inspektora w miejscu prowadzenia działalności, jaki i wysłanie korespondencji na jej adres nie doprowadziły jednak jak dotychczas do postępów w przebiegu kontroli, gdyż siedziba firmy została opuszczona. Nie zastano żadnych osób, a korespondencja obejmująca upoważnienie do kontroli oraz żądanie przestawienia dokumentów związanych ze stosunkiem pracy i świadczeniami pieniężnymi pracowników zwrócona została do PIP jako niepodjęta, pomimo dwukrotnego awizowania - wyjaśnia. Inspekcja pracy wyjaśnia, że po raz kolejny wezwała przedstawicieli spółki do wydania dokumentacji. Informuje też, że podjęte działania kontrolne mają na celu wyjaśnienie stanu prawnego zatrudnionych pracowników, w kontekście trwałości ich stosunku pracy, ustalenie kwot należnych wynagrodzeń oraz innych świadczeń, a także wydanie środków prawnych – nakazów płatniczych, zobowiązujących pracodawcę do ich wypłaty. Firma upada z dnia na dzień? Oto, co trzeba robić Biuro prasowe ZUS potwierdza, że zna sprawę. - Co do zasady, w sytuacji, gdy zakład pracy z dnia na dzień ogłasza upadłość i nie wywiązuje się z obowiązków względem swoich pracowników, możemy m.in. skierować pismo do Państwowej Inspekcji Pracy , z prośbą o zbadanie sytuacji w danym przedsiębiorstwie. Ustalenia PIP wykorzystujemy wówczas do prowadzenia ewentualnych postępowań w zakresie podlegania ubezpieczeniom przez pracowników oraz ustalenia podstawy wymiaru składek - wyjaśniają przedstawiciele Zakładu. Wyrejestrowanie pracowników z ubezpieczeń, pozwoli im na rejestrację w urzędach pracy. W ramach naszych kompetencji, na indywidualne wnioski pracowników, możemy przejąć wypłaty zasiłków chorobowych, których nie realizuje dana firma - wskazuje ZUS. ZUS zapewnia, że po pomoc można też zwrócić się do lokalnego oddziału. - Pracownicy na Sali Obsługi Klienta udzielają również wszelkiej możliwej pomocy, zapewniając dostęp do odpowiednich formularzy oraz wyjaśniając przysługujące poszkodowanym prawa.

SOURCE : money
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS