business
Skad sie biora dziwaczne poglady Donalda Trumpa "Jest zakorzeniony w siodmej dekadzie"
Donald Trump ciagle mowi o "przywracaniu wielkosci Ameryce" albo o swiecie ktory "zeruje na USA". A swoja druga kadencje zacza od dziwacznych zapowiedzi dotyczacych Kanau Panamskiego. Z europejskiego punktu widzenia trudno to wszystko zrozumiec zreszta i Amerykanie maja z tym problemy. Autorzy renomowanego tygodnika "The Economist" maja jednak ciekawa teorie.
Z europejskiego punktu widzenia to absurdalne. O co więc chodzi Trumpowi? Jak pisze "The Economist", Tygodnik przypomina pierwsze decyzje Trumpa: wojna o Kanał Panamski? Pobrzmiewają w tym lata 70., bo w 1977 r. podpisano traktat przekazujący Panamie większą część Strefy Kanału. Ogłoszenie stanu wyjątkowego w kwestii energetyki? I to kojarzy się z wielkim kryzysem surowcowym lat 70. Co prawda tego prezydenta zamordowano w 1963 r., ale to w siódmej dekadzie XX wieku rodziło się mnóstwo teorii spiskowych na ten temat. Czasem wokół Trumpa słychać zresztą lata 70. całkiem dosłownie. Wszak jego ulubionym utworem i czymś w rodzaju nieoficjalnego hymnu jest "Y.M.C.A." zespołu Village People. A to w końcu hit z 1978 r. "Dziecko" trudnej dekady To wówczas zaczął rozwijać przejęte przez ojca imperium branży nieruchomości. O ile jednak jego ojciec dorobił się na domach dla klasy średniej, Donald Trump chciał stawiać najbardziej prestiżowe apartamentowce na Manhattanie — przeznaczone dla celebrytów i rekinów Wall Street. Nowy Jork, w którym działał Trump, był miastem niezwykle brutalnym. Na ulicach rządziły gangi, metropolia miała gigantyczny problem z przestępczością — a lokalne władze były często oskarżane o korupcję. Nałożyło się to — jak przypomina "The Economist" na gigantyczny wzrost imigracji do Nowego Jorku w latach 70. Również tej nielegalnej. Można oczywiście dyskutować, na ile to imigracja była odpowiedzialna za wzrost przestępczości, ale dla bardzo wielu nowojorczyków te dwa trendy były ściśle ze sobą powiązane — dla Trumpa również. Atmosferę "końca świata" w Nowym Jorku pogłębił blackout z połowy 1977 r. Wówczas w niemal całym mieście na dwa dni wysiadł prąd, a miasto opanowali przestępcy, którzy okradali sklepy i mieszkania. Ale lata 70. widać też w spojrzeniu na świat Donalda Trumpa. Jak dość powszechnie twierdzą eksperci, była to dekada, w której Amerykanie zaczęli wątpić w swój kraj — a nawet zaczęli wierzyć, że rządzą nim jakieś tajemnicze, skorumpowane siły. Miało to wpływ na gigantyczną popularność "spiskowych" filmów, książek czy artykułów. O ile w latach powojennych przeciętny Amerykanin raczej nie wierzył w "deep state" czy w to, że CIA lub FBI są zajęte robieniem własnych, szemranych interesów — to w latach 70. popularność takich teorii była całkiem spora. I dziś doskonale widać, że Trump chce poświęcić bardzo dużo energii walce z "głębokim państwem". Amerykański prezydent jest też znany z bardzo dużego dystansu do własnych służb wywiadowczych. "Zakorzenieniem" w latach 70. można też tłumaczyć pesymizm Trumpa, jeśli chodzi o rolę USA na świecie. Powojenne lata to w Stanach czas dumy z rozwoju gospodarki, rosnącej pozycji tego kraju — czy z podboju kosmosu, którego ukoronowaniem było lądowanie na Księżycu w 1969 r. Lata 70. to natomiast czas nie tylko kryzysu naftowego, ale też moment, w którym wojska USA wycofały się z Wietnamu. Amerykanie zaczęli wątpić w siłę swojego kraju — i Trump najwyraźniej czuł tę samą emocję. "The Economist" idzie zresztą nawet dalej. . I w ten sposób Donald Trump rozumie współczesną politykę, choć jego konkurenci woleliby nawet twarde najbardziej rozmowy prowadzić w bardziej przyjazdy i mniej konfrontacyjny sposób. Czy Trump wyrośnie z lat 70.? Jeśli przyjąć, że prezydent USA mentalnie tkwi w dekadzie, która skończyła się niemal pół wieku temu, warto się zastanowić, czy może z niej wyjść. Początkowo wydawało się, że jego prezydentura będzie starała się odpowiedzieć na bardzo współczesne wyzwania — rozwój technologiczny, wzrost potęgi Chin czy na agresywną politykę Władimira Putina. Bardzo blisko Donalda Trumpa był Elon Musk, który jest wielkim fanem postępu, redukowania . Elon Musk nie może pamiętać politycznego klimatu lat 70., bo był wówczas dzieckiem. Ale przecieki z Waszyngtonu mówią, że Elon Musk jednak wcale nie jest tak blisko ucha prezydenta, a Trump bardziej się słucha Susie Wiles — szefowej personelu Białego Domu. Wiles, rocznik 1957, sama w dużej mierze została ukształtowana przez lata 70. Może się więc okazać, że zamiast amerykańskiego wyjścia do przodu, priorytetem drugiej kadencji Trumpa będą... wyzwania sprzed kilkudziesięciu lat.
PREV NEWSAustralia wprowadzi bezwzgledny rok wiezienia za salut rzymski
NEXT NEWSZwolnieni pracownicy fabryki w potrzasku. Nie dostana nawet zasikow
Kraje batyckie wstrzymay przepyw energii z Rosja. "Polska ma w tym udzia"
"Konczy sie okres kiedy energia moga byc narzedziem szantazu czy wpywu na region ze strony Rosji. Polska ma w tym swoj wazny udzia"- napisaa w sobote ministra klimatu i srodowiska Paulina Henning-Kloska komentujac odaczenie sieci elektroenergetycznych Litwy otwy i Estonii od systemu Rosji i Biaorusi.
ChatGPT udostepnia wyszukiwarke online za darmo. Rzuca wyzwanie Google'owi
ChatGPT ma juz od kilku miesiecy wbudowana wyszukiwarke internetowa. Bya ona jednak dostepna tylko dla zalogowanych uzytkownikow. Teraz OpenAI obniza bariere wejscia i wyszukiwarka jest dostepna za darmo oraz bez rejestracji. To jasny sygna dla Google'a ze ChatGPT zamierza walczyc o ten sektor internetu.
Polacy kupili rekordowo duzo mieszkan w Hiszpanii. Przed nami tylko trzy kraje
W zimie zero stopni czy kilkanascie Coraz wiecej naszych rodakow chocby ze wzgledu na pogode decyduje sie na zakup mieszkania w Hiszpanii. W caym ubiegym roku Polacy kupili tam ponad 4 tys. mieszkan ustepujac obywatelom jedynie trzech krajow w tym Niemcom.
Prezydent Ukrainy gotowy dac surowce Amerykanom. "Rosjanie zajeli mniej niz 20 proc. zasobow"
- Rosyjskie wojska zajey okoo 20 proc. naszego terytorium ale mniej niz 20 proc. zasobow surowcow mineralnych Ukraina potrzebuje jednak pomocy aby chronic to co pozostao - zaapelowa w sobote prezydent Ukrainy Woodymyr Zeenski w wywiadzie dla agencji Reutera. Doda ze skoro Ukranie to "Amerykanie pomogli najwiecej powinni najwiecej zarobic".
Pierwszy pozew w trybie wyborczym. Sawomir Mentzen pokaza skan
Sawomir Mentzen pozywa Sawomira Cwika z Polski 2050. Pierwszy raz w tej kampanii dojdzie do konfrontacji w trybie wyborczym. Politycy rozstrzygna przed sadem sporna kwestie dotyczaca pieniedzy kandydata Konfederacji.
Firmy skarza sie na pokolenie Z. Jedna rzecz szefowie wytykaja im najczesciej
ManpowerGroup opublikowao raport dotyczacy tego jak pokolenie Z radzi sobie na rynku pracy. Z badan przywoanych przez agencje pracy wynika ze modzi ludzie maja problem m.in. z rozmowami o prace ale to na cos innego szefowie "zetek" skarza sie najczesciej. Chodzi o etyke pracy.