Kleska Grupy Wagnera w Afryce. Najemnicy wpadli w kolejna zasadzke. Islamisci nie odpuszczaja Putinowi

Rosyjscy najemnicy zostali zaatakowani przez członków organizacji Dżama’at Nasr al-Islam wa-al-Muslimin w regionie Mopti 21 lub 22 listopada. Grupa, jak podały amerykańskie media, zniszczyła konwój i przejęła rosyjską broń. Łatwy cel dla islamskich terrorystów Początkowo informację o sześciu zabitych Rosjanach przekazała agencja informacyjna Bloomberg. Agencja Reutera, powołując się na źródła śledzące aktywność ekstremistów w regionie, informuje już tymczasem o siedmiu zabitych najemnikach z Grupy Wagnera. Działalność Ukrainy w Afryce. Ekspert: korzyści przewyższają koszty Malijski urzędnik do spraw bezpieczeństwa pracujący w regionie potwierdził atak w rozmowie z dziennikarzami. Powiedział, że zadaniem Wagnerów w Mopti było pilnowanie punktu kontrolnego. Dżama’at Nasr al-Islam wa-al-Muslimin to zbrojna grupa terrorystyczna powiązana z Al-Kaidą powstała w 2017 r. Terroryści z mają swoją główną bazę w Mali, ale są aktywni w większości krajów Afryki Zachodniej, zwłaszcza w Burkina Faso i Nigrze. Grupa dąży do zbudowania w Afryce Zachodniej państwa bazującego na islamie salafickim i wyparcia zachodnich wpływów z tego regionu. Jak podaje Site Intelligence Group , amerykańska instytucja wywiadowcza, która śledzi aktywność dżihadystów w internecie, terroryści przejęli też część broni należącej do Rosjan. Wagnerowcy stanowią obecnie dużą część tak zwanego rosyjskiego "Korpusu Afrykańskiego" , który pojawił się w Mali pod koniec 2021 r. Formacja ta stopniowo przejmuje wpływy dawnego szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna, który stracił życie w katastrofie samolotu w Rosji. Zaczęło się od hojnej oferty pracy, a skończyło na groźbach śmierci. Ujawniamy, jak Putin szerzy rosyjską propagandę w Afryce W 2021 r. w Mali doszło do przewrotu wojskowego, a politycy, którzy doszli do władzy, zaprosili najemników Jewgienija Prigożyna do zastąpienia francuskiego korpusu pokojowego, który pomógł obalonemu prezydentowi Ibrahimowi Keicie w walce z separatystami z plemion Tuaregów. To nie pierwsza porażka klęska wagnerowców w Mali Tuaregowie próbują uzyskać autonomię i ustanowić własne państwo na północy kraju, w pobliżu granicy z Algierią. Przy wsparciu Dżama’at Nasr al-Islam wa-al-Muslimin Tuaregowie pokonali w lipcu konwój Grupy Wagnera i malijskie wojsko . 25 lipca 2024 r. w Mali z rąk tuareskich rebeliantów zginęło 84 rosyjskich najemników — był to najczarniejszy dzień dla prywatnej armii Kremla, która w Afryce nigdy nie poniosła tylu ofiar w ciągu jednego dnia. Tuaregowie oświadczyli, że "pokonali cały konwój malijskiej armii i rosyjskich najemników", zestrzelili wojskowy helikopter i przejęli pojazdy i pojazdy opancerzone należące do wroga. Grupa Wagnera jest oskarżana o pomoc malijskim władzom w przeprowadzaniu nalotów, które doprowadziły do śmierci cywilów. W akcie zemsty za śmierć kilkudziesięciu najemników najemnicy z Grupy Wagnera zaatakowali małe malijskie miasteczko i zabili co najmniej 21 cywilów. Tajna wojna Kremla w Afryce. Wagnerowcy masakrują ludność cywilną. "Putin ma kontrolę nad trzema umocowanymi przez Rosję reżimami" Według lokalnych mediów dron bojowy najpierw zaatakował jedyną aptekę w Tinzouaten w północnym Mali. Gdy mieszkańcy zgromadzili się w miejscu nalotu, dron uderzył ponownie kolejnym pociskiem, zabijając wiele innych osób. Tragiczna sytuacja na obszarze Sahelu Działalność Rosjan i brutalnych grup terrorystycznych, które ścierają się ze sobą i mordują cywili, to nie jedyne zmartwienie mieszkańców Sahelu. W Sudanie trwa bowiem obecnie krwawa wojna, która nie cieszy się zainteresowaniem mediów. Sudan to "maszyna chaosu". Przez niego porządek międzynarodowy chwieje się w posadach. "Wpływ na trzy kontynenty" [ANALIZA] Od rozpoczęcia walk w zeszłym roku zginęło tam ok. 150 tys. osób, a ponad 10 mln uciekło ze swoich domów. Miliony są zagrożone najgorszym od co najmniej 40 lat kryzysem głodowym.