Donald Trump nagle odda im mikrofon. Od nich bardzo duzo zalezy

Susie Wiles swoją karierę jako doradczyni polityczna zaczynała jeszcze w latach 80. Pomagała w kampanii prezydenckiej Ronalda Reagana jako planistka Wiles została dyrektorką generalną Trump's Save America. To właśnie ta organizacja pokryła koszty prawne kilku obecnych i byłych pracowników Trumpa zaangażowanych w liczne postępowania prawne przeciwko kandydatowi Republikanów Chris LaCivita w ciągu ostatnich dwóch lat pracy dla Donalda Trumpa miał zarobić aż 22 mln dol. (ok. 89 mln zł) Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Oczy całego świata zwrócone są w kierunku Stanów Zjednoczonych. Z USA napływają kolejne wyniki z lokalów wyborczych. Z najnowszych danych wynika, że Donald Trump ma bardzo dużą przewagę nad Kamalą Harris. Kandydat Republikanów zabrał już głos podczas swojego wystąpienia w West Palm Beach na Florydzie. Trumpowi towarzyszyli żona, jego dzieci, a także bliscy współpracownicy. Kandydat Republikanów na scenie ogłosił się zwycięzcą tegorocznych wyborów prezydenckich. — Dzisiaj napisaliśmy historię. Osiągnęliśmy niebywały polityczny sukces. Chcę podziękować Amerykanom za niesamowity zaszczyt, że zostałem waszym 45. i 47 prezydentem — mówił. Zobacz: Pokaz siły Donalda Trumpa. Taki przypadek nie zdarzył się od 120 lat 78-latek dziękował wszystkim zgromadzonym za udzielone mu wsparcie. — Chciałem wam podziękować, mamy tysiące przyjaciół tutaj. Nasz ruch to ruch, którego nikt nigdy wcześniej nie widział. To największy ruch polityczny wszech czasów. Zamierzamy pomóc naszemu krajowi uleczyć się — mówił. W pewnym momencie kandydat Republikanów zaprosił do mikrofonu dwie osoby. Byli to Susie Wiles i Chris LaCivita. To polityczni stratedzy Donalda Trumpa. Pomagali mu podczas jego tegorocznej kampanii prezydenckiej. — Tego się nie spodziewałem, ale chciałem oczywiście podziękować prezydentowi Trumpowi za tę przygodę. To było świetne. To będzie świetny 47. prezydent USA, a zespół, który stworzyliśmy, był najlepszy. Moja szefowa Susie Wiles też była najlepsza — powiedział nieco zaskoczony wywołaniem do mikrofonu przez Trumpa strateg podczas środowego wystąpienia w Palm Beach. Z kolei Wiles nie chciała zabrać głosu. Uśmiechnęła się tylko i usunęła w tył. Przeczytaj: Jarosław Kaczyński o zwycięstwie Donalda Trumpa. "Prawda jest taka" Donald Trump oddał głos swoim strategom. Kim są Susie Wiles i Chris LaCivita Susie Wiles karierę jako doradczyni polityczna zaczynała jeszcze w latach 80. Pomagała w kampanii prezydenckiej Ronalda Reagana jako planistka. Później wspierała jeszcze wielu innych polityków. Wśród nich był m.in. John Huntsman, który w 2011 r. brał udział w prawyborach prezydenckich Partii Republikańskiej w 2011 r. Wiles jest związana z Trumpem od 2016 r. Pomagała mu wtedy w kampanii na Florydzie. Później została dyrektorką generalną Trump's Save America. To właśnie ta organizacja pokryła koszty prawne kilku obecnych i byłych pracowników Trumpa zaangażowanych w liczne postępowania prawne przeciwko kandydatowi Republikanów. Od stycznia 2023 r. Susie Wiles jest jego główną doradczynią polityczną. Sprawdź: Były prezydent Polski o Donaldzie Trumpie: jest się czego obawiać Chris LaCivita zaczął być aktywny w polityce republikańskiej na początku lat 90., po tym, jak wrócił z wojny w Zatoce Perskiej. Na początku swojej kariery współpracował z George’em Allenem, byłym gubernatorem stanu Wirginia. Podczas kampanii prezydenckiej w 2004 r. brał udział w procesie tworzenia kampanii oszczerstw uderzającej w ówczesnego kandydata Demokratów Johna Kerry'ego. Fałszowano w niej prawdę na temat wojskowej przeszłości polityka. Były wojskowy został starszym doradcą politycznym Donalda Trumpa przy okazji tegorocznych wyborów prezydenckich. W ciągu ostatnich dwóch lat pracy dla 78-latka LaCivita miał zarobić 22 mln dol. (ok. 89 mln zł).