Home/world/Viktor Orban jest w najtrudniejszej sytuacji od lat. Powodz zatopia poparcie dla Fideszu. Najwiekszy rywal okaza sie sprawniejszy

world

Viktor Orban jest w najtrudniejszej sytuacji od lat. Powodz zatopia poparcie dla Fideszu. Najwiekszy rywal okaza sie sprawniejszy

Partia Fidesz i jej lider nie mieli dobrych tygodni a nawet miesiecy. A teraz nadesza katastrofa i powodz zalaa Wegry. Orban zawsze potrafi zabysnac w takich sytuacjach kierujac wegierskim statkiem przez wzburzone wody jak prawdziwy przywodca i kapitan. Tymczasem to jego najwiekszy rywal Peter Magyar zdoby poparcie opinii publicznej i przeciagna spoeczenstwo na swoja strone. Dla Orbana oznacza to prawdziwa polityczna katastrofe.

September 24, 2024 | world

"Orban zmarnował szansę" Dla węgierskiego przywódcy Viktora Orbana powódź nadeszła w bardzo złym momencie. W ostatnim czasie premier Węgier zmaga się bowiem z wieloma politycznymi problemami. Viktor Orban "wsadził kij w szprychy", ale UE wymyśliła plan B. Teraz ani on, ani USA nie będą mieć nic do powiedzenia Rok rozpoczął się od skandalu związanego z prezydent Katalin Novak i jej ułaskawieniem człowieka kryjącego molestowanie dzieci . Zapoczątkowało to karierę polityczną Petera Magyara, która nie wypaliła się w wyborach europejskich i nie wygasła wkrótce potem. Wręcz przeciwnie, partia Magyara Tisza (Partia Szacunku i Wolności) okazuje się być rywalem w sondażach, którego Fidesz nie miał od lat, a być może nigdy. Tymczasem partia rządząca jest zażenowana skandalami związanymi ze skorumpowanymi członkami partii oraz grzesznymi księżmi sprzymierzonymi z obozem władzy . A teraz na domiar złego doszło jeszcze do katastrofy naturalnej. Viktor Orban zawsze potrafił zabłysnąć w takich sytuacjach, zakładając odpowiednie ubranie do sytuacji kryzysowej i kierując węgierskim statkiem przez wzburzone wody jak prawdziwy przywódca i kapitan. Ci, którzy pamiętają, jak państwowe media (już wtedy kontrolowane) relacjonowały powódź w 2013 r., wiedzą, że (według oficjalnej narracji) premier uratował kraj w zasadzie w pojedynkę. Wielki ból głowy Viktora Orbana. Ma wroga z własnego obozu. Putinowskie macki mogą być za krótkie Nikt na Węgrzech tak naprawdę nie wierzy w to, co mówią rządowe media , ale obraz energicznego premiera, który potrafi mówić jasno i wydaje się naprawdę wiedzieć, co się dzieje i co powinno się wydarzyć, nie jest całkowicie fikcyjny. Orban i jego partia otrzymali szansę, by obrócić sytuację na swoją korzyść. I wydaje się, że ją zmarnowali. Fidesz znalazł się w trudnej sytuacji Co gorsza, obecny rywal Orbana, Peter Magyar, wygrał wyścig o przychylność, zainteresowanie i aprobatę opinii publicznej. Jego sieci społecznościowe (które są w zasadzie jego jedynym kanałem komunikacji z opinią publiczną) zostały zalane zdjęciami przedstawiającymi go ubłoconego i trzymającego łopatę, budującego prowizoryczną tamę, uśmiechającego się zmęczonego z innymi wolontariuszami i napełniającego jeden worek z piaskiem po drugim. W ubiegłą środę Viktor Orban miał przybyć do Strasburga na posiedzenie Parlamentu Europejskiego, gdzie miało dojść do pierwszego bezpośredniego starcia dwóch węgierskich polityków ( Magyar zdobył mandat europosła w czerwcu 2024 r. ). Ale to Magyar napisał do szefowej parlamentu z prośbą o zaproszenie Viktora Orbana później, ponieważ zarówno premier, jak i on mieli ważniejsze rzeczy do zrobienia. Tajemnica wpływu "Viktatora". Dla jednych jest złem wcielonym, dla drugich wzorem do naśladowania. "Twardy facet" Ostatecznie Orban nie pojechał do Strasburga. Może naprawdę uważał to za niestosowne, ale nieważne. Gdyby pojechał, wyglądałby jak nieodpowiedzialny polityk uciekający przed walką z powodzią, a gdyby nie pojechał, nieumyślnie dałby przewagę swojemu przeciwnikowi. "Może Orban jest zmęczony" Premier próbował również pokazać, że on także robił swoje podczas powodzi. Na jednym filmie wyskakuje z minibusa, który przywiózł go i jego orszak nad rzekę i, nieco komicznie, natychmiast zaczyna badać sytuację oraz przyjmować meldunki od podwładnych. W innym, ma na sobie buty, bada i koordynuje prace przygotowawcze, tylko że jest tam w idealnie czystej koszuli. Gdzie indziej mówi swoim współobywatelom, że wszystko jest pod kontrolą, a prace prowadzone przez rząd przebiegają tak, jak powinny — ale nie ma w pobliżu ludzi, którzy mogliby wykonywać jakąkolwiek pracę. Sam premier Orban bardzo dobrze wie, że zadaniem premiera nie jest napełnianie worków z piaskiem, że musi napełnić tylko kilka i musi być w stanie pokazać się, aby wzbudzić zaufanie u swoich współobywateli. Ale sposób, w jaki Orban to zrobił, był po prostu niegodny zaufania. Obserwatorzy węgierskiej polityki są zdziwieni. Jeśli coś nie jest w stylu Fideszu, to niechlujstwo w ważnych sprawach. Ale powodów może być wiele. Przepychanki z Viktorem Orbanem. Węgry wpuszczają Rosjan i Białorusinów do Europy. Putin zaciera ręce Może Orban jest zmęczony. Może ludzie wokół niego nie wiedzą, jak ponownie przeciągnąć społeczeństwo na swoją stronę. A może Peter Magyar i jego otoczenie są po prostu lepsi . Może Orban jest chamem. Ale wciąż wie, jak trafić w sedno. Uspokajając i ostrzegając swoich współobywateli, powiedział, że "doświadczenie jest cenne, ale rutyna jest niebezpieczna". To dobry opis tego, przed czym może stanąć jego niezwyciężona i wszechmocna partia.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS