Blogs
Home/world/"Le Monde" To oni sa nastepni. Mieszkancy Pokrowska w napieciu czekaja na smiertelny cios Rosjan

world

"Le Monde" To oni sa nastepni. Mieszkancy Pokrowska w napieciu czekaja na smiertelny cios Rosjan

Pomimo nakazu ewakuacji ponad 10 tys. mieszkancow ukrainskiego Pokrowska pozostao w miescie do ktorego w kazdej chwili moga wkroczyc Rosjanie.

November 22, 2024 | world

Zmień miejscowość Popularne miejscowości Pomimo nakazu ewakuacji ponad 10 tys. mieszkańców ukraińskiego Pokrowska pozostało w mieście, do którego w każdej chwili mogą wkroczyć Rosjanie. Interia współpracuje z czołowymi redakcjami na świecie. W naszym cotygodniowym, piątkowym cyklu "Interia Bliżej Świata" publikujemy najciekawsze teksty najważniejszych zagranicznych gazet. Dziennik "Le Monde", z którego pochodzi poniższy artykuł, założono pod koniec 1944 r. Od tego czasu gazeta należy do najchętniej czytanych przez Francuzów i stanowi wiodący głos w debacie publicznej. Siedem kilometrów od opustoszałej linii frontu Pokrowsk w napięciu czeka na śmiertelny cios. "Liczę na to, że Bóg mnie ochroni" - mówi z nieśmiałym uśmiechem Lida Garkuczenko, wątła 72-letnia kobieta. 10 listopada jak co dzień czeka na potencjalnych klientów przed swoim skromnym straganem z warzywami, słoikami i kwiatami, składającym się ze skrzynek rozłożonych na chodniku. W dzielnicy Szachtarskiej , położonej na południu miasta, jest niewielu przechodniów. Paradoksalnie to właśnie ten rejon, położony najbliżej linii frontu, pozostaje najbardziej ożywiony. Na dwóch prostopadłych ulicach otwartych jest kilkanaście sklepów . W pozostałych częściach Pokrowska chodniki są opustoszałe, a samochodów - jak na lekarstwo. Pokrowsk. Życie cywilów siedem km od linii frontu Widząc starą znajomą, Lida ofiarowuje jej bukiet chryzantem, zaczynają rozmawiać. Za pół godziny będzie musiała wszystko spakować, bo o 15 zaczyna się godzina policyjna , która kończy się następnego dnia o 11. Lida mówi, że przyzwyczaiła się już do niebezpieczeństwa i nawet nie schodzi schować się do "zbyt brudnej" piwnicy swojego budynku. "Zostaję, żeby opiekować się mieszkaniem mojej córki" - na trzecim piętrze budynku położonego rzut kamieniem od jej straganu. Czasami w nocy budzi ją huk eksplozji , ale potem kobieta natychmiast zasypia. Po drugiej stronie ulicy, na której stoi stragan Lidy Garkuczenko, garstka żołnierzy rozmawia przed Churchillem, nowocześnie urządzoną kawiarnią , która swoim wyglądem zdaje się nie pasować do reszty miasta - otoczona szarością zrujnowanych bloków mieszkalnych, które już dawno przeżyły swoją świetność. Jeden z żołnierzy , niski mężczyzna po trzydziestce, który przedstawia się pseudonimem "Krestik", zwierza się z porozumiewawczym uśmiechem, że niektórzy z jego towarzyszy chodzą w cywilnych ubraniach, "aby móc dyskretnie kupić trunki". Drugim powodem cywilnej garderoby jest obawa przed miejscową ludnością , z której część może być informatorami rosyjskiej armii . "Mogą przekazywać współrzędne domów zajmowanych przez ukraińskich żołnierzy lub punktów dowodzenia " - krzywi się "Krestik". Jak wyjaśnia, długa godzina policyjna jest sposobem walki z "DRG", czyli grupą rosyjskich dywersantów , którzy przeniknęli za ukraińskie linie obrony i którzy - jego zdaniem - są w Pokrowsku bardzo aktywni. Wojna w Ukrainie. Pokrowsk w napięciu przed rosyjskim szturmem W ciągu dnia w oddali regularnie słychać stłumione huki ostrzału artyleryjskiego , ale dzielnica pozostaje stosunkowo nienaruszona - o czym świadczą okna budynków, z których większość jest cała. Choć 10 listopada dzielnice mieszkalne nie zostały zbombardowane, późnym rankiem dało się słyszeć bardzo gwałtowną eksplozję. Prawdopodobnie był to wybuch bomby lotniczej , która uderzyła w okoliczne miasto Myrnohrad . Bombardowania dotknęły głównie obszary przemysłowe , gdzie zniszczenia są bardzo poważne. Rosyjski Sztab Generalny rozmieszcza znaczne siły celem przeprowadzenia szturmu na aglomerację tworzoną przez Pokrowsk i Myrnohrad, która przed pełnoskalową rosyjską inwazją liczyła 100 tys. mieszkańców. To też hub logistyczny , kontrolujący główne szlaki drogowe i kolejowe łączące Donbas z resztą kraju. Jest to ostatnia duża aglomeracja w obwodzie donieckim - obok Słowiańska i Kramatorska - nad którą Moskwa nie sprawuje jeszcze kontroli. Latem rosyjska ofensywa przesuwała się szybko w kierunku Pokrowska, ale została zatrzymana w odległości siedmiu kilometrów od przedmieść. "Pidory [obelga wymierzona w Rosjan] tak naprawdę nie rozpoczęły jeszcze szturmu na Pokrowsk. Na razie przygotowują się, gromadząc w naszym kierunku swoje zasoby materialne i ludzki. Uważamy, że szturm rozpocznie się pod koniec listopada " - przewiduje Ołeksandr (imię zmienione), oficer wywiadu 59. brygady Sił Zbrojnych Ukrainy . Ten ciemnowłosy żołnierz o wyłupiastych oczach, służący w wojsku od 2017 roku, nie ukrywa swoich wątpliwości co przygotowanej obrony. Najbardziej obawia się próby okrążenia miasta. Jego zdaniem flanki Pokrowska są niedostatecznie ufortyfikowane. Ewakuacja Pokrowska. W mieście zostały tysiące osób W obliczu rosyjskiego natarcia gubernator obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin 19 sierpnia przyznał, że ewakuacja jest "konieczna i nieunikniona". Następnie polecił ludności "stopniowo" opuszczać Pokrowsk przed początkiem wrześniem, próbując uniknąć tłoku na drogach. Obecnie, według Kateriny Jandżuli, rzeczniczki gminy, w Pokrowsku nadal mieszka 11 500 cywilów, w tym 48 dzieci . "Cywile są zawsze zachęcani do wyjazdu" - podkreśliła. Mimo to wiele osób nie chce opuszczać miasta, którego nazwa wydaje się w tej kwestii nieprzypadkowa. Pokrowsk można przetłumaczyć bowiem jako "wstawiennictwo" lub "przykrycie" i posiada religijne konotacje zarówno w języku ukraińskim, jak i rosyjskim . Odnosi się do ochrony udzielonej Kozakom przez Matkę Bożą, przekonania, które może mieć tragiczne konsekwencje dla powoli opuszczających region cywilów. Od 1 stycznia w wyniku rosyjskiego ostrzału zginęło 43 mieszkańców Pokrowska , a 142 zostało rannych. Artykuł przetłumaczony z "Le Monde". Autor: Emmanuel Grynszpan Tekst dostępny w oryginale na stronie "Le Monde" Tłumaczenie: Nina Nowakowska Tytuł, śródtytuły oraz skróty pochodzą od redakcji ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

SOURCE : interiawydarzenia
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS