Home/world/Viktor Orban ma kopoty. Ogromna demonstracja w Budapeszcie. "Czemu od 18 lat boi sie pan otwartej debaty"

world

Viktor Orban ma kopoty. Ogromna demonstracja w Budapeszcie. "Czemu od 18 lat boi sie pan otwartej debaty"

Peter Magyar najwiekszy polityczny przeciwnik Viktora Orbana zorganizowa w sobote 5 pazdziernika demonstracje przed siedziba wegierskich mediow publicznych MTVA. Protest zosta zwoany przez lidera partii Tisza z powodu "ciagych kamstw rzadowej propagandy". Licznie zebrani demonstranci skandowali o "brudnym Fideszu" a sam Magyar zadawa niewygodne pytania Orbanowi "dlaczego boi sie pan spojrzec w oczy ludziom". To kolejny cios w polityczna pozycje premiera Wegier ktory traci elektorat na rzecz coraz smielszej opozycji.

October 06, 2024 | world

Budapeszt wyszedł na ulice przeciwko Orbanowi Peter Magyar przed protestem wskazał, że demonstracja będzie pokojowa. Przewodniczący partii Tisza, najbardziej znaczącego obecnie ugrupowania opozycyjnego na Węgrzech , domagał się między innymi "likwidacji fabryki propagandy" i "przywrócenia prawdziwych mediów publicznych", racjonalizacji budżetu mediów publicznych, zwolnienia ich dyrektorów i zaproszenia przedstawicieli wszystkich partii do stacji telewizyjnej na równych warunkach. Viktor Orban jest w najtrudniejszej sytuacji od lat. Powódź zatopiła poparcie dla Fideszu. Największy rywal okazał się sprawniejszy Polityk powiedział również, że chciałby się dowiedzieć, czy media publiczne będą relacjonować demonstrację przed siedzibą MTVA. Flagi i tłumy ludzi wypełniały ulice w stolicy Węgier — atmosfera przypominała zebranie kibiców przygotowujących się do meczu piłki nożnej. Peter Magyar wezwał do bojkotu nie tylko MTVA, ale także kilku innych mediów. Elektorat węgierskiego polityka jest mu lojalny, jest zatem bardzo prawdopodobne, że jego żądanie zostanie uszanowane — kilka mediów może spodziewać się spadku oglądalności. "Panie premierze, dlaczego od 18 lat boi się pan otwartej debaty?" Gdy lider partii Tisza wyszedł na scenę, kilku pracowników telewizji pojawiło się w przeszklonym korytarzu na najwyższym piętrze siedziby MTVA, obserwując protest. Zostali zauważeni przez tłum, który powitał ich głośnymi gwizdami i buczeniem. Kilka chwil później wycofali się na dalszy plan. — Tisza płynie! — skandował tłum, gdy na scenę wyszedł Peter Magyar. Przewodniczący partii podziękował wszystkim uczestnikom i całemu narodowi. Następnie odniósł się do roli prasy, przedstawiając historię Węgier. Po raz pierwszy od niemal 20 lat węgierska telewizja zorganizowała debatę Zauważył, że "czwarta władza" na Węgrzech jest obecnie wykorzystywana w złych celach, — Dlaczego nawet w czasach reżimu Kadara istniało poczucie, że potrzebne są programy wysokiej jakości, nawet jeśli istniała cenzura? — mówił Magyar. — Jak to się dzieje, że media publiczne, utrzymywane z publicznych funduszy w wysokości 140 mld (ok 1,5 mld zł) rocznie, są tak dalekie od prawdy, jak Mako (miasto na Węgrzech — red.) od Jerozolimy? — zapytał. Magyar zwrócił się do premiera Węgier Viktora Orbana, zadając mu retoryczne pytanie: "jak to możliwe, że największa partia opozycyjna w UE (miał na myśli ugrupowanie Tisza — red.) nie była pokazywana w mediach publicznych przez 221 dni?". Powiedział również, że spośród setek gości zapraszanych do mediów publicznych w ciągu roku tylko siedmiu było z opozycji. — Jak to możliwe, że 1309 mld forintów (ok.14 mld zł) wydaje się na propagandę nienawiści, podczas gdy na kolej wydaje się 40 mld (ok. 430 mln zł) rocznie, a pociągi się wykolejają? — kontynuował, w podobnym duchu mówiąc o rozpadającym się systemie edukacji, pogarszającej się produkcji ekonomicznej i kulejącej opiece zdrowotnej. — Panie premierze, dlaczego od 18 lat boi się pan otwartej debaty ? Dlaczego boi się pan spojrzeć w oczy milionom głodujących, starszych i dzieci, którzy żyją w skrajnym ubóstwie? — kontynuował. Następnie wezwał Daniela Pappa, dyrektora generalnego MTVA, aby wyszedł z budynku siedziby grupy medialnej i spojrzał Węgrom w oczy. Zażądał również, aby MTVA transmitowała demonstrację na żywo bez cięć, oraz aby pokazano, jak Magyar odczytuje swoje żądania pod koniec demonstracji. "Macki ośmiornicy" Magyar powiedział, że nie tylko MTVA, ale także media: RTL, TV2, Magyar Nemzet, Origo, Index, a także inne rządowe tabloidy i zrujnowane lokalne gazety są "mackami ośmiornicy". Polityk wezwał do bojkotu "wszystkich macek propagandy". Poprosił ludzi o zaprzestanie czerpania informacji ze wszelkich mediów powiązanych z rządem , nawet "jeśli ulubiony serial jest tam emitowany, lub jeśli nasz ulubiony zespół tam występuje". Ruch Viktora Orbana właśnie urósł w siłę. Austria chce iść w ślady Węgier. "Kanclerz narodu" budzi złe demony Zwrócił się także do swoich zwolenników, aby walczyli z rządową machiną propagandową w internecie. Poprosił również ludzi o pomoc osobom starszym i mniej obeznanym z technologią, aby wspierać ich w docieraniu do niezależnych źródeł informacji. Wspomniał ponadto o planach obniżenia podatku VAT na zdrową żywność i zapewniania Węgrom 8 mld euro (ok. 35 ml zł) z pieniędzy UE.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS