Po wyborze Donalda Trumpa na urzad prezydenta USA byy premier Woch bije na alarm

— Niektóre z sugestii [zawartych w raporcie naprawczym] ... były pilne nawet wcześniej, ponieważ europejska gospodarka znajdowała się w stagnacji; dziś są one jeszcze pilniejsze — powiedział Draghi POLITICO. Podczas kampanii wyborczej Trump groził nałożeniem uniwersalnej 10-proc. taryfy na towary importowane. Zagroził również, że wyłączy pomoc dla Ukrainy i przestanie wspierać kraje NATO, które nie inwestują 2 proc. swojego PKB w obronę. Przywódcy UE zebrali się na nieformalnym szczycie w Budapeszcie , aby rozmawiać o raporcie Draghiego opublikowanym we wrześniu, który zaleca pilne wypełnienie luki inwestycyjnej w wysokości 800 mld euro rocznie (ok. 3,4 bln zł). Incydent na szczycie w Budapeszcie. Prezydent Rumunii "nie zauważył" Viktora Orbana [NAGRANIE] Po szoku wywołanym zwycięstwem Trumpa zalecenia Draghiego mogą pomóc wyostrzyć problemy, mimo że dwie z największych gospodarek UE, Francja i Niemcy, są uwikłane w wewnętrzne kłopoty w kraju. Zapytany, czy rozpadająca się niemiecka koalicja utrudni rozmowy w Budapeszcie, Draghi powiedział POLITICO, że "ogólny stan europejskich rządów jest taki, jaki jest i musimy [dostosować się] do czasów polityki". — To nie jest raport, nad którym trzeba pracować dziś wieczorem — dodał były szef Europejskiego Banku Centralnego. Przemawiając do dziennikarzy Draghi powiedział, że najpilniejszą rzeczą nie jest uzgodnienie w piątek planu inwestycyjnego, ale "zapobieżenie fragmentacji jednolitego rynku i fragmentacji rynków kapitałowych". Draghi ostrzegł, że jednolity rynek odniósł sukces, ale pozostaje bardzo rozdrobniony, uniemożliwiając firmom z UE zwiększenie skali działalności i konkurowanie na arenie międzynarodowej.