Iran utworzy specjalna jednostke. Jej szefem by agent Mosadu. Tajni szpiedzy zabili dyrektora programu nuklearnego

W kontekście wojny, która wstrząsa teraz Bliskim Wschodem , warto przypomnieć, dlaczego Izrael dominuje w rywalizacji z grupami terrorystycznymi w regionie, zwłaszcza z Hezbollahem. "Bombardowali wszędzie. Uciekliśmy spać pod mostem". Sprawdziliśmy, jakie nastroje panują wśród mieszkańców zaatakowanego Libanu Były prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad udzielił wywiadu dla tureckiego oddziału telewizji CNN, w którym ujawnił, że Irańczycy opracowali plan, aby zyskać przewagę w walce z Izraelem. Przywódca założonej przez Irańczyków tajnej grupy okazał się jednak agentem Mosadu. Zwycięstwo izraelskiego wywiadu Ahmadineżad powiedział, że Mosad wyprzedził Iran, a szef jednostki do spraw walki z izraelskim szpiegostwem był szpiegiem tajnych służb Izraela. "Stworzyliśmy jednostkę w celu walki z Izraelem, a osoba stojąca na czele tej jednostki okazała się agentem Mosadu" — stwierdził były prezydent Iranu. Jemeński ruch Huti przyłącza się do ataków na Izrael. Linie lotnicze przedłużają przerwę w lotach na Bliski Wschód Według Ahmadineżada szef "antyizraelskiej" jednostki nadzorował 20 innych agentów w jednostce. Plan Mosadu został zrealizowany perfekcyjnie . Infiltratorzy odnieśli sukces — agenci Mosadu w irańskiej tajnej jednostce byli odpowiedzialni za kradzież dokumentów z irańskiego programu nuklearnego w 2018 r. Są także odpowiedzialni za zabicie irańskich naukowców zaangażowanych w program. W listopadzie 2020 r. Mohsen Fakhrizadeh, dyrektor irańskiego programu nuklearnego, został zamordowany w Teheranie. Minister spraw zagranicznych Iranu potępił zabójstwo naukowca, które nazwał "aktem terrorystycznym". Do zabójstwa doszło w Absard, na przedmieściach Teheranu. Mohsen Fakhrizadeh został zabity zdalnie sterowaną bronią produkcji izraelskiej.