Rosjanie po raz drugi ewakuowali swoja chlube. W regionie Morza Czarnego Putin ponosi porazke za porazka

Rosyjskie dowództwo wojskowe przeniosło okręty Floty Czarnomorskiej z Noworosyjska ze względu na zagrożenie atakami rakietowymi dalekiego zasięgu ze strony sił Ukrainy — ogłosił analityk danych wywiadowczych ze źródeł otwartych HI Sutton. Poważny cios w Kreml. Ukraińcy zatopili chlubę Putina. "Nie ma bezpiecznego miejsca dla rosyjskiej floty" "Prawdopodobnie jest to odpowiedź na zagrożenie ze strony ukraińskich samolotów, a także wiadomość, że pociski Storm Shadow mogą zostać użyte na terytorium Rosji. Wydaje się, że rosyjska marynarka wojenna zakończyła dziś ewakuację Noworosyjska" — napisał na swoim koncie na platformie X. Załączył również zdjęcie satelitarne przedstawiające pusty port. Dzień wcześniej źródła wśród europejskich dyplomatów powiedziały agencji Reutera, że Kijów przekazał Stanom Zjednoczonym i Wielkiej Brytanii listę celów na terytorium Rosji , które chce zaatakować rakietami dalekiego zasięgu. Dokument obejmuje centra dowodzenia, składy paliwa i broni, a także miejsca, w których koncentruje się siła robocza. Tekst publikujemy dzięki uprzejmości portalu The Moscow Times. Wesprzyj niezależne rosyjskie dziennikarstwo Kolejny taki przypadek Oprócz amerykańskich pocisków ATACMS ukraińskie wojsko spodziewa się również użyć brytyjskich pocisków Storm Shadow i ich francuskiego odpowiednika SCALP. Według Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), jeśli ograniczenia w stosowaniu ATACMS zostaną zniesione, zagrożone będą Rostów, Woroneż, Biełgorod, Kursk, Briańsk, Orłow, Lipieck, Tambow i Kaługa . Łącznie może ucierpieć 245 obiektów wojskowych w Rosji, z czego tylko 16 (6,5 proc.) to bazy lotnicze. Reszta to bazy rosyjskich brygad, kwatery główne, stanowiska dowodzenia i zakłady wojskowe. Historyczna porażka Putina. Musiał wycofać z Krymu okręty, które stacjonowały tam 240 lat. A to jeszcze nie wszystko "The Times" szacuje, że pociski Storm Shadow uderzą w bazę floty w Noworosyjsku, lotniska wojskowe w regionie Krasnodaru, bazę lotniczą w Szajkowce i kilka innych ważnych obiektów wojskowych. Jest to druga ewakuacja Floty Czarnomorskiej od początku wojny . Jesienią ubiegłego roku rosyjskie wojsko przeniosło większość okrętów Floty Czarnomorskiej z Sewastopola do Kraju Krasnodarskiego. Kilka kolejnych okrętów zostało przeniesionych do Teodozji na południowym wschodzie Półwyspu Krymskiego. Rosjanie mają coraz więcej problemów na Krymie W tym samym miesiącu siły Ukrainy zniszczyły dwie wyrzutnie S-400 na Krymie, oślepiając ich radary za pomocą dronów i uderzając w nie morskimi pociskami manewrującymi Neptun . Umożliwiło to otwarcie obrony powietrznej półwyspu i dotarcie do bazy morskiej w Sewastopolu. W ten sposób 13 września drony i brytyjskie pociski Storm Shadow zostały użyte do uderzenia w okręt Mińsk i okręt podwodny Rostów nad Donem. Według wywiadu brytyjskiego ministerstwa obrony w wyniku uszkodzeń marynarka wojenna utraciła zdolność do prowadzenia patroli na dużą skalę i utrzymywania blokady ukraińskich portów . Utrudnione stało się również przeprowadzanie ataków na Ukrainę. Okręty wojenne Putina toną jeden za drugim. Ukraina przejmuje inicjatywę na Morzu Czarnym. "Te wody są zabójcze dla rosyjskiej floty" To nie koniec rosyjskich problemów w regionie Krymu. Most Krymski od miesięcy pozostaje celem numer jeden dla ukraińskiej armii. Siły Kijowa regularnie przeprowadzają ataki na anektowany Krym, sprawiając, że rosyjskie wojsko pozostaje w tyle, jeśli chodzi o walkę w regionie Morza Czarnego. W obliczu kolejnych uderzeń Moskwa coraz bardziej dozbraja most. Ostatnio zainstalowała na nim m.in. system Pancyr-S1, który jest chlubą kremlowskiej armii .