Liban w ogniu. Rozpoczyna sie ladowa ofensywa Izraela. Trwa operacja "Ponocne Strzay"

Ofensywa lądowa Izraela Kilka godzin temu rozpoczęły się "ograniczone, zlokalizowane i ukierunkowane ataki naziemne oparte na precyzyjnych informacjach wywiadowczych przeciwko celom terrorystycznym i infrastrukturze proirańskiej milicji Hezbollah w południowym Libanie". Izraelska armia ogłosiła te informacje we wtorek 1 października na platformie X. Bejrut w ogniu. Izrael ponownie uderzył w stolicę Libanu Cele, jak twierdzą izraelskie władze, znajdowały się w wioskach w pobliżu granicy i stanowiły bezpośrednie zagrożenie dla izraelskich społeczności w północnym Izraelu. Izraelskie lotnictwo i artyleria wsparły siły lądowe atakami na cele wojskowe w okolicy . Operacja "Północne Strzały" będzie kontynuowana równolegle z walkami w Strefie Gazy przeciwko Hamasowi i na innych obszarach. Izrael chce umożliwić powrót 60 tys. Izraelczyków, którzy od miesięcy są wysiedlani z obszarów wzdłuż granicy przez ataki Hezbollahu . Izraelska armia ogłosiła wcześniej, że ustanowiła "wojskową strefę wykluczenia" w trzech przygranicznych miastach w północnym Izraelu. Dotyczy to obszarów wokół Metuli, Misgaw Am i Kfar Giladi. "Wchodzenie do tej strefy jest zabronione" — czytamy w oświadczeniu. Rakiety lecą również na Izrael Niemal w tym samym czasie rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller powiedział w Waszyngtonie o Izraelu: "Poinformowali nas, że obecnie prowadzą ograniczone operacje przeciwko infrastrukturze Hezbollahu w pobliżu granicy". Według raportu izraelskich publicznych mediów Israeli Public Broadcasting Corporation (w skrócie "Kan") ofensywa ma być skierowana przede wszystkim przeciwko obiektom elitarnych jednostek Hezbollahu. Ofensywa naziemna, jak twierdzi Izrael, nie ma na celu zdobycia terytorium, ale zniszczenie celów wojskowych. Konflikt na Bliskim Wschodzie. Jest reakcja polskiego MON Wczesnym rankiem we wtorekrRakiety zostały również wystrzelone w kierunku Izraela. Armia ogłosiła na platformie Telegram, że około dziesięciu rakiet zostało przechwyconych w rejonie Meron w północnym Izraelu. Niektóre z nich rozbiły się na otwartym terenie. Ponadto obrona powietrzna przechwyciła niedawno drona dziesiątki kilometrów od wybrzeża środkowego Izraela. Rząd USA ostrzegł Iran przed "poważnymi konsekwencjami" , jeśli sojusznik Hezbollahu zaatakuje Izrael bezpośrednio w odwecie. Sekretarz obrony USA Lloyd Austin we wpisie na platformie X (dawniej Twitter) zaoferował izraelskiemu ministrowi obrony Yoavowi Gallantowi wsparcie Waszyngtonu w likwidacji infrastruktury organizacji terrorystycznej wzdłuż granicy z Libanem. Śmierć szefa Hezbollahu "nie jest ostatnim etapem" Według armii ataki są skierowane przeciwko kierownictwu, infrastrukturze i składom broni wspieranej przez Iran milicji, która otworzyła drugi front przeciwko Izraelowi natychmiast po ataku Hamasu, regularnie atakując rakietami z Libanu. Liban donosi o setkach zabitych i rannych. W piątek 27 września przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah i inni wysocy rangą przedstawiciele szyickiej milicji zginęli w izraelskim nalocie na południe od stolicy Bejrutu. Izrael uderzył w stolicę Syrii. Nie żyje prezenterka telewizyjna — syryjskie media Izraelski minister obrony Yoav Gallant powiedział w poniedziałek przed ogłoszeniem operacji lądowych w Libanie, że "wyeliminowanie Nasrallaha jest ważnym etapem, ale nie ostatnim". "Wykorzystamy wszystkie nasze możliwości, aby zapewnić powrót społeczności w północnym Izraelu", powiedział Gallant. Według niego Izrael wykorzysta wszystkie "niezbędne środki" — oprócz sił powietrznych, marynarki wojennej i sił lądowych, jeśli zajdzie taka potrzeba.