world
"Nie obchodzi nas czy maja atomowki". Swiat patrzy na Ukraine a nowa wojna w "kryjowce terrorystow" na horyzoncie
W wigilie co najmniej 46 osob zgineo w pakistanskich nalotach we wschodnim Afganistanie. W odpowiedzi talibowie wysali 15 tys. zonierzy do regionu graniczacego z Pakistanem. Rzad w Kabulu mowi wprost ze jest przygotowany na dalsza eskalacje konfliktu. "Nie obchodzi nas czy maja bombe atomowa mamy wiare i wiemy ze Bog jest z nami" zaznacza wysoki ranga urzednik. Islamabad coraz gosniej mowi o "czerwonych liniach" ktore przekroczyli talibowie. "Bedziemy bronic suwerennosci Pakistanu za wszelka cene" ostrzega.
Ataki i represje nasilają się w regionie przygranicznym od kilku dni. Ten z 24 grudnia ub.r. był najbardziej krwawy. Według pakistańskich źródeł bezpieczeństwa, ataki z użyciem myśliwców i dronów były wymierzone w "kryjówki terrorystów" po drugiej stronie granicy. Eskalacja napięć na zapomnianym przez Zachód terenie może doprowadzić do wojny na dużą skalę w regionie, a to może mieć skutki także i dla reszty świata. Tym bardziej że Pakistan jest nuklearną potęgą, a Afganistanem rządzą islamscy radykałowie. Talibowie wysyłają na granicę 15 tys. żołnierzy Większość z 46 ofiar to kobiety i dzieci, tłumaczy rzecznik rządu talibów. W odpowiedzi radykalni islamscy przywódcy wysłali na granicę 15 tys. żołnierzy , w tym sprzęt wojskowy, donoszą brytyjskie media. Afganistan zaatakował za "linią Duranda". Odwet na Pakistanie Jest też pierwsza militarna odpowiedź talibów. "Kilka" pakistańskich pozycji na spornej granicy między dwoma krajami zostało zniszczonych. Ponadto kilka przydrożnych bomb eksplodowało w Sylwestra, zabijając dziecko i niszcząc pojazd policyjny. Talibowie podkreślają, że nie boją się militarnej przewagi Pakistanu. Przedstawiciele rządu w Kabulu przekazują brytyjskiemu dziennikowi "The Telegraph", że są przygotowani na dalszą eskalację konfliktu. "Nie obchodzi nas, czy mają bombę atomową — mamy wiarę i wiemy, że Bóg jest z nami" — mówi wysoki rangą talibski urzędnik. Pojechał do Afganistanu na wakacje. "Wszyscy myśleli, że zwariowałem" Na Pakistanie tego typu wypowiedzi nie robią większego wrażenia. Szef rządu, 73-letni Shehbaz Sharif, mówi swoim ministrom o "czerwonych liniach", które przekroczyli talibowie. "Będziemy bronić suwerenności Pakistanu za wszelką cenę" — ostrzega. Dlaczego doszło do eskalacji konfliktu? Rząd w Islamabadzie oskarża afgańskich talibów o udzielanie schronienia zagranicznym bojownikom i pozwalanie im na przygotowywanie ataków w Pakistanie bez przeszkód z terytorium Afganistanu. "Czuję się, jakbym postarzała się o 30 lat". Talibowie spychają kraj w przepaść. 80 dekretów Na celowniku jest pakistańska grupa talibów Tehrik-i-Taliban Pakistan (TTP) [występująca przeciwko rządowi w Islamabadzie — red.], która podobno otrzymywała broń od afgańskich talibów. Od czasu przejęcia Kabulu przez talibów w 2021 r. , TTP sieje spustoszenie w Pakistanie falą śmiertelnych ataków terrorystycznych . Tylko w 2024 r. Centrum Badań i Studiów nad Bezpieczeństwem naliczyło 444 ataki terrorystyczne na pakistańskie siły bezpieczeństwa, w wyniku których zginęło co najmniej 685 osób. Według najnowszego raportu Rady Bezpieczeństwa ONZ uważa się, że w Afganistanie ukrywa się do 6500 bojowników TTP. "Talibowie nie uważają TTP za grupę terrorystyczną" — czytamy w raporcie. W związku z tym bojownicy zostali zwolnieni z więzienia po przejęciu władzy. Talibowie znów uderzają w kobiety. Konsekwencje mogą być katastrofalne Afganistan od dziesięcioleci kwestionuje granicę z Pakistanem , która jest nazywana "Linią Duranda", wytyczoną przez brytyjskie władze kolonialne w XIX w. – przypomniała agencja Reutera. Jest ona uważana jednak za sztuczną, gdyż dzieli tereny zamieszkane przez Pasztunów na dwa państwa. Każą im tańczyć, a potem ich gwałcą. Jeśli ktokolwiek skrytykuje ten zwyczaj, następnego dnia nie będzie żył W sobotę 28 grudnia ub.r. agencja AFP informowała również, że w wyniku wymiany ognia z siłami afgańskimi w regionie przygranicznym zginął jeden pakistański żołnierz.
PREV NEWSGdzie jest premier Sowacji Prezydent nie zdradza miejsca pobytu Roberta Ficy
NEXT NEWSMedia komentuja nowa role Polski. "Do Europy Zachodniej to nie dotaro"
Hiszpania znow walczy z pogoda. Silne burze i podtopienia w czesci kraju
W srode ponocno-zachodnia czesc Hiszpanii nawiedziy silne burze ktorym towarzyszy wiatr osiagajacy predkosc 150 km na godz. W kilku miejscowosciach w tym stolicy Galicji Santiago de Compostela doszo do podtopien.
Tragiczne skutki ulew w Boliwii. Liczba ofiar rosnie tysiace rodzin dotknietych katastrofa
W wyniku gwatownych opadow deszczu ktore przetoczyy sie przez Boliwie zgineo co najmniej 14 osob. Rzad kraju informuje o powaznych zniszczeniach i poszukiwaniach zaginionych.
Ostre sowa premiera Sowacji. "Niewdzieczny prezydent Ukrainy"
Sowacki premier Robert Fico w opublikowanym w srode nagraniu stwierdzi ze "nie mamy powodu aby tolerowac awantury Zeenskiego" podkreslajac ze ani jego kraj ani Unia Europejska nie znajduja sie w stanie wojny. Fico doda rowniez ze decyzja Kijowa o rezygnacji z tranzytu rosyjskiego gazu szkodzi sowackim interesom finansowym.
Akcja amerykanskiej policji. Z bronia chcia wejsc do centrum dla zwiedzajacych Kapitol
Amerykanska policja zatrzymaa mezczyzne z maczeta i nozami w torbie ktore probowa wniesc do probowa wniesc do centrum dla zwiedzajacych Kapitol USA. Incydent wydarzy sie na kilka godzin przed spotkaniem prezydenta elekta Trumpa z republikanami w Kapitolu. Bezpieczenstwo w budynku zostao wzmocnione a mezczyzna aresztowany.
Goscie i personel brytyjskiego pubu odcieci przez snieg. Moga zostac tam az do weekendu
Goscie oraz personel Tan Hill In najwyzej poozonego pubu w Wielkiej Brytanii zostali odcieci od swiata przez intensywne opady sniegu. W budynku przebywa dziesiec osob oraz pies. Ze wzgledu na prognozowane dalsze opady oraz niska temperature prawdopodobnie pozostana w nim do weekendu.
RELACJA. 1051. dzien wojny. Zeenski o sowach Trumpa
Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Panstwa wydarzenia na froncie.