Tego Kreml juz nie zdoa ukryc. Powazny cios w rosyjski budzet. Straci miliardy rubli

Rosyjski rząd oszacował przychody z ropy i gazu na ten rok w wysokości 11,5 bln rubli (ok. 480 mld zł). Zgromadzi ich jednak nie więcej niż 11 bln rubli (ok. 460 mld zł) — twierdzą eksperci z Instytutu Gajdara w swoim przeglądzie finansów państwa. "Niekorzystnie na sytuację może wpłynąć spadek cen ropy naftowej i stabilizacja kursu rubla na wyższym poziomie niż w pierwszej połowie roku" — piszą. Wiele problemów Na początku września cena rosyjskiego eksportowego gatunku ropy Urals spadła poniżej 60 dol. (ok. 230 zł) za baryłkę — po raz pierwszy od początku roku, choć nie tak dawno sprzedawano ją po cenie 75 dol. (ok. 288 zł) i wyższej. Według szacunków opublikowanych przez agencję Argus w połowie września notowania w portach bałtyckich i czarnomorskich za baryłkę ropy Ural wynosiły 61-62 dol. (ok. 234-238 zł) wobec 70 dol. (ok. 269 zł), które Kreml uwzględnił w budżecie na 2024 r. Rosyjska gospodarka idzie na dno. Eksperci zapowiadają rychły upadek potęgi Kremla To jednak nie wszystko. Według Instytutu Gajdara rosyjski skarb państwowy może stracić 800 mld rubli (ok. 33 mld zł) na wydatkach niezwiązanych z ropą naftową i gazem. Kluczowe sektory gospodarki — metalurgia i przemysł węglowy, które utraciły rynki zbytu z powodu zachodnich sankcji — borykają się z wieloma problemami. W rezultacie przychody z nich mogą być o 1,3 bln rubli (ok. 54 mld zł) niższe, niż zakładał Kreml — zamiast planowanych 35 bln rubli (ok.1,5 bln zł) mogą sięgać 33,7 bln rubli (ok. 1,4 bln zł). Biorąc pod uwagę fakt, że rosyjskie ministerstwo finansów zwiększyło plan wydatków z 36,6 bln rubli (ok.1,5 bln zł) do 38 bln rubli (ok. 1,6 bln zł), deficyt budżetowy może faktycznie wynieść 4,3 bln rubli (ok. 179 mld zł) — szacują ekonomiści. To 2,6 razy więcej niż, planowały rosyjskie władze (1,6 bln rubli, ok. 666 mld zł) i o jedną trzecią więcej niż w ubiegłym roku. Wielka niewiadoma Jak dotąd rosyjski budżet nie odczuwa większych problemów. W sierpniu władze odnotowały nawet nadwyżkę w wysokości 767 mld rubli (ok. 32 mld zł). Mimo to trudno im ukryć, że dochody z ropy i gazu w sierpniu, wynoszące łącznie 768 mld rubli (ok. 32 mln zł), były o 28 proc. niższe niż w lipcu i o 20 proc. niższe od średniej z poprzednich siedmiu miesięcy. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej przychody Rosji ze sprzedaży ropy i gazu spadły w sierpniu o 1,6 mld dol. (ok. 6,1 mld zł) — do 15,3 mld dol. (ok. 58,7 mld zł) — i były najniższe w tym roku. Nawet jeśli ceny ropy ustabilizują się w okolicach 60 dol. (ok. 230 zł) za baryłkę, rosyjski budżet będzie w niepewnej sytuacji "z powodu wysokich wydatków na specjalną operację wojskową" — pisze Rosbank. Wydatki na armię, w tym m.in. na zakup broni, pochłoną w tym roku prawie 30 proc. wszystkich wydatków rosyjskiego budżetu — to rekordowy udział od upadku Związku Radzieckiego. Stracona dekada Rosji. Oto największa iluzja Kremla — czyli jak Rosjanie płacą za wojnę Putina [ANALIZA] Zgodnie z rosyjskim prawem, aby zrekompensować spadające dochody, rząd powinien sięgnąć do Narodowego Funduszu Dobrobytu. Ten ma jednak w rezerwie tylko 4,8 bln rubli (ok. 199 mld zł) płynnych środków, z czego część została już rozdysponowana — zauważa Jewgienij Suworow, ekonomista CentroCredit Bank. — Jest wielką niewiadomą, co rosyjski rząd zrobi w obecnej sytuacji — mówi. Od początku wojny "płynna" poduszka Narodowego Funduszu Dobrobytu zmniejszyła się o prawie połowę.