Kolejna odsona konfliktu miedzy Elonem Muskiem a brytyjskim rzadem. W tle oskarzenia o dezinformacje

Chi Onwurah, przewodnicząca parlamentarnej Komisji Nauki, Innowacji i Technologii powiedziała POLITICO, że chce, aby Musk — wybrany na najwyższe stanowisko w nadchodzącym rządzie Donalda Trumpa — i inni dyrektorzy firm technologicznych wyjaśnili rolę mediów społecznościowych w rozpowszechnianiu fałszywych i szkodliwych treści w ramach rozpoczynającego się dochodzenia. Antyimigranckie zamieszki w Wielkiej Brytanii. Elon Musk promuje fake newsy — Pan Musk jest najwyższym rangą przedstawicielem X, a ponadto osobą, o której wiemy, że ma bardzo zdecydowane poglądy na temat dezinformacji, komunikacji, wolności słowa i społeczeństwa — powiedziała przewodnicząca komisji. Zamieszki w Wielkiej Brytanii a odpowiedzialność mediów Onwurah wyraziła nadzieję, że Musk będzie chciał podzielić się z komisją przemyśleniami stojącymi za tymi poglądami, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego rolę jako doradcy prezydenta elekta Donalda Trumpa i rozczarowanie, jakie wyraził, gdy nie został zaproszony na szczyt inwestycyjny w Wielkiej Brytanii . POLITICO po raz pierwszy poinformowało o planach dotyczących wezwania Muska przed komisję w sierpniu. W środę oficjalnie rozpoczęło się dochodzenie w sprawie roli mediów społecznościowych w zamieszkach. — Przemoc, którą widzieliśmy na ulicach Wielkiej Brytanii tego lata, pokazała niebezpieczny wpływ rozpowszechniania dezinformacji w mediach społecznościowych na rzeczywistość – powiedziała Onwurah. Podkreśliła, że ważne jest, aby wyciągnąć wnioski z tego wydarzenia i upewnić się, że do podobnych nie dojdzie w przyszłości. Spór Muska z brytyjskim rządem Posunięcie to ma miejsce w obliczu coraz bardziej napiętych relacji między miliarderem a brytyjskim rządem. Gdy latem wybuchły zamieszki, Musk wielokrotnie krytykował rząd premiera Keira Starmera za jego podejście do protestów. Z kolei brytyjscy ministrowie potępili komentarze przedsiębiorcy jako "całkowicie nieuzasadnione" i "dość godne ubolewania". Elon Musk zakpił z prezydenta Zełenskiego. Wyśmiał "poczucie humoru" Musk następnie nie otrzymał zaproszenia na ważny szczyt inwestycyjny organizowany przez rząd Partii Pracy w zeszłym miesiącu — decyzja ta wywołała kolejne obelgi ze strony przedsiębiorcy. Od tego czasu Musk stał się bliskim doradcą prezydenta elekta USA Donalda Trumpa , co daje mu ogromny wpływ na nadchodzącą administrację jednego z najbliższych sojuszników Wielkiej Brytanii. Miliarder ma współprzewodniczyć rządowemu organowi doradczemu ds. efektywności . Brytyjscy ministrowie wycofali się ostatnio ze swojego bardziej wrogiego stanowiska. Sekretarz ds. technologii Peter Kyle zbagatelizował nieobecność Muska na szczycie i podkreślił, że jest "absolutnie gotowy do współpracy" z przedsiębiorcą. Kryzys w raju Donalda Trumpa i Elona Muska. Te kwestie zaczęły ich dzielić Peter Mandelson, powszechnie typowany na kolejnego ambasadora Wielkiej Brytanii w Waszyngtonie, powiedział w podcaście News Agents, że rząd powinien odbudować kontakty z Muskiem po kłótni. Jednak jedna z osób zbliżonych do Muska powiedziała, że jest mało prawdopodobne, aby łatwo zapomniał o lekceważeniu go przez Wielką Brytanię.