Swita Donalda Trumpa w Biaym Domu budzi obawy. Prezenter telewizyjny na czele Pentagonu "zwroci uwage wrogow Ameryki"

We wtorek wieczorem Donald Trump ogłosił, że Elon Musk ma stanąć na czele nowego Departamentu Efektywności Rządu . Jego główne zadanie to ograniczenie wydatków rządowych. Musk ma to robić razem z byłym republikańskim kandydatem na prezydenta Vivekiem Ramaswamym. W długim oświadczeniu udostępnionym przez Elona Muska na platformie X Donald Trump wyjaśnia swoją decyzję: "Razem ci dwaj wspaniali Amerykanie utorują mojej administracji drogę do zmniejszenia biurokracji rządowej, wyeliminowania nadmiernych regulacji, ograniczenia marnotrawstwa wydatków i reorganizacji agencji federalnych". Nowy departament Trumpa będzie działał "poza rządem" i doradzał pracownikom Białego Domu w zakresie przeglądu agencji federalnych. Według Trumpa Musk i Ramaswamy powinni zakończyć swoją pracę najpóźniej do 4 lipca 2026 r., kiedy to odbędzie się 250. rocznica uchwalenia Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych. "Jastrzębie Donalda Trumpa". Duet otrzymał od przyszłego prezydenta priorytetowe zadanie. "Surowy i okrutny" 40 pytań na temat nowego przywódcy USA. Oto kluczowe zagadnienia dotyczące drugiej kadencji Donalda Trumpa Nazwa nowo utworzonego departamentu dla Elona Muska to po angielsku Department Of Government Efficiency, w skrócie DOGE. To nie przypadek, tylko nawiązanie do kryptowaluty Dogecoin. Musk od dawna jest głośnym zwolennikiem alternatywy bitcoina z psim logo i wielokrotnie znacząco wpływał na jej rozwój rynkowy. Prezenter Fox News na czele Pentagonu Jednocześnie Trump ogłosił, że prezenter Fox News Pete Hegseth ma zostać nowym sekretarzem obrony . Służył jako żołnierz w Iraku i Afganistanie, a także był wysłany do kontrowersyjnego amerykańskiego więzienia w kubańskiej Zatoce Guantanamo. "Pete jest twardy, inteligentny i naprawdę wierzy w America First (ang. Ameryka na pierwszym miejscu)" — napisał Trump, dodając, że jego nominacja "zwróci uwagę wrogów Ameryki". Hegseth jest uważany za sojusznika Ukrainy. Ostro skrytykował Joego Bidena za to, że nie zapewnił Ukrainie wystarczającego wsparcia wojskowego w walce z Rosją. Nazwał również Władimira Putina zbrodniarzem wojennym, który chce przywrócić Związek Radziecki. Drużyna Donalda Trumpa. Prezydent elekt nie żartuje. "Car granicy" to jasny sygnał dla milionów ludzi w USA Hegseth opowiadał się także przeciwko zawieszeniu broni w Ukrainie, argumentując, że dla Putina byłaby to jedynie "okazja do przegrupowania". Jego przyszły szef może jednak widzieć to inaczej. Według najnowszych doniesień medialnych Trump planuje "zamrozić" wojnę w Ukrainie wzdłuż obecnej linii frontu. Obie strony zachowałyby to, co kontrolują w momencie zaprzestania działań wojennych. Kto jeszcze ma znaleźć się w gabinecie Trumpa Marco Rubio , republikański senator z Florydy, ma zostać nowym sekretarzem stanu, podaje "The New York Times" i NBC. Rubio jest uważany za twardogłowego wobec Chin i Iranu. W wywiadach wielokrotnie krytykował niemieckie firmy za inwestowanie w Chinach. Tom Homan ma walczyć z nielegalną imigracją jako "graniczny car". Za czasów pierwszej administracji Trumpa był już szefem urzędu imigracyjnego, gdzie m.in. kazał rozdzielać dzieci od rodziców. Tak może wyglądać oferta Ukrainy dla Donalda Trumpa. Na stole są dwie propozycje. "Wzbudziły zainteresowanie republikanina" Stephen Miller ma zostać zastępcą szefa personelu w Białym Domu, donosi CNN i "The New York Times". Zapowiada już deportacje na dużą skalę, które nowy rząd zamierza przeprowadzać każdego roku. Mike Waltz , były oficer Sił Powietrznych i członek Izby Reprezentantów z Florydy, ma objąć ważne stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego . Tuż przed 5 listopada Waltz wezwał nowego prezydenta USA do szybkiego zakończenia wojen w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, aby skupić uwagę na Chinach. Kristi Noem ma zostać nowym sekretarzem bezpieczeństwa wewnętrznego. Będzie odpowiedzialna m.in. za imigrację i władze graniczne. John Ratcliffe , który był koordynatorem wywiadu USA, ma zostać szefem agencji wywiadu zagranicznego CIA. "Pan Ratcliffe będzie nieustraszonym bojownikiem o konstytucyjne prawa wszystkich Amerykanów, zapewniając jednocześnie najwyższy poziom bezpieczeństwa narodowego i pokoju poprzez siłę", wyjaśnił Trump. Z wyścigu o stanowiska odpadli m.in. była ambasador przy ONZ Nikki Haley i były sekretarz stanu Mike Pompeo. "Gorliwi realizatorzy" Amerykański ekspert oraz profesor polityki międzynarodowej i polityki zagranicznej na Uniwersytecie w Kolonii Thomas Jaeger komentuje wybór personelu Trumpa do Białego Domu: — Trump postrzega prezydenta jako osobę stojącą ponad wszystkimi innymi instytucjami demokratycznymi i [jako głowa państwa] chce, aby robiono dokładnie to, co on nakazuje. Kijów drży po wygranej Donalda Trumpa. Mychajło Podolak: o czym tu negocjować? Nie było tak podczas pierwszej kadencji republikanina, ponieważ ludzie w gabinecie Trumpa często próbowali pokrzyżować mu plany. — Wyciągnął z tego wnioski. Teraz szuka chętnych do ich realizacji — dodaje Jaeger. Według eksperta wszyscy dotychczas mianowani członkowie gabinetu Trumpa spełniają te wymagania.