Blogs
Home/world/Ekspert wojskowy tumaczy jak Ukraina moze wykorzystac pociski ATACMS w Rosji. "Nie chodzi o paraliz rosyjskich si"

world

Ekspert wojskowy tumaczy jak Ukraina moze wykorzystac pociski ATACMS w Rosji. "Nie chodzi o paraliz rosyjskich si"

Prezydent USA Joe Biden zezwoli Kijowowi na uzycie amerykanskich rakiet dalekiego zasiegu ATACMS przeciwko celom wojskowym w Rosji. Natychmiast po ujawnieniu tej wyczekiwanej decyzji zaczey sie mnozyc pytania dotyczace miedzy innymi tego jaki moze miec ona wpyw na sytuacje na linii frontu. Oprocz tego pojawiy sie takze obawy przed eskalacja konfliktu z uzbrojona w bron nuklearna Moskwa. Czy susznie Oto co mowia na ten temat eksperci wojskowi.

November 18, 2024 | world

Jako pierwsze wiadomość o zezwoleniu USA na użycie broni przez Ukrainę w Rosji, powołując się na anonimowych amerykańskich urzędników, przekazały gazety "The New York Times" i "The Washington Post". Ich informatorzy twierdzą, że zmiana nastąpiła w odpowiedzi na rozmieszczenie wojsk Korei Północnej w celu wsparcia działań wojennych Moskwy przeciwko jej sąsiadowi. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski od dawna naciskał na Waszyngton, by ten zezwolił mu na użycie rakiet dalekiego zasięgu do rażenia celów wewnątrz Rosji. Oto jak może to wpłynąć na sytuację na polu bitwy. Czy Donald Trump cofnie zgodę na użycie ATACMS w Rosji? Źródło zdradza Co to są ATACMS? Army Tactical Missile Systems lub ATACMS to pociski balistyczne, które w zależności od modelu są w stanie uderzyć w odległości do 300 km i mogą przenosić głowicę z około 170 kg materiału wybuchowego. Oznacza to, że pociski te mogą uderzać w kluczowe cele, takie jak składy amunicji, centra dowodzenia i koncentracje wojsk znajdujące się głęboko za frontem. Pociski ATACMS są przeznaczone do wystrzeliwania z wieloprowadnicowego systemu rakietowego, takiego jak mobilne wyrzutnie HIMARS dostarczone Ukrainie przez USA, a także ze starszych wyrzutni M270 dostarczonych przez Wielką Brytanię i Niemcy. Jak rakiety dalekiego zasięgu mogą wpłynąć na sytuację na linii frontu? Według gazety "The New York Times" użycie ATACMS przez Ukrainę będzie prawdopodobnie ograniczone do obrony swoich wojsk w rosyjskim obwodzie kurskim, gdzie Kijów utrzymuje terytorium od czasu rozpoczęcia śmiałej transgranicznej inwazji na początku sierpnia br. Kijów ostrzegł również, że Moskwa, wraz z północnokoreańskimi żołnierzami, zgromadziła 50-tys. siły, by rozgromić ukraińską armię w Kursku. Jednak eksperci wojskowi, z którymi rozmawiał The Moscow Times, stwierdzili, że pozwolenie Ukrainie na użycie rakiet dalekiego zasięgu do ataków wewnątrz Rosji nie powinno zmienić przebiegu działań wojskowych między Moskwą a Kijowem. Tym razem Olaf Scholz nie poszedł w ślady Joego Bidena. Obstaje przy swoim "nein" w sprawie niemieckich rakiet dla Ukrainy Sytuacja na froncie raczej się nie zmieni, ponieważ obecne zezwolenie na użycie rakiet wydaje się ograniczone do jednego obszaru, powiedział The Moscow Times ekspert wojskowy Aleksiej Ałszański. — W kontekście obecnej wojny i trwających operacji bojowych jest to bardziej gest. [Użycie pocisków dalekiego zasięgu] może zwiększyć skuteczność przeciwko rosyjskiej logistyce, powodując tymczasowe zakłócenia i wydłużając cykl dostaw amunicji i zaopatrzenia dla rosyjskich wojsk — powiedział Ałszański. Przełomowa decyzja USA. Nowe szczegóły studzą nastroje Ukraińców — Nie chodzi jednak o sparaliżowanie logistyki sił rosyjskich w regionie, ale raczej o wydłużenie łańcucha logistycznego — powiedział, dodając, że Moskwa mogła również przygotować się na taką decyzję i przesunąć krytyczne zasoby lub wzmocnić obronę powietrzną. Osobną kwestią jest ilość amunicji, powiedział analityk wojskowy i były ukraiński oficer bezpieczeństwa Iwan Stupak. — Podczas gdy ataki mogą powstrzymać natarcie rosyjskiej armii [w Kursku], liczba tych pocisków będzie ograniczona i musimy wziąć pod uwagę, że niektóre z nich zostaną zestrzelone przez rosyjską obronę powietrzną — powiedział Stupak w wywiadzie dla The Moscow Times. Czy istnieje ryzyko dalszej eskalacji? Decyzja Waszyngtonu w sprawie broni pojawia się kilka tygodni po tym, jak Ukraina ostrzegła, że Korea Północna szkoli i wysyła tysiące swoich żołnierzy , aby wspomóc wojnę Kremla w Ukrainie, która zbliża się do trzeciej rocznicy. Po tych doniesieniach Kreml oskarżył w poniedziałek Waszyngton o eskalację wojny w Ukrainie . "To oczywiste, że ustępująca administracja w Waszyngtonie zamierza podjąć kroki w celu dalszego podsycania ognia i sprowokowania dalszej eskalacji napięć" — powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. "Jeśli taka decyzja rzeczywiście została sformułowana i ogłoszona reżimowi w Kijowie, to oczywiście jest to nowa spirala napięć i jakościowo nowa sytuacja z punktu widzenia zaangażowania USA w konflikt" — dodał Pieskow. Były szef Agencji Wywiadu o kluczowym aspekcie decyzji Joego Bidena: to jedna z najściślej skrywanych tajemnic Prezydent Władimir Putin we wrześniu ostrzegł, że taki ruch postawiłby NATO "w stanie wojny" z Rosją — i że jeśli Ukraina zaatakuje Rosję rakietami dalekiego zasięgu, to Moskwa "podejmie odpowiednie decyzje na podstawie zagrożeń". Pieskow powiedział w poniedziałek, że stanowisko Putina jest takie, że ataki [bronią dostarczoną m.in. przez USA] ostatecznie nie zostałyby przeprowadzone przez Ukrainę, ale przez kraje, które zezwalają na takie użycie rakiet. Dlaczego Joe Biden tak długo zwlekał z decyzją? Analityk wywiadu Ryan McBeth powiedział The Moscow Times, że taka polityka Moskwy będzie raczej postrzegana jako "podsycanie strachu". — Wiedzą, że użycie pojedynczej broni nuklearnej spowoduje przytłaczający odwet ze strony NATO — powiedział McBeth. Jednak ekspert Alexander Graef, starszy badacz w Instytucie Badań nad Pokojem i Polityką Bezpieczeństwa na Uniwersytecie w Hamburgu, był bardziej ostrożny w swojej opinii. — "Zezwolenie Ukrainie na atakowanie celów wojskowych w Rosji przy użyciu ATACMS i innych systemów nie doprowadzi do »wygrania« czegokolwiek. Może to kupić czas, np. w obwodzie kurskim, wystarczający do utrzymania lub poprawy pozycji Ukrainy do czasu objęcia urzędu przez administrację [Donalda] Trumpa]" — napisał Graef na X. Wołodymyr Zełenski komentuje decyzję Joego Bidena. "Pociski same przemówią" "To powiedziawszy, istnieją dobre powody, dla których Biden był [dotąd] niechętny [by udzielić Ukrainie zgody na wykorzystanie broni dostarczanej przez USA na terenie Rosji]. Krok ten stwarza ryzyko dla Zachodu, ale nie zmienia sytuacji strategicznej. Jednak wraz ze wzrostem presji na Ukrainę, rośnie też stawka. Nadchodzące miesiące będą jednymi z najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych" — dodał.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS