world
Gisele Pelicot znow bedzie zeznawac. Kilkunastu skazanych wnioso apelacje
17 z 51 skazanych w gosnej sprawie wykorzystywania Gisele Pelicot zozyo apelacje we francuskich sadach - donosi agencja AFP. Mezczyzni twierdza ze Dominique Pelicot "manipulowa" ich po czym namawia do wykorzystywania swojej zony podczas gdy nie byli swiadomi ze Gisele nie wyraza na to zgody. Obronca ofiary podkresli ze jego klientka ponownie "stanie twarza w twarz" ze swoimi oprawcami.
Zmień miejscowość Popularne miejscowości 17 z 51 skazanych w głośnej sprawie wykorzystywania Gisele Pelicot złożyło apelacje we francuskich sądach - donosi agencja AFP. Mężczyźni twierdzą, że Dominique Pelicot "manipulował" ich, po czym namawiał do wykorzystywania swojej żony, podczas gdy nie byli świadomi, że Gisele nie wyraża na to zgody. Obrońca ofiary podkreślił, że jego klientka ponownie "stanie twarzą w twarz" ze swoimi oprawcami. Sprawa Gisele Pelicot wstrząsnęła nie tylko Francją, ale i całym światem. Kobieta przez niemal dekadę była odurzana przez własnego męża, po czym ten wraz z innymi mężczyznami wykorzystywał ją seksualnie. Poza wieloletnim partnerem kobiety skazanych w pierwszej instancji zostało 50 innych sprawców. Do końca dnia 30 grudnia upływa termin składania apelacji w sprawie. Dotychczas takie wnioski zgłosiło 17 osób , które w połowie tego miesiąca usłyszały wyroki. Francja. 17 sprawców napaści na Gisele Pelicot składa apelacje Mąż ofiary - 72-letni Dominique Pelicot - oświadczył za pośrednictwem swojej obrończyni, że nie będzie się odwoływał od wyroku 20 lat więzienia za wielokrotne podawanie żonie narkotyków, wykorzystywanie jej oraz umożliwienie kilkudziesięciu mężczyznom współżycia z nią, gdy ta była nieprzytomna. Mecenas Beatrice Zavarro podkreśliła, że jej klient przyznał się do winy i nie chce narażać swojej żony na "kolejne cierpienie". - (Mój klient - red.) uznał, że ta decyzja (sądu - red.) jest zgodna ze stanowiskiem, jakie stale podtrzymywał w trakcie procesu, czyli nigdy nie uważał Gisele Pelicot za swojego wroga - dodała i zaznaczyła, że to powinno zakończyć jego wątek w sprawie. Mężczyzna będzie jednak musiał stawiać się podczas kolejnych rozpraw w charakterze świadka. Sprawa Gisele Pelicot. "Nie byliśmy świadomi, że nie wyrażała zgody" Wśród mężczyzn, którzy postanowili wnieść o apelację, są między innymi Charly Arbo - obecnie 30-latek - który podczas popełniania przestępstw miał niewiele ponad 20 lat. W pierwszej instancji usłyszał wyrok 13 lat pozbawienia wolności za co najmniej sześciokrotne wykorzystywanie Gisele Pelicot. Poza nim takie same wnioski złożyli pracownik budowlany Simone Mekenese (obecnie 43-latek) i pielęgniarz Redouane El Farihi (obecnie 55-latek) - obaj zostali skazani odpowiednio na dziewięć i osiem lat więzienia. Wielu z mężczyzn stwierdziło, że kontaktowali się wprawdzie z mężem ofiary i przychodzili do domu państwa Pelicot na spotkania, ale Dominique "manipulował" ich , po czym namawiał do wykorzystywania kobiety, podczas gdy nie byli świadomi, że Gisele nie wyraża na to zgody. Emmanuel Macron dziękuje Gisele Pelicot. "Z podniesioną głową stawiła czoło" Chociaż poszkodowana nie ma obowiązku uczestnictwa w postępowaniu, jej prawnik Stephane Babonneau przekazał podczas konferencji prasowej, że Gisele Pelicot "stanie twarzą w twarz z tymi, którzy wnieśli apelacje". - Nie boi się tego, ale zdecydowanie wolałaby, żeby cała sprawa już się zakończyła - podkreślił. Czytaj Tygodnik Interii: Policja złapała 70-latka, który robił kobietom zdjęcia z ukrycia. To, co znaleźli, mrozi krew w żyłach Sama Gisele Pelicot oświadczyła już wcześniej, że mogła zachować anonimowość, ale zdecydowała się zostać osobą publiczną, ponieważ chciała w ten sposób pomóc innym ofiarom wykorzystywania seksualnego. - Ofiary często się wstydzą, ale to nie my powinniśmy się wstydzić. To sprawcy powinni się wstydzić - zaznaczyła. Prezydent Francji Emmanuel Macron podziękował kobiecie, że "z podniesioną głową stawiła czoło temu wyzwaniu w imię sprawiedliwości". Zgodnie z prawem francuskim nowe procesy będą musiały odbyć się w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Źródło: AFP, BBC ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PREV NEWSRosja znalaza luke w systemie sankcji. Korzysta z firm oligarchow
NEXT NEWSSprawa ktora wstrzasnea Francja. 17 skazanych za gwaty na Gisele Pelicot zozy apelacje
Hiszpania znow walczy z pogoda. Silne burze i podtopienia w czesci kraju
W srode ponocno-zachodnia czesc Hiszpanii nawiedziy silne burze ktorym towarzyszy wiatr osiagajacy predkosc 150 km na godz. W kilku miejscowosciach w tym stolicy Galicji Santiago de Compostela doszo do podtopien.
Tragiczne skutki ulew w Boliwii. Liczba ofiar rosnie tysiace rodzin dotknietych katastrofa
W wyniku gwatownych opadow deszczu ktore przetoczyy sie przez Boliwie zgineo co najmniej 14 osob. Rzad kraju informuje o powaznych zniszczeniach i poszukiwaniach zaginionych.
Ostre sowa premiera Sowacji. "Niewdzieczny prezydent Ukrainy"
Sowacki premier Robert Fico w opublikowanym w srode nagraniu stwierdzi ze "nie mamy powodu aby tolerowac awantury Zeenskiego" podkreslajac ze ani jego kraj ani Unia Europejska nie znajduja sie w stanie wojny. Fico doda rowniez ze decyzja Kijowa o rezygnacji z tranzytu rosyjskiego gazu szkodzi sowackim interesom finansowym.
Akcja amerykanskiej policji. Z bronia chcia wejsc do centrum dla zwiedzajacych Kapitol
Amerykanska policja zatrzymaa mezczyzne z maczeta i nozami w torbie ktore probowa wniesc do probowa wniesc do centrum dla zwiedzajacych Kapitol USA. Incydent wydarzy sie na kilka godzin przed spotkaniem prezydenta elekta Trumpa z republikanami w Kapitolu. Bezpieczenstwo w budynku zostao wzmocnione a mezczyzna aresztowany.
Goscie i personel brytyjskiego pubu odcieci przez snieg. Moga zostac tam az do weekendu
Goscie oraz personel Tan Hill In najwyzej poozonego pubu w Wielkiej Brytanii zostali odcieci od swiata przez intensywne opady sniegu. W budynku przebywa dziesiec osob oraz pies. Ze wzgledu na prognozowane dalsze opady oraz niska temperature prawdopodobnie pozostana w nim do weekendu.
RELACJA. 1051. dzien wojny. Zeenski o sowach Trumpa
Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Panstwa wydarzenia na froncie.