Rosjanie "zestrzelili" swietego mikoaja nad Kremlem. Kuriozalne nagranie propagandy

Warto zwrócić uwagę na jeden szczegół — na narcie, którą znajduje się w tyle sań, widać symbol NATO. Rosyjski odpowiednik świętego mikołaja, czyli Dziadek Mróz wraz z operatorem obrony przeciwlotniczej stwierdzają na końcu nagrania: "To wszystko, cel został zniszczony. Nie potrzebujemy niczego obcego w naszym świecie. Szczęśliwego nowego roku!". Film jest rozpowszechniany za pośrednictwem propagandowych kanałów w Telegramie, w szczególności "Pool N3". Pojawienie się nagrania w rosyjskich mediach zbiegło się w czasie z katastrofą lotniczą w Aktau, co według zachodnich mediów i części azerbejdżańskich polityków może być powiązane z działaniami rosyjskiej obrony powietrznej nad Groznym. Azerskie linie lotnicze podały wstępną przyczynę katastrofy samolotu Rosjanie "zestrzelili" świętego mikołaja nad Kremlem. Aktor kuriozalnego nagrania zabrał głos Autorzy filmu nie są znani, ale media ustaliły, że w rolę operatora obrony powietrznej wcielił się aktor Dmitrij Mielnikow, znany z występów w serialach, filmach i kampaniach reklamowych. W rozmowie z dziennikarzami potwierdził swój udział, ale odmówił ujawnienia informacji o klientach, powołując się na umowę o zachowaniu poufności. Według Mielnikowa wideo zostało nakręcone przed grudniem i jego udostępnienie w sieci nie ma nic wspólnego z tragedią w Aktau. "Rosja chciała zabić wszystkich świadków". Azerskie media: reżim Putina zamierzał utopić samolot w Morzu Kaspijskim — Mam bardzo pracowity okres zdjęciowy. Nakręciłem swój film krótkometrażowy, który ukazał się tydzień temu. Jego tematem jest również to, że moja żona i dziecko rozbili się w samolocie w drodze na lotnisko. Więc kim ja jestem, Nostradamusem? Kto może przewidzieć takie wydarzenia? — powiedział aktor. W Słowacji wrze po słowach Putina. "Roberta Ficę można uznać za zdrajcę. Już raz wpadliśmy na pomysł neutralności"