Koniec Olafa Scholza i skrajna prawica w natarciu. Niemcy przed wyborami

Wybory prawdopodobnie doprowadzą do przetasowań na scenie politycznej. Od dłuższego już czasu liderem sondaży jest chadecka koalicja CDU/CSU na czele z liderem Friedrichem Merzem, który ma wielkie szanse na zostanie nowym kanclerzem Skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec od miesięcy piastuje drugie miejsce w sondażach z poparciem w okolicy 20 proc. Byłby to najlepszy wynik w historii ich formacji Do utworzenia nowego rządu konieczne będzie stworzenie koalicji. Niemal pewne wydaje się, że największym partnerem będzie w niej CDU/CSU Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Polityczne trzęsienie ziemi Przyśpieszone wybory to efekt rozpadu aktualnej koalicji rządowej złożonej Socjaldemokratów z SPD, Zielonych i Liberałów z FDP. Ci ostatni w listopadzie 2024 r. sprzeciwili się zwiększeniu zadłużenia w ustawie budżetowej na nowy rok, co doprowadziło do dymisji ich lidera z funkcji ministra finansów w listopadzie minionego roku . SPD i Zieloni sami nie mieli wystarczającej ilości głosów do uchwalenia budżetu. W rezultacie prezydent Frank-Walter Steinmeier rozwiązał Bundestag i rozpisał przedterminowe wybory . Wybory prawdopodobnie doprowadzą do sporych przetasowań na scenie politycznej. Od dłuższego już czasu liderem sondaży jest opozycyjna, chadecka koalicja CDU/CSU na czele z liderem Friedrichem Merzem, który ma wielkie szanse na zostanie nowym kanclerzem. To właśnie jego partia wcześniej od 2005 r. przez ponad 16 lat rządziła krajem pod przywództwem Angeli Merkel . Na drugim miejscu jest kolejna opozycyjna partia – skrajnie prawicowa AfD. Dopiero na najniższym stopniu podium znajduje się centrolewicowa SPD, z której wywodzi się obecny kanclerz Olaf Scholz — zwycięzcy wyborów w 2021 r. Sensacyjne doniesienia z Niemiec. Olaf Scholz może udać się do Moskwy Poparcie dla partii politycznych w Niemczech w 2024 r. było bardzo stabilne – przez cały rok nie doświadczyliśmy żadnych gwałtownych zmian w sondażach. Rządzące SPD straciło swoją pozycję lidera dużo wcześniej , niedługo po wygranych wyborach w 2021 r. Spadki poparcia dotyczyły jednak wszystkich partnerów w koalicji rządzącej. W październiku 2021 r. zsumowane poparcie dla partii tworzących rząd wynosiło 57 proc., na koniec 2024 r. było to już zaledwie około 34 proc. Sondaże wskazują, że aktualne poparcie dla CDU/CSU wynosi niewiele powyżej 30 proc . Jest to wynik znacznie lepszy od osiągniętego w ostatnich wyborach parlamentarnych, ale jednocześnie nadal gorszy od tych osiąganych za czasów przywództwa Angeli Merkel w latach 2009-2017. Nie zmienia to jednak faktu, że koalicja CDU/CSU bezapelacyjnie wróciła na pozycję lidera i jest głównym faworytem do zwycięstwa w nadchodzących wyborach. Skrajna prawica w natarciu Skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec od miesięcy piastuje drugie miejsce w sondażach z poparciem w okolicy 20 proc . Byłby to najlepszy wynik w historii ich formacji. Chociaż poparcie AfD w połowie roku w wyniku masowych protestów spadło z ponad 20 do okolicy 16 proc. Wynik w granicach 19 proc. jest znacznie wyższy od tych osiąganych w poprzednich wyborach parlamentarnych. AfD dotychczas najlepszy wynik w wyborach do Bundestagu osiągnęło w 2017 r. z poparciem 12,6 proc. Niepopularne rządy koalicji tzw. świateł drogowych (SPD-Zieloni-FDP) mogą spowodować, że SPD osiągnie najgorszy wynik wyborczy w historii powojennych Niemiec. Partia kanclerza Olafa Scholza nie tylko przegrywa z CDU/CSU, ale również z AfD . Byłaby to wielka klęska dla partii. Powyborczy scenariusz, w którym SPD jest największym partnerem w koalicji rządowej to na dzisiaj polityczne "science fiction". W wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się na początku czerwca 2024 r. zwyciężyło właśnie CDU/CSU przed AfD i SPD . Wynik największej partii koalicji rządowej spadł w nich poniżej 14 proc., a zsumowane poparcie partii koalicji wyniosło zaledwie 31 proc. Już wtedy jasne się wydawało, że w kolejnej kadencji Bundestagu taka koalicja nie będzie mieć większości. Młodzi szukają świeżości CDU/CSU dominuje w grupie wiekowej 70+ . Poparcie dla chadeków wynosi tutaj aż 46 proc. Z kolei poparcie dla AfD tutaj wynosi zaledwie 8 proc. Pokazuje to, że starsi wyborcy cały czas głosują na tradycyjne partie. Warto również zwrócić uwagę na pozostałe partie spoza największej siódemki. Ugrupowania spoza głównego nurtu otrzymują wśród seniorów zaledwie 3 proc. poparcia. Odwrotna sytuacja ma miejsce w najmłodszej grupie wyborców. Często młode i niewielkie ugrupowania, spoza największej siódemki, otrzymują łącznie tutaj aż 28 proc. poparcia. Liderująca CDU/CSU nadal prowadzi w tej grupie, jednak z wynikiem zaledwie 17 proc. i tylko jednym punktem procentowym przewagi nad AfD. W wynikach na mapach wyborczych możemy też zauważyć wyraźny podział na Niemcy wschodnie i zachodnie. AfD osiąga znacznie wyższe wyniki na terenach byłej NRD , w wyborach do PE wygrali tam w pięciu z sześciu landów. W landach byłej RFN, AfD osiągało nawet dwa razy niższe wyniki. Podobny schemat możemy zobaczyć dla lewicowo-populistycznej partii BSW. Niepewne koalicje Do utworzenia nowego rządu niemal na pewno konieczne będzie stworzenie koalicji. Niemal pewne wydaje się, że największym partnerem w przyszłej koalicji będzie CDU/CSU . Sondaże wskazują, że najbardziej preferowanym przez wyborców wariantem jest wielka koalicja CDU/CSU z SPD. Mogliśmy już zaobserwować taką koalicję rządową w latach 2005-2009 i 2013-2021. Koalicja opozycji z aktualnie rządzącą partią wydaje się jednak delikatnie mówiąc, bardzo ryzykownym politycznie wyborem. Kształt przyszłego niemieckiego rządu nie jest więc przesądzony. Niewykluczone, że naszych zachodnich sąsiadów czeka powyborczy pat i długie rozmowy koalicyjne.