Wybory w USA budza niepokoj w Niemczech. "Nikt nie chce sobie tego wyobrazic"

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu W niemieckim rządzie liberalna FDP naciska ostatnio na zmianę polityki gospodarczej. Socjaldemokratyczna SPD i Zieloni sprzeciwiają się propozycjom liberałów. Zdaniem komentatorów spór o gospodarkę i budżet może doprowadzić do rozpadu koalicji. "Czy FDP chce właśnie teraz doprowadzić do upadku rządu w Berlinie? Podwójny kryzys w USA i Niemczech byłby ostatnią rzeczą, jakiej Zachód potrzebuje w nadchodzących miesiącach" — napisał w komentarzu portal dziennika "Sueddeutsche Zeitung" ("SZ"). Są pierwsze wyniki exit poll! Znamy istotne dane w wyścigu o Biały Dom Jeśli Donald Trump zostanie wybrany na prezydenta, świat i Europa będą potrzebować stabilnych rządów, wiarygodności i wzorowego zachowania w odniesieniu do zasad i praw — zauważył portal. Rynki drżą w oczekiwaniu na decyzję w USA, Ukraina drży przed chwilą przeznaczenia, na Bliskim Wschodzie chodzi o więcej wojny — lub kontrolowaną deeskalację — czytamy. "W tym scenariuszu Niemcy są nadal wiodącym krajem europejskim i trzecią gospodarką świata. Nikt nie chce sobie wyobrazić, co podwójny kryzys w USA i Niemczech może wywołać w słabej reszcie Zachodu" — napisał portal. Gwardia Narodowa zmobilizowana na wybory. Chodzi o 15 stanów Według "SZ" dla populistów i niszczycieli systemu w Europie zwycięstwo Trumpa byłoby katalizatorem. "Jeśli najstarsza demokracja na świecie się chwieje, to dlaczego nie mielibyśmy liczyć się z wystarczającą liczbą naśladowców tu w kraju? (...) zwycięstwo Trumpa zadziałałoby jak globalne wezwanie do szturmu na Kapitol " — podkreśla "Sueddeutsche Zeitung".